I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: troska, jako jeden z głównych składników miłości własnej...W dalszym ciągu rozważamy elementy miłości własnej, a dziś porozmawiamy o trosce. Dbanie o siebie to wzięcie odpowiedzialności za siebie i swoje życie. Tak, to wszystko, nie więcej i nie mniej. Bo żeby o siebie zadbać, trzeba najpierw zadbać o siebie. Wszystko tutaj jest dokładnie takie samo jak w pierwszym artykule - Jak sprawić, żeby ludzie mnie pokochali? Wszyscy, po prostu kochajcie siebie! Opieka jest obowiązkiem, bo jeśli nie będzie opieki, zaczniecie chorować, tracicie energię, chęć do zrobienia czegoś itp. Najprostszym przykładem jest kwiat w Twoim domu. Jeśli przestaniesz o niego dbać - podlej go, nawoż, przesadź, odrywaj suche liście, latem wystaw na balkon, spryskaj, tj. ponosić za to odpowiedzialność, wtedy taka roślina przestanie kwitnąć i ogólnie będzie rosła, uschnie i umrze. Teraz możesz pomyśleć: „No cóż, tak to jest z rośliną, ale ludzie żyją inaczej i brak opieki niekoniecznie oznacza śmierć”. Zewnętrznie może, ale wewnętrznie państwo wciąż jest bliskie upadku. Dlatego dbajcie o siebie, nadal uczcie się kochać siebie. Wydaje się, że wszyscy o tym wiemy i „w pewnym sensie” dbamy o siebie, kiedy mamy czas (a najczęściej go nie ma). Jednak wiedza to za mało, to teoria bez praktyki, potrzebne są konkretne działania. Gdzie najlepiej zacząć dbać o siebie? Od otrzymania odpowiedzi od siebie – Czego pragnie teraz moje ciało? Mój umysł? Moja dusza? A jeśli pamiętamy o związku samotności z miłością własną, że będąc samemu w domu, można też narysować i otrzymać coś pożytecznego i potrzebnego dla siebie, to właśnie w takich momentach zadaje się sobie takie pytania. Spróbuj to zrobić także w sytuacjach, gdy wręcz przeciwnie, nie jesteś sam, ale na przykład z bliskimi na rodzinnym urlopie. Kiedy jesteś aktywnie zapraszany do tańca lub nalegasz, abyś się napił (alkohol), zadaj sobie w takim momencie pytanie – Czy tego chcę? Jeśli nie, to dlaczego? I dbaj o siebie. Można to zrobić niekoniecznie agresywnie, można to zrobić delikatnie, jak kobieta, ale wytrwale. A ciało jest naszym najlepszym przyjacielem! Zawsze jest gotowy Ci powiedzieć, musisz tylko nauczyć się go słuchać. Częsta prośba o odchudzanie ma proste rozwiązanie – słuchaj siebie i jedz wtedy, kiedy naprawdę masz na to ochotę. Nawet tuż przed zjedzeniem kawałka ciasta lub ciasta zadaj sobie pytanie – Czy tego właśnie chcę teraz? Czy naprawdę jestem teraz głodny? Jak najlepiej się odżywiać, aby czuć się pełnym energii i energii? Twoje ciało da Ci odpowiedź, poświęć tylko kilka minut na usłyszenie odpowiedzi. Aby zadbać o swoją duszę i usłyszeć jej wołanie, spróbuj najpierw zebrać informacje o tym, co w Twoim życiu sprawia Ci radość i pozwala przeżyć szczęśliwe chwile. Aby to zrobić, na koniec każdego dnia przez co najmniej miesiąc zapisuj te chwile, które sprawiają, że jesteś szczęśliwy. Gdy poznasz siebie lepiej, będziesz w stanie samodzielnie stworzyć więcej szczęścia w swoim życiu. Jedna z moich nauczycielek jest psychologiem, autorka swoich wyjątkowych szkoleń i książek, Marusya Svetlova, pisze, że każdy człowiek może zadbać o siebie i pomóc! siebie, tylko jeśli zmieni swoje nastawienie do siebie, czyli pokocha siebie i uzna swoją wartość. W swojej książce „Stwórz wsparcie dla siebie” pisze: „Co może być dla Ciebie ważniejsze – Ty sam, który tworzysz swoje życie „ze sobą”, ze swoją kondycją? Nie ma nic ważniejszego od Ciebie w kreowaniu własnego życia. Dbanie o swój umysł zależy od tego, czym go wypełniasz. Jakie książki wolisz czytać, jakie filmy oglądać? Czy decydujesz się na rozwój swoich umiejętności? Chcesz nauczyć się czegoś nowego i ciekawego dla siebie? Czy znajdujesz na to czas? Jak często uczestniczysz w potrzebnych szkoleniach? Czy jesteś gotowy na współpracę z coachem? Bo na tych spotkaniach mózg nie odpoczywa, ale myśli, rozwija się myślenie, zmienia się spojrzenie na pozornie nierozwiązywalną sytuację, znajdują się nowe rozwiązania, a Ty je odnajdujesz sam, a coach Ci w tym pomaga. Tylko!