I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Zależność od bliskiej osoby przybiera czasem formy podobne do kultu bożka, nadczłowieka czy jakiegoś bóstwa. Osoba uzależniona włącza w swoją wyobraźnię mechanizm tzw. krystalizacji, dobrze opisany w powieści Stendhala „O miłości”. Sztuczne wzmocnienie uczuć u kochanka opisane jest tam jako stopniowy przerost kryształów na gałązce umieszczanej w kopalniach soli. W rezultacie, gdy go odbiorą, pierwotny wygląd zmienia się nie do poznania. Przed nami błyszcząca, droga broszka, mieniąca się „diamentami” lub inne dzieło sztuki, a nie zwykły kawałek drewna. Dzieje się tak w przypadku narkomana, który stopniowo obdarza obiekt namiętności wszystkim, co niewyobrażalne, a najczęściej niezwykłe cechy dla niego. I ktoś dosłownie mówi, że ukochany/ukochany jest dla niego boginią lub bogiem. Lub na przykład ucieleśnienie boskiej energii, zbiornik uniwersalnej wiedzy, tajemna magia itp. Wszystko po to, aby wyjaśnić sobie, dlaczego tak bardzo zakochał się w tym, w ogóle, całkiem zwyczajnym człowieku. Tutaj wypadałoby rozważ ogólny mechanizm wyzwalania zależności procesowych. Mówiąc obrazowo, w każdym z nas znajduje się „czerwony przycisk”, który pozostaje w stanie uśpienia, dopóki nie minie niepokój lub nie nastąpi jakieś prowokujące wydarzenie. Nawet spotkanie z niezwykłą, bystrą osobą może być wyzwalaczem i powodem do naciśnięcia tego przycisk. Oznacza to, że osoba zależna krzyczy w ten sposób o potrzebie uczucia, uwagi i ochrony. Wzór takiej reakcji jest ustalany w dzieciństwie. A jeśli dorosłe osoby, które były istotne dla danej osoby, były adekwatne do jego potrzeby opieki i miłości, wówczas zachowanie zależne jako wzorzec nie „pojawi się” w wieku dorosłym, jeśli rodzice lub inne ważne osoby w jakiś sposób popchnęły dziecko i nie reagował na jego potrzeby, ignorował jego potrzeby, nie kochał go po prostu za to, że jest, jest z nimi – wtedy ten scenariusz zacznie się realizować właśnie teraz, kiedy w zastępstwie rodziców ukochana osoba Będzie pełnić rolę znaczącej postaci, a skłonność do oddawania czci niedostępnemu przedmiotowi doda kolorytu wizerunkowi ważnej postaci, zagęści otaczający ją mrok uczuć, dodając słodkiej, demonicznej nuty, która tak podnieca emocjonalnego masochistę samodzielne zrozumienie tych procesów będzie dość trudne, a najczęściej niemożliwe. Dlatego warto porozmawiać ze specjalistą, aby nie wznosić ołtarza uwielbienia osobie, która często niczego nie podejrzewa i żyje swoim zwyczajnym życiem. Kult uzależnienia od miłości© Bogdanova Anzhelika, 2023 Problemy w relacjach, współpraca z autorami, promocja. , teksty na zamówienie 9103664555 Kanał Zen Książka "Blogoterapia Polecam specjalistę: Martynyuk Galina Valerievna Psycholog - Moskwa