I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

„Matryca, matryca – matryca jest na naszych oczach!” – to nie ja, to Vova Epifantsev opublikowała nowy film o władzy. Krytykuje władzę, zwłaszcza, że ​​zaczął dbać o zdrowie, ale tylko dotknął zachmurzonej zasłony. Ale to artysta - żyje pięknem chwili, a my potrzebujemy tego ze wszystkich stron i z analizą. Jesteśmy poważnymi ludźmi. Tymczasem irracjonalne przekonania są jak mityczna hydra! Które jest pełne głów cieni zasłaniających prawdę. Ciemność zakrywa rzeczywistość niczym zadymiona kurtyna. A potem kolejny i kolejny, taki nieistotny cień i kolejny... Osłona widmowej zasłony z filtrami świetlnymi zamienia się w nieprzeniknioną i czarną jak smoła otchłań Każdy o tym słyszał, każdy pamięta kilka z nich. Nadszedł jednak czas, aby wymienić głowy hydr i, jeśli to konieczne, wypalić je. Zacznijmy przedzierać się przez ciemność: 1. Nadmierne uogólnianie to czysto ludzki nawyk rzutowania raz odkrytej prawdy na wszystkie podobne sytuacje. Pamiętaj: analogie są zawsze fałszywe. Filozof A. Kuraev nie pamiętał tego teraz i przegrał debatę z oksfordzkim doktorem Guptą. Odejdźmy jednak od spraw wysokich i przejdźmy do życia. Prawda o ciągłym pomaganiu dziecku jest dobra tylko do osiągnięcia pełnoletności. Zamknięcie po osiągnięciu dorosłości może sprawić, że będzie nadużywał alkoholu. 2. Abstrakcja wybiórcza – ze wszystkich zdarzeń myślimy tylko o porażkach. „Po co myśleć o sukcesach?” – zapyta anonimowy autor – „są one zakończone w swojej formie”. Jednak inny filozof hinduski nazwał to dźwiękiem żałobnej fajki, który zmuszeni są słyszeć ci, którzy się zastanawiają.3. Nadmierna odpowiedzialność – za wszelkie niepowodzenia odpowiadamy sami. W tym miejscu warto przypomnieć naukę o ludzkim charakterze. Jeśli Twój wybraniec nie pojawi się na randce, to nie chodzi o Ciebie - dla wszystkich się spóźni i wszystkich opuści. Jest natura! Jeśli Twój szef nie jest zadowolony, to nie z powodu Twojej pracy, ale z powodu jego ambicji. Tutaj możesz obejrzeć Epifantsev.4. Odniesienia do siebie dotyczą tego, jak jesteś w centrum uwagi i kiedy nawet ludzie w telewizji śmiali się z Twojej porażki. Cóż, tak, cóż, tak - spróbuj pracować jako bloger, a przekonasz się, jaki jesteś interesujący dla innych.5. Myślenie dychotomiczne – dzielimy wszystko na czarno-białe. Są to oczywiście religie, w których toczy się walka dobra ze złem, ciemności ze światłem, niewidomych z widzącymi. I tutaj zbawienie polega również na rozwinięciu fabuły walki życiowej. 6. Pragnienie jest koniecznością – nie, nie jest. możemy żyć, nie spełniając wszystkich naszych pragnień. Tak naprawdę – zatrzymaj się, złap oddech – żyjesz i nie jest źle, choć jeszcze tak wiele się nie spełniło. Tutaj wysłuchamy trzeciego Hindusa: „Gdybyś tylko znał wynik swoich pragnień”. Konsekwencje mogą boleć bardziej niż spełnienie marzeń. Ściśle trzymamy się zasady rosyjskiego Tao: „I tak dobrze – i tak dobrze”.7. Niektórych wydarzeń nie możemy znieść - kolejek, krytyki. Tak naprawdę możemy i jesteśmy nawet bardzo silni. Możemy znieść nawet gorsze rzeczy, bez większej radości, ale możemy. 8. O wartości naszej osobowości decydują sukcesy i porażki – kto ją ocenia? A ja odpowiem: historycy oceniają i z jakiegoś powodu historię pisze się tylko o królach, wodzach i dowódcach. Tylko o tych, którzy odnieśli sukces. Ale jest kilka osobowości, o których nawet oni nie mogli przemilczeć, pomimo wszystkich swoich niepowodzeń. Są to Diogenes z Sinopy i Jezus Chrystus. Obywatele nieposiadający stałego miejsca zamieszkania Diogenes posiadał jedynie beczkę. Jezus nawet tego nie miał – tylko kilkunastu uczniów, którzy również kazali Go na egzekucję. Czy to nie jest fiasko? Życie pełne niepowodzeń i tak okazało się tak znaczące i miało ogromny wpływ. - to nie wszystko - ciąg dalszy...