I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Praca psychologa: Ciekawa i przydatna 825 Dzień dobry, Drodzy Przyjaciele! A my nadal studiujemy pracę psychologa i jej różne cechy, nadal dzielimy się naszym doświadczeniem i zgromadzoną wiedzą podczas praktyki. Zwracam uwagę na osiemset dwudziesty piąty artykuł z serii Nieco więcej o fasadach, temat, który poruszyliśmy z Państwem we wczorajszym artykule. Jeśli nasz klient ma fasadę ochronną, to możemy powiedzieć, że dla takich osób, dla takich naszych klientów ważny jest przyzwyczajenie. Dobrze, gdy nawiążemy dobry, stały kontakt z takim klientem, przyzwyczaja się do nas (mówię tu oczywiście o tego typu kliencie, to jest oczywiście dobre dla każdego, ale tutaj szczególnie). Przecież za fasadą kryje się jakiś strach, obawa (jeśli straszy fasadą, teraz mówimy więcej o tego typu fasadzie). Nawyk dla osoby z fasadą jest ważny, aby ktoś go, że tak powiem, nie odstraszył. W tym przypadku pozytywne przeniesienie nadal na nas wpływa. On sam z radością może to wesprzeć. A potem jak zawsze będzie jakieś napięcie i ważne będzie, żeby je pokonać, a kiedy już to przejdziemy, kontakt i praca się pogłębią. Cóż, zdarza się to wszystkim klientom, jeśli współpracujemy z nimi przez długi czas. To normalne, tak jak pisałem, takie jest prawo gatunku terapeutycznego. Jeśli boimy się fasady klienta, to tutaj naszym zadaniem jest dowiedzieć się, czego klient się boi, czego się boi. Nasze uczucia w przeciwprzeniesieniu mówią nam o czymś w kliencie, o niektórych jego procesach. O tego rodzaju fasadzie osobowości (i podobnych fasadach) możemy powiedzieć, że jest to zbroja osobowości, która przed czymś tę osobowość chroni. Zaletą jest to, że człowiek może bardzo dobrze budować swoje granice. Ale trudno być sobą, mając fasadę. Terapia może być wówczas po prostu miejscem, w którym człowiek może być sobą, ćwiczyć bycie sobą. Czy każdy może się otworzyć? Oczywiście nie. Może się zdarzyć, że ten klient zabierze od nas coś pożytecznego, pozostając w swojej zbroi. Na przykład wsparcie w trudnym okresie, w trudnej sytuacji. I to mu wystarczy. Nie każdy może, nie każdy chce poddać się tak kompleksowej terapii, z głębokim zanurzeniem w sobie. Wymaga to jednak pewnych cech i pragnień. Na przykład sama zbroja może nie pozwalać na zbliżenie się, więc w miarę zbliżania się możesz stopniowo próbować zdjąć tę zbroję. Czy też chcesz się czymś podzielić? Napiszcie poniżej w komentarzach! Dla każdego będzie ważne i ciekawe nauczenie się czegoś przydatnego w swojej pracy lub po prostu dla siebie! Dziękujemy za uwagę! Kolejny, osiemsetny szósty artykuł z serii ukaże się wkrótce, jutro lub pojutrze ! Zapisz się na konsultację: + 7 - 9 6 5 - 3 1 7 - 5 6 - 1 2 Jeśli materiał przypadł Ci do gustu, kliknij „Podziękuj” Aby nie przegapić niczego ciekawego, subskrybuj moje publikacje I prosimy o udostępnienie materiału w sieciach społecznościowych! :)