I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Poprzednio był wpis o granicach osobistych, chciałam go kontynuować w nowej odsłonie.🤩Oglądałam ostatnio film „Route 60”. Było w nim dużo o granicach metaforycznych i granicach dosłownych. Szczególnie uderzył mnie odcinek opowiadający o miasteczku z prawnikami, których wartości i światopogląd często nie pokrywały się z innymi ludźmi, gdy tylko przekroczył granicę miasta, został natychmiast aresztowany za rzekome naruszenia, a osoba ta została zmuszona do wynajęcia prawnika i opłacenia wolności, pobytu i swobodnej egzystencji. Naruszono granice fizyczne – ludzie po prostu siedzieli w więzieniu.😦Prawnikiem głównego bohatera była dziewczyna, która zagroziła mu więzieniem za naruszenie granic seksualnych, jeśli odmówi jej usług. 🙃Generalnie filozofia filmu brzmi mniej więcej tak: „Bądź w kontakcie ze sobą, a jednocześnie nie naruszaj granic innych ludzi”. Oznacza to, że warto przemyśleć i doprecyzować te granice, a także przeprosić i poprawić sytuację, jeśli przypadkowo je naruszysz. Jednocześnie musisz mieć kontakt nie tylko ze sobą, ale także ze swoimi potrzebami, bo Twoje granice są tak samo cenne jak granice innych i potrzebują Twojej ochrony.💪🏼Możesz mieć kontakt z innymi ludźmi, jeśli kieruj się następującymi prostymi zasadami: ✅ Wyjaśnij swoje potrzeby i potrzeby drugiej osoby ✅ Wejdź w dialog i wyrażaj swój pogląd na sytuację i rozwiązanie problemu ✅ Wyjaśnij, czy Twoje rozwiązanie jest odpowiednie dla innej osoby ✅ Poznaj opinię i punkt widzenia Twojego rozmówcy, który może, ale nie musi, pokrywać się z Twoim ✅ Jeśli jest rozbieżność, poszukaj alternatywy, która będzie pasować obojgu ✅ Czasami możesz się nie zgadzać, warto zaakceptować taki wynik Główny bohater miał jaja znalazł odpowiedzi na wszystkie swoje pytania, zatem cała odpowiedzialność za decyzje podjęte przez bohatera spadła również na ten temat. Ale w którym momencie młody człowiek zdał sobie sprawę, że jego los jest całkowicie w jego rękach i jeśli chce go zmienić, musi działać sam, a nie polegać na magicznych przedmiotach. Aby chronić swoje granice, angażuje do procesu świadka, który grozi wysadzeniem sali sądowej wraz z sobą, jeśli odkryje kłamstwa w zeznaniach sędziego i ławy przysięgłych. Pod taką presją prawnicy poddają się i przyznają do fałszerstwa. Na koniec film pokazuje nam alternatywną wersję tego, co stałoby się z tym młodym człowiekiem, gdyby nie zdecydował się bronić swoich granic, i pozostawia nam możliwość wyboru, jaki scenariusz chcemy zobaczyć w naszym życiu.🤔Ja bym to zrobił. bądź wdzięczny, jeśli otrzymam odpowiedź na moją argumentację. Dziękuję za przeczytanie ♥️ Martynyuk Galina, psychosomatolog, lekarz i psycholog scenariuszowy, WhatsApp 89164041162