I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Nauczycielka naszej „Szkoły Relacji” Roza Markovna pracuje w różnych obszarach psychologii, ale ta najbliższa jej jest oczywiście prowokacyjna. Co miałeś na myśli? Dorastać w Odessie i nie znać terapii prowokacyjnej?! Ale to nie oznacza szacunku do siebie! Ale Rosa Markovna uwielbia terapię, tak… A dzisiaj, kiedy nagrywamy jej bezcenne myśli, ona jednocześnie prowadzi leczenie… „Widzę, że jesteś dobrze oczytany”. dziewczyna, w okularach... Straciła lata i wzrok na rzecz nauki... Teraz uczycie innych... Co wam dała nauka, poza złym zdrowiem, powiadacie... Straszną rzeczą jest internet, wszyscy zacząłem wszystko wiedzieć... Oto mój siostrzeniec Fima, wielki znawca Kamasutry. Przeczytał tę Kama Sutrę dziesięć razy i może jej nauczać. Teoria oczywiście, tylko teoria... Boi się podejść do żywych kobiet, ale w teorii jest świetnym specjalistą. I co z tego? Wziąłem podręcznik, opisałem go własnymi słowami i oto gotowy wykład. Shawa? Czy twoi psycholodzy mnie pokonają? Niech spróbują, ha! Oczywiście ich siła leży w jedności, ale ja jestem kobietą ludu, a ludzie w głębi serca czują, że „lubienie się” siebie nawzajem może tylko podnieść samoocenę, a nie bagaż umiejętności….” Bagaż wiedzy”? – poprawiasz mnie??? To, co czytasz w książkach, to nawet nie jest wiedza, to jest informacja. Jeśli nie zastosowałeś tego w praktyce i nie popełniłeś błędu dziesięć razy, stosując go, twoja wiedza jest bezwartościowa. Co jest najważniejsze w psychologii? Doświadczenie! W przeciwnym razie każdy, kto czyta dużo wszelkiego rodzaju literatury psychologicznej, mógłby się leczyć. Przeczytałem wiele książek i oto wszystko stało się dobre, a nawet cudowne! I przestał cierpieć, stał się całkowicie wolny, szczęśliwy i nieskrępowany Aha! Powiesiłem na ścianie wszelkiego rodzaju „motywujące” bzdury, dostałem tuzin „lajków” i od razu poczułem się szczęśliwy. Moja metoda to „Działaj!”. „Ruch to życie!”, jak mawiał Freud, a on jest dla nas wszystkim! A co, nie powiedział tego? Jak myślisz, cały dzień przeleżał na kanapie?! Albo ulubiona rada Waszych psychologów: „Negocjuj”… No właśnie, nie „rada”, „rekomendacja”… Nie pomidor, ale pomidory. .. Moja sąsiadka, Sonia, czytam mądre artykuły, zaczęłam „negocjować” z mężem, wyrażać swoje skargi, mówiąc wyłącznie o moich uczuciach… Powiedziała mu: „Twój brak samodyscypliny, brudne skarpetki pod łóżkiem denerwuje mnie...” On - „Bardzo mnie smuci, że kiedy wracam z pracy, muszę obserwować pustą patelnię, a ty cały dzień rozmawiasz ze swoim przyjacielem na Skype”. Ona: „Wzruszam się, gdy mówisz o nowej sekretarce w pracy…” On: „…A twój szlafrok i lokówki pogrążają mnie w głębokiej obojętności seksualnej”… Prawie się pokłóciliśmy! Uciekli, co... I uciekliby na zawsze, gdyby nie mieli na tyle rozsądku, żeby zwrócić się do specjalisty. Do którego? Czy znasz kogoś lepiej niż Rosa Markovna? ​​Podczas gdy mieszkali w różnych mieszkaniach, nie rozmawiali: wymieniali „wiadomości”… On dał jej mrożonego kurczaka, ona dała mu pusty notes z napisem „Moje orgazmy” ”; dał jej stanik w rozmiarze zerowym, ona dała mu karnet na siłownię... Zabawa! A potem umówiłam się z nimi na terytorium Sonyi i powiedziałam: „Sha! To będzie dla was, małe dzieci. Jesteście teraz w głębokim związku emocjonalnym!” Tak więc wszyscy sąsiedzi Sonyi zapamiętają tę noc: wszyscy słyszeli, jaka była szczęśliwa… Teraz żyją duszą w duszy… I wszystko jest kwestią indywidualnego podejścia! I oczywiście poczucie humoru…” Larisa Tishanskaya i Oleg Smagin nagrali dla Rosy Markovnej.