I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Kochasz szkołę? Mam sprzeczne uczucia co do tej instytucji edukacyjnej. Oraz władzom i władzom. I uznaję taką konieczność, tak samo jak i władzom. Szkoła, zwykła, bezpłatna, ogólnokształcąca, to trudne miejsce. Nie wszystkie dzieci dobrze się tam bawią. NIE każdy może tam studiować Pozwolę sobie od razu dokonać rezerwacji: są dzieci, które nie mogą uczyć się według ogólnego programu. Od słowa absolutnie. Z reguły kierowane są do szkół poprawczych – tam uwzględniane są ich trudności psychiczne, a przeniesienie do edukacji domowej następuje głównie z inicjatywy administracji. Istnieje grupa dzieci, których poziom intelektualny nie przeszkadza w ich asymilacji program. ALE pojawiają się trudności w nauce. Często ktoś choruje. Niektórzy nie potrafią się skoncentrować na lekcji. Niektórzy ludzie zaczynają się martwić po prostu dlatego, że w pobliżu znajduje się duża liczba dzieci. Niektórzy ludzie nie wiedzą, jak się bronić. Ktoś jest w konflikcie z dziećmi i nauczycielem. Rodzice, próbując jakoś rozwiązać problem edukacji, często zmieniają formę edukacji. Program pozostaje niezmieniony. Ale uczy się go na odległość lub w trybie nauki rodzinnej z późniejszym przekazywaniem tematów lub w trybie nauki w domu. Program jest przyswajany. Ale umiejętności społeczne zanikają. Umiejętność komunikowania się, negocjowania, wspierania, konkurowania. Moim zdaniem takiemu pustelnikowi przydałyby się spacery z rówieśnikami, a przynajmniej odwiedzenie klubów i innych miejsc, gdzie może mieć kontakt z dziećmi. Uważam, że podczas edukacji domowej dziecko potrzebuje pomocy medycznej i psychologicznej (ewentualnie psychiatrycznej), aby przezwyciężyć problemy utrudniające naukę w szkole. W tym przypadku nauczanie domowe pomaga dziecku poradzić sobie z problemami utrudniającymi socjalizację i naukę w murach szkoły przez jakiś czas, zwykle rok szkolny, dziecko jest gotowe do powrotu do szkoły, chociaż… Dzieje się to na różne sposoby. Zdarza się, że podjęte działania medyczne i psychologiczne nie przynoszą oczekiwanego efektu. A dziecko przez wszystkie lata edukacji jest zmuszane do nauki w domu. Jedyne, co wydaje mi się niewłaściwe, to nauka w domu tylko dlatego, że dziecko „nie lubi” szkoły jako takiej, z jej reżimem, dyscypliną, rywalizacją i agresją. . (lub pogrąża rodziców w nieprzyjemnych doświadczeniach) Jednak w tym przypadku możliwe są również opcje. Czy trudno ci dogadać się z ludźmi? 8-921-919-85-59, osobiście i online