I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Tytuł spoilera Rozszerzanie tekstu spoilera Osobowość człowieka kształtuje się przez lata, a proces ten zaczyna się już w bardzo nieświadomym wieku. Przez całe życie wpływa na nas niezliczona ilość czynników. Niektóre punkty mogą być dla nas oczywiste, ale o innych nie mamy pojęcia. A jednak wywierają na nas wpływ i pozostawiają po sobie ślad. Definicja pojęcia Zanim zaczniemy mówić o kompleksach, warto zdefiniować to pojęcie. Pozwoli nam to uprościć postrzeganie tematu i skierować tok rozumowania na płaszczyznę ogólną. Więc. Kompleksy psychologiczne to zespół doświadczeń życiowych, które ukształtowały mechanizmy reakcji behawioralnych i psycho-emocjonalnych na różne sytuacje życiowe. Trzeba zrozumieć, że kompleksy mają charakter czysto społeczny i działają tylko wśród ludzi. Powstawanie i utrwalanie się kompleksów Kompleks powstaje w momencie odmowy działania w określonej sytuacji pod presją czynników społecznych, takich jak: uwaga i możliwa ocena ze strony innych, obawa przed porażką publiczną, niespełnienie oczekiwań społecznych itp. Wszystko to narusza osobisty komfort psychiczny danej osoby. Głębsza strona występowania tych doświadczeń ma swój początek w dzieciństwie i zależy od relacji w rodzinie i z bliskim otoczeniem dziecka. Przykład: Czuję się tak dobrze... Zwracam uwagę na jeden dość powszechny przykład. Pomoże to zilustrować problem. I tak wyobraźcie sobie dziecko – chłopca w wieku około 12 lat. Dojrzewanie jeszcze nie nadeszło. Ale dziecko ma już wyobrażenia na temat różnicy między płciami. Elementem rywalizacji jest także pozycja w grupie rówieśniczej. Lato. Ciepło. Plaża. Nasz „przykład” nie umie pływać. Nie, nie boi się wody. Już w młodszym wieku uwielbiał pluskać się po brzegu, zbierać z dna kamyki i muszelki oraz kopać w piasku. Ale teraz jego postrzeganie siebie w społeczeństwie uległo zmianie. Rówieśnicy zapraszają go do wody, ale on odmawia. Ten odmawia, tłumacząc, że nie chce pływać i lepiej czuje się na brzegu. Dzwonią do niego ponownie, ale on upiera się sam. W końcu go zostawili. Jest na brzegu. Być może spotkałeś ludzi w podobnej sytuacji lub sam byłeś w takiej sytuacji. Teraz przyjrzyjmy się opcjom. Już jako dziecko lubił pluskać się w wodzie. Pogoda i lokalizacja sprzyjają ochłodzeniu się. 1. Nasz „przykład” mógłby wejść do wody i po prostu się ochłodzić.2. Nasz „przykład” mógłby spróbować nauczyć się pływać.3. Nasz „przykład” mógłby zaproponować swoim rówieśnikom grę w wodzie, która nie wymaga umiejętności pływania (np. siatkówkę w wodzie), ale zamiast tego jest sam na brzegu. Ważne jest, aby im dłużej nasz „przykład” będzie trzymał się tej strategii, tym silniejszy kompleks się w niej zakorzeni. A co najciekawsze, zmusi się do wiary, że w ten sposób będzie mu wygodniej. Odmowa pokonania. Ta strategia zachowania nie pozwala człowiekowi wejść na ścieżkę samorealizacji. Tłumienie naturalnych pragnień na rzecz osobistego komfortu społecznego obniża poziom aspiracji. Wpływa to negatywnie na różne obszary życia, a w szczególności na komunikację i nawiązywanie kontaktów społecznych. Powoduje niezdecydowanie, brak wiary w siebie i własne możliwości, a także inercję zachowań. Utrudnia kształtowanie cech przywódczych. Strategia behawioralna i poczucie własnej wartości. Kompleksy negatywnie wpływają na poczucie własnej wartości. Tak naprawdę za każdym razem, gdy podążamy za własnymi kompleksami, człowiek wybiera strategię non-loser, ograniczając własne możliwości i zaniżając własną samoocenę, pozbawiając się tym samym możliwości realizacji swojego potencjału. Które później będą miały wpływ na różne obszary życia, niezależnie od związku z pierwotną sytuacją, która dała początek kompleksowi. Wnioski Ponieważ kompleksy powodują problemy z samooceną i ograniczają potencjał osobisty człowieka, należy się ich pozbyć. Im szybciej to nastąpi, tym lepiej. Trzeba zrozumieć, że przezwyciężenie zakorzenionych kompleksów w wieku dorosłym nie pozwala przezwyciężyć głębokich zmian, jakie dana osoba przeszła w ciągu swojego życia..