I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Dlaczego niektórzy myślą tylko o przetrwaniu, inni chcą się jakoś rozwijać, ale brakuje im sił, czasu, podstawowych potrzeb, jedzenia, czegokolwiek innego? odpoczynek, bezpieczeństwo i seks - to satysfakcja wielu osób. Dlaczego tak się dzieje, dlaczego wydaje się, że śpią i nie chcą się obudzić? Ludzie chcą więcej przyjemności, więcej rozrywki, czasem więcej snu - Czasem chcę podejść do męża i jakoś go obudzić, obudzić go w górę! Klientka powiedziała mi podczas konsultacji Inna dziewczyna powiedziała sobie: „To tak, jakbym nie żyła, nie wiem, czym jest miłość”. Nie lubię komplementów; wydaje mi się, że ludzie, którzy mi je mówią, nawet zasłużenie, schlebiają mi dla własnych celów. Uściski są dla mnie nieprzyjemne, nie lubię ich, budzą we mnie ostrożność. Tacy ludzie nie mają energii na związki, nie ma w ich głowach obrazu harmonijnych relacji w rodzinie. Czasem brakuje im energii do pracy lub biznesu, innym zaś całe życie skupia się wyłącznie na pracy. Co jest z nimi nie tak? Wszyscy potrzebujemy miłości, akceptacji, ochrony, czułych słów, a kiedy mały człowiek ich nie otrzymuje rodziców, on się wycofuje. Jeśli bliscy ludzie sprawiają ból, kłócą się między sobą, ignorują dziecko, biją je, osoba ta czuje się zawiedziona. Dziecko nie rozumie, co się dzieje, odczuwa ból, urazę, strach, czasem cały kompleks złożonych negatywnych uczuć. Te uczucia są bardzo nieprzyjemne, w każdym wieku chcemy się od nich uwolnić. Dorosły zanurza się w pracy, niektórzy sięgają po alkohol, narkotyki, inni zaczynają zajadać stres. Czasem sami stwarzamy sobie problemy, jakieś cele, żeby uciec od tych negatywnych uczuć. Świadomość dziecka zapomina, inaczej spycha nieprzyjemne wydarzenie do podświadomości. Część osób zatem praktycznie nie pamięta swojego dzieciństwa. Ale tak naprawdę o niczym nie zapominamy, wydaje się, że „zamykamy” negatywne uczucia. Mówimy, że to było dawno, każdemu przebaczyliśmy, ale „kapsuła w podświadomości” nie pozwala nam żyć w spokoju, zabiera energię, powoduje zły nastrój i uniemożliwia wejście w relacje. O jakimkolwiek rozwoju nie można mówić. Człowiek jest jak dziurawa gumowa piłka – nieważne jak bardzo ją napompujesz, energia odchodzi w niepamięć Marzenia, rozwój duchowy to iluzja, bo jest w środku ból, nie ma harmonii Jedna dziewczyna do mnie napisała, teraz jest Modne jest zwalanie winy za wszystko na rodziców. Nie ma co nikogo obwiniać, sens jest zupełnie inny – trzeba przebaczać, ale robić to radykalnie, na poziomie uczuć, duszy, a to nie jest łatwe i trudne zadanie. zrobić sobie. Jeśli negatywne uczucia są silne, ból odbiera energię, lepiej skonsultować się ze specjalistą.