I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autorki: Dziś artykuł dla tych, którzy nie wiedzą, gdzie i jak znaleźć mężczyznę. Artykuł Swietłany Michajłowej, która nadal dzieli się swoimi doświadczeniami. Na moją prośbę szczegółowo opisuje proces poszukiwania idealnego mężczyzny. Efektem czego było małżeństwo. Do napisania artykułu zainspirowała mnie przyjaciółka, a dokładniej katastrofalny brak mężczyzn w jej życiu. Najpierw pomyślałam o daremnych próbach uporządkowania życia osobistego Alenki, a potem przypomniałam sobie, że nie była w swoim życiu sama. problem. Wiele kobiet nie może się spotkać, nie wiedzą, jak to zrobić, narzekają na brak komunikacji i oburzają się na brak dobrych mężczyzn. Podebranie faceta stało się problematyczne. O małżeństwie nawet nie mówię, zwykła znajomość to dla wielu problem. Co uniemożliwia atrakcyjnym, odnoszącym sukcesy i wolnym kobietom poznanie mężczyzn? Wyróżnijmy trzy główne ogniwa zidentyfikowanego problemu: Gdzie się spotkać? Co zrobić, jeśli spotykamy samych dupków?  Lokalizacja. To tyle, dla mnie osobiście znalezienie miejsca na spotkanie nigdy nie było problemem. Uważam, że specjalne miejsca na randki po prostu nie istnieją. Miejsce to dowolne miejsce we wszechświecie – od centrum biurowego po dział warzywny aż do najbliższego sklep spożywczy. Wraz z pojawieniem się Internetu granice całkowicie zniknęły. Teraz możesz się poznać nawet bez wychodzenia z domu - połącz się w bezmiarze sieci WWW! Aby się poznać, nie musisz czekać na określoną fazę księżyca lub szczęśliwy zbieg okoliczności. Jeśli dzisiaj planujesz wypad z domu, szanse na znajomość są świetne! Nawiasem mówiąc, okoliczności mogą wcale nie być szczęśliwe, ale wręcz przeciwnie. Randki często odbywają się w stylu „nic nie było przepowiedziane”. Podam kilka przykładów. Jesteś chory? Świetnie, przyjrzyj się panom w kolejce do lekarza Neutralnego. Lub poszukaj swojego bohatera w pobliżu izby przyjęć. Prawdopodobnie nie warto szukać księcia wśród odwiedzających przychodnię skórną i weneryczną. Chociaż z drugiej strony czemu nie? Może mężczyzna dla własnego spokoju przechodzi rutynowe badania lekarskie lub regularnie poddaje się badaniom, niż nieprzyjemnie bolesne niespodzianki po spotkaniu... W końcu nie bez powodu znalazłeś się w takim miejscu... Zostawmy to. kolejka w garbarni jako potencjalne miejsce na randkę Wśród mężczyzn i hipochondryków jest mnóstwo: całkiem zdrowi mężczyźni ciągle podejrzewają, że mają jakąś chorobę i udają się do szpitala na leczenie z poczuciem, że nie zostali w pełni wyleczeni leczone lub nie dokładnie zbadane, zmuszają przedstawicieli silniejszej płci do częstych wizyt w klinice. Dlatego szpitale są dobrym miejscem na poznanie – choć może to zabrzmieć paradoksalnie – zdrowego człowieka. Cmentarz. Nie martwcie się, pamiętajcie lepiej film „Moskwa nie wierzy łzom”. Dla tych, którzy zapomnieli: „Niedawno powiedziano mi na cmentarzu, żebym zawierała dobre znajomości z wdowcami” – powiedziała jedna z bohaterek. Osobiste doświadczenie: Kiedyś zawarłem pożyteczną znajomość na cmentarzu. Okazja była zupełnie nieodpowiednia – pogrzeb mojego ojca. Wciąż czuję się niezręcznie, opowiadając tę ​​historię. Stereotypy mocno nam ciążą: tu nie da się, tu nie da się czasem przeszkodzić w skorzystaniu z okazji. Wtedy przełamałam stereotyp i dodałam do swojego zbioru udane znajomości, podczas których nikt nie wpadł w euforię, podczas procesji przechodził według wszystkich kanonów pogrzebowych, lecz miejscem zgromadzeń stał się cmentarz. Kolejki. Niekończąca się kolejka ludzi. Idealne warunki na randkę! Można być spięta, wściekła, albo przyjrzeć się bliżej. Mojego męża poznałam w kolejce do instytucji kredytowej, a dokładniej, znaliśmy się wcześniej powierzchownie, ale w banku wzięłam przyjrzyj mu się bliżej Nikt nie odwołał zwykłych miejsc na randki, po prostu Czasem warto zmienić perspektywę. Biuro. Oklepany temat w romansach biurowych, ale nie traci na aktualności. Wystarczy spojrzeć szerzej na biurowy plankton: oprócz współpracowników są tu goście, klienci i po prostu znajomi, którzy wpadli do jednego ze swoich kolegów na parę. minut. Catering w szerokim tego słowa znaczeniuto słowo. Nie lubię randek w restauracjach. Zwłaszcza wieczorem, bardziej przypomina to jedzenie. Trochę poszło. Zwłaszcza jeśli zbyt poważnie przygotowujesz się do wyjścia na kolację. Staranne przygotowania i oczekiwanie są wyczerpujące, a sama podróż często wiąże się z rozczarowaniem: wieczorna sala restauracyjna jest pełna tych samych poszukujących kobiet. Mężczyźni - do minimum. „Ósmy marca” – tak zwykle nazywa się taki wynik. Przerwa na lunch to zupełnie inna sprawa. W porze lunchu w kawiarniach i restauracjach jest mnóstwo mężczyzn. Wszyscy są trzeźwi i zajęci, ale ograniczony czas zmusi Cię do zmobilizowania wewnętrznych rezerw uroku i przyciągnięcia uwagi kandydata, którego lubisz. Poznałam mojego męża w porze lunchu w restauracji. To prawda, byłam wtedy niegrzeczna i znajomy nie wyszło za pierwszym razem. Drogi i podróże to naprawdę nieograniczone możliwości spotkań. Dworce kolejowe, przydrożne lub nadmorskie kawiarnie, samoloty i pociągi, plaża, opuszczone lub zatłoczone ulice, targi i wycieczki. Tutaj nie ma potrzeby komentowania. Internet. Nigdy nie korzystałam z serwisów randkowych; kontakt wzrokowy z prawdziwą osobą jest dla mnie ważny. Ale to działa, spróbuj też tam poszukać. Randki online mają swój urok: w proponowanym formularzu wyszukiwania wprowadzasz wszystkie pożądane kryteria. To jak zamówić danie w restauracji, a opcja spełniająca kryteria selekcji błyszczy ze zdjęcia śnieżnobiałym uśmiechem. Istnieje ryzyko – wielu zapowiedzianych panów młodych udaje baśniowych książąt, zawyżając w ten sposób swoją cenę na rynku małżeńskim. Nie daj się nabrać na olśniewające awatary i nie odkładaj spotkania na żywo zbyt długo. Lepiej się rozczarować i rozpocząć nowe poszukiwania, niż pogrążyć się w złudzeniach i słodkich oczekiwaniach. Nie widzę potrzeby zwracania się do swatek czy agencji matrymonialnych, chociaż uważam, że tam też można znaleźć swoje przeznaczenie. Szkoda, żeby po prostu płacić za tak przystępne wydarzenie. Zapoznanie się nie stanowi problemu! Bądź mądry. W ramach ćwiczenia zapisz pięćdziesiąt miejsc randkowych na podstawie własnych okoliczności życiowych. Wypisz wszystko, co przychodzi Ci na myśl. Głupio - od konkretnej piekarni za rogiem do poczty na drugim końcu miasta Zapisz to tak, aby Twój UMYSŁ widział, że tak naprawdę miejsc na randkę jest wiele. Pamiętaj: każde miejsce jest idealne na spotkanie z mężczyzną . Jak spotkać? Kolejne pytanie, które zaciemnia życie kobiety, napełniając ją poczuciem problematyki. W poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie „gdzie” uwaga kobiety skierowana jest na świat zewnętrzny. Poszukuje „idealnego miejsca na spotkanie”, dzieląc miejsca na: odpowiednie i nie, odpowiednie i nieprzyzwoite, dostępne i zaporowe. Pytanie „jak” zakorzenione jest w kobiecym poczuciu siebie, wewnętrznie. Właściwy kierunek: to myśli uniemożliwiają nam wzajemne poznanie się, a one, jak wiadomo, są w nas. Do głowy kobiety wkradają się fatalne myśli, że nie jest wystarczająco dobra, albo jest za gruba, nie ma drogich ubrań, nigdzie nie chodzi, niewiele widziała. Nudne życie. A kobieta, która je prowadzi, nie jest interesująca jako obiekt znajomości. Jeśli jesteś kobietą, nieuchronnie musisz przyciągnąć uwagę mężczyzny. To naturalne. Dlaczego więc dzieje się inaczej, jaki paradoks? Kto wpadł na pomysł, że do udanej znajomości potrzebny jest atrakcyjny, a nawet idealny wygląd? Nie i jeszcze raz nie. Wygląd odgrywa rolę, ale tylko w takim stopniu, w jakim trzeba być schludnym i wyglądać jak kobieta. To ważne. Pozostaw męski ubiór i maniery aktywnym lesbijkom lub nastolatkom, które wyrażają się w ten sposób. Mam przyjaciela, który, powiedzmy, jest daleki od bycia centymetrem. Wygląd jest najzwyklejszy, ale wokół kręci się wielu mężczyzn. To nie jest odosobniony przykład. Odwróć się, a zobaczysz wiele pięknych i całkowicie samotnych kobiet. I odwrotnie, zawsze znajdzie się prostaczka, a nawet brzydka kobieta, która nie będzie w stanie odeprzeć swoich wielbicieli. Domowa dama i silny dżentelmen o brutalnym wyglądzie. Takie pary są powszechne. Samotni właściciele spektakularnego, zadbanego wyglądu są gwałtownie oburzeni takim wyborem nieznajomego.!