I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Kiedy w życiu człowieka zdarza się tragedia, na którą nie jest gotowy lub nie może sobie poradzić, wówczas często ciało jako system, aby zachować integralność, popada w izolację od środowiska zewnętrznego. Izolacjonizm nie jest najlepszym mechanizmem adaptacyjnym, przynajmniej wtedy, gdy staje się zwyczajny, jednak to właśnie wycofanie się w izolację od świata zewnętrznego przytrafiło się głównej bohaterce miniserialu Netfliksa, Annie (Kristen). Bell), o bardzo wielowarstwowym tytule „Kobieta w domu naprzeciw dziewczyny w oknie” „(Kobieta w domu po drugiej stronie ulicy od dziewczyny w oknie), 2022. Anna jest artystką, która przeżyła osobista tragedia kilka lat temu, mieszka sama i w zasadzie jedyne, co teraz robi, to picie wina, pigułki, czytanie książek i wyglądanie przez okno. I wtedy pewnego dnia do domu naprzeciwko przybywa mężczyzna z córką. Anna poznaje tę rodzinę, zaczyna nawet myśleć, że coś z tego może wyniknąć, bo polubiła zarówno mężczyznę, jak i jego córkę, gdy nagle… Anna widzi przez swoje okno, jak w tym domu naprzeciwko dzieje się coś strasznego, coś strasznego , wzywa Policję i… zaczyna się jeszcze dziwniejsza i bardziej niezrozumiała historia. Czy Anna widziała to, co widziała, czy może jest to efekt picia alkoholu, leków przeciwdepresyjnych, chronicznego zmęczenia i bezsenności? A może wynik bujnej wyobraźni, po przeczytaniu kryminałów pomimo, a może dzięki... zdrowemu rozsądkowi, który podpowiada Annie, że coś jest nie tak, rozpoczyna śledztwo... dokąd ją to doprowadzi? czego się dowie, czym jej to grozi i co najważniejsze – jak to się wszystko skończy – na wszystkie te pytania wspólnie z Anną znajdziecie odpowiedź, oglądając ten serial Kompaktowy format w formie niewielkiej liczby krótkich filmów odcinków pozwala spojrzeć na historię całościowo i dość dynamicznie. Doświadczenie zdobyte przez Annę w tej historii, jakkolwiek był dziwny, a nawet straszny, pozwolił jej spojrzeć w oczy jej strachowi, strachowi przed jej stratami i. doświadczenia, pokonując je. Jeśli mogę to tak ująć, Anna przeszła przyspieszoną i bardzo radykalną psychoterapię zanurzeniową i znalazła tam nadzieję dla siebie, a także nowy mechanizm adaptacyjny.