I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Kiedy ktoś przechodzi rozwód, można powiedzieć, że miał w pewnym sensie pecha: pomylił się w swoim wyborze, popełnił błędy itp. Kiedy dana osoba przeżywa drugi rozwód, można powiedzieć, że z pierwszego nieudanego związku nie wyciągnięto żadnych wniosków. Nawet jeśli weźmiemy pod uwagę, że przyczyną nieudanego małżeństwa może być pech, niezwykle trudno przypisać temu drugi rozwód. Jeśli dana osoba dwukrotnie doświadczyła nieudanego małżeństwa, należy uznać, że to on ma problemy z budowaniem relacji. I nawet jeśli problem ten leży jedynie w płaszczyźnie zachowania, to znaczy, że ta konkretna osoba nie wyciąga żadnych wniosków na podstawie swoich wcześniejszych doświadczeń. Wśród klientów psychologów rodzinnych takie osoby są dość rzadkie. Zwykle mają tendencję do przypisywania swoich nieudanych związków jakimś okolicznościom: spotkanym na swojej drodze niewłaściwym osobom, temu, że jakoś nie wyszło. Bardzo rzadko dochodzą do wniosku, że jeśli coś mają, to nie nie wyszło, to ich wina. Z reguły jest coś wspólnego, co łączy takich ludzi. I to jest powszechne - absolutna niechęć do wzięcia odpowiedzialności w budowaniu relacji, strach przed wpuszczeniem kogoś do swojego życia osobistego, niemożność dostrzeżenia, a co najważniejsze, zrozumienia swojej rodziny i jej członków. Czy zauważyłeś, ile jest tam „NIE”. Czy? i w rezultacie NIE wyszło. Wiele osób ma szczere złudzenie, że zakładając rodzinę, wszystkie ich wysiłki kończą się ślubem. „No cóż” – mówią – „oto pieczątka w paszporcie - jesteśmy rodziną”. Ale pieczątka w dokumentach to tylko dokumentacja związku. Bez dobrze zbudowanej relacji w małżeństwie nie ma rodziny. To jak oficjalny dokument potwierdzający, że dom jest wybudowany i gotowy do oddania do użytku, ale jeśli dokument nie jest potwierdzony faktami – dom naprawdę ukończony, to jest. nic nie warte. Jeśli między oknami są szpary, drzwi są krzywe, ściany nie są równe, a dach przecieka – w takim domu nie da się mieszkać, niezależnie od tego, ile dokumentów to potwierdza. że dom jest w idealnym stanie. W życiu rodzinnym wszystko jest dokładnie takie samo. Wraz z legalizacją związków zmienia się tylko ich status. Rzeczywista praca nad założeniem rodziny jest jeszcze przed nami. Najczęściej pytanie, czy dana osoba ma kilka nieudanych małżeństw, zadaje sobie nie ona sama, ale kolejny partner, który boi się, że za jakiś czas on też to zrobi. zostać byłymi żonami lub mężami. I trzeba powiedzieć, że boi się bardzo słusznie, jeśli budujesz związek z osobą, która już kilkakrotnie doświadczyła rozwodu, powinieneś, jeśli to możliwe, zwrócić się do psychologa rodzinnego, nawet przed ponownym zalegalizowaniem związku. Może to być dość trudne, zwłaszcza jeśli partner jest pewien, że wszystko z nim w porządku: po prostu miał „pecha”. W takim przypadku musisz powiedzieć, że boisz się, że „nie będzie miał szczęścia” z tobą. Psycholog pomoże wypracować te aspekty osobowości i zachowania partnera, które w poprzednich związkach stanowiły przesłankę przyczyn rozpadu jego życia małżeńskiego. Głównym zadaniem w tym przypadku jest wzbudzenie u partnera chęci konkretnych działań, aby się zmienić. Warto zrozumieć, że relacje małżeńskie składają się ze wspólnych wysiłków małżonków, aby je zbudować. Jeśli sam byłeś w nieszczęśliwym małżeństwie więcej niż raz, powinieneś zrozumieć, że szczęście jest kategorią mentalną, umiejętnością polegającą na rozpoznaniu. i wykorzystywanie udanych okazji. Jeśli wcześniej miałeś „pecha”, nie oznacza to wcale, że powinieneś mieć „pecha” w przyszłości. Powinieneś zrozumieć, że nigdy nie jest za późno na zmianę. To zdolność człowieka do zmiany siebie i swojego zachowania na bardziej skuteczne. Udane małżeństwo nie jest grą przypadku, szczęściem danym z góry, ani układem gwiazd, który prowadzi do spotkania tej jednej osoby. Udane małżeństwo to umiejętność stosowania skutecznych sposobów komunikowania się ze współmałżonkiem. Udane małżeństwo to system wiedzy o tym, jak rozwiązywać problematyczne sytuacje i jak być szczęśliwym z osobą, która jest.