I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Podczas gdy na zewnątrz jest mroźno, setki bezbronnych zwierząt próbuje się ogrzać, wpełzając pod samochody. Rezultat jest często dość smutny. Przykładem tego jest historia kotki Malwiny ze schroniska dla rannych zwierząt „KRASNODOG” http://krasnodog.ru/rainbow/7089/. Zwierzęta potrzebują jedzenia, aby się ogrzać. W zimne dni o pożywienie jest znacznie trudniej, a zapotrzebowanie na nie jest bardzo duże. Możemy pomóc zwierzętom ulicznym przetrwać! Moje małe klientki chętnie biorą udział w tym procesie! Razem z dziećmi zapakowaliśmy dużą paczkę żywności do małych torebek. Tablice zostały podpisane, aby woźni pozostawili nam możliwość ponownego nakarmienia zwierząt w okolicy następnego dnia! Nie jest to trudne! Byłaby to chęć pomocy naszym młodszym braciom. Warto zauważyć, że dynamika w terapii pomagania dzieciom stała się znacznie szybsza i skuteczniejsza! Cóż za radość patrzeć, jak dziecko z wyraźnym niedorozwojem mowy i dużą emocjonalnością opowiada o tym, jak karmi zwierzęta! Jednocześnie jego mowa była znacznie lepsza, pojawiły się dźwięki, których wcześniej nie dało się wymówić! A dzieci ze skłonnością do agresji wykazały nową cechę: „opiekuńczość”. Uspokoiły się, a nadmierna emocjonalność skierowała się w stronę podwórkowego zwierzaka, którego karmił! Okazano litość i współczucie. Każdy z nas może wiele! Mówiąc o wielkich rzeczach, często warto zacząć od tego, co Cię otacza! Karmiąc zwierzę, nie tylko uratujesz jego życie, ale także pomożesz sobie! Bądźmy milsi i bardziej aktywni w dobrych uczynkach!