I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Mówią, że szczęście jest ulotne i nie można czuć się szczęśliwym przez cały czas. Ale myślę, że jest to możliwe, szczęście jest naszym wyborem, wystarczy nauczyć się dostrzegać radości i odczuwać wdzięczność za każdy przeżyty dzień. Dlaczego psychoterapia jest potrzebna? Psychoterapia daje świadomość. A świadomość z kolei pozwala zrozumieć siebie i swoje uczucia oraz lepiej zrozumieć uczucia i motywy innych ludzi. Pozwala świadomie podejmować decyzje w oparciu o analizę rzeczywistości, a nie fantazji. Kiedy jestem świadomy swoich działań, swoich uczuć, pragnień, wtedy mam wybór. Decyzja o kontynuowaniu robienia znanych mi rzeczy, które prowadzą mnie w kółko do tych samych sytuacji („stąpanie po tej samej grabi”). Możesz też wybrać coś innego. W każdym razie tę decyzję podejmuje sam człowiek i nawet jeśli zdecyduje się nadepnąć na tę samą grabie, będzie to świadomy wybór, a osoba przestanie obwiniać za wszystko otaczających ją ludzi i zacznie rozumieć że on sam jest twórcą własnego losu. Kiedy będziemy w pełni świadomi otaczających nas wydarzeń i naszych emocji z nimi związanych, jeśli prawidłowo je zinterpretujemy, wówczas zmieni się jakość naszego życia. Przestajemy często chorować. Udaje nam się budować głębokie relacje z innymi ludźmi. Zaczynamy kochać siebie, rozumieć i akceptować innych ludzi, cieszyć się każdym dniem i z nadzieją patrzeć w przyszłość. Nasze dochody rosną, a praca, której nie lubimy, zmienia się w pracę, którą kochamy. A trudności, które pojawiają się po drodze, nie wydają się nam już nie do pokonania. Czym zajmuje się psychoterapeuta? Można to zrobić na różne sposoby i techniki: pokazywanie siebie z zewnątrz (odbicie lustrzane); współczucie i empatia tam, gdzie z jakiegoś powodu wcześniej ich nie było; świadomość istniejących wzorców zachowań i poszukiwanie nowych wzorców zachowań. Mity klientów Psychoterapeuci pracują tylko z osobami chorymi. Nie jest to prawdą, psychoterapeuci na ogół nie pracują z osobami chorymi. Psychiatrzy pracują z nimi i leczą ich lekami. Psychoterapeuta może udzielać porad, ale tego nie zrobi. Ponieważ psychoterapeuta nie ma prawa narzucać swojego zdania na temat Twoich działań. Poza tym ta rada najprawdopodobniej będzie dotyczyć jego życia i doświadczeń i wcale nie jest faktem, że psychoterapeuta rozwiąże którykolwiek z twoich problemów. Nie, nie. Ale pomoże ci zrozumieć, co i jak doprowadziło cię do tej sytuacji. Pomoże Ci to zrozumieć rezultat, jaki chcesz uzyskać. Na podstawie tej analizy sam znajdziesz rozwiązanie, którego potrzebujesz. Psychoterapia jest szybkim i prostym rozwiązaniem wszystkich problemów. Nie, przynajmniej nie zawsze. Proces psychoterapii nigdy nie jest zbyt szybki. Wyobraź sobie, że całe swoje dorosłe życie przeżyłeś z pewnymi myślami, postawami, wzorcami zachowań, a potem zwróciłeś się do psychologa i chcesz, żeby w ciągu jednej godziny konsultacji zmienił cały Twój światopogląd, wszystko w co wierzyłeś całe Twoje życie. To jest niemożliwe. Podczas jednej konsultacji psychoterapeuta przesuwa klienta tylko na taką odległość, na jaką sam klient jest gotowy przejść. Czasami musimy najpierw zdobyć siły, aby zdobyć odwagę i rozpoznać nasze problemy. Nasza mentalność jest taka, że ​​chcemy szybkich rezultatów i nie chcemy pracować. Wszystko to prowadzi nas do wróżek, wróżek, alkoholu, szkoleń z głośnymi nagłówkami: „Zmień swoje życie w jeden dzień” oraz zmarnowanych pieniędzy i czasu. Skąpiec płaci dwa razy. Nasza mentalność jest taka, że ​​mamy tendencję do szukania pomocy, kiedy czujemy się naprawdę źle, kiedy jesteśmy już w rozpaczy. I nie mówimy tylko o zwróceniu się do psychologów, nasi lekarze również na to narzekają. Czy warto doprowadzać wszystko do skrajności? Pozostawię to pytanie otwarte... Mówią, że szczęście jest ulotne i nie można czuć się szczęśliwym przez cały czas. Ale myślę, że jest to możliwe, szczęście jest naszym wyborem, wystarczy nauczyć się dostrzegać radości i odczuwać wdzięczność za każdy przeżyty dzień. Uważność jest szczęściem, nawet jeśli musisz być świadomy niezbyt przyjemnych rzeczy.