I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: S-theoryFirma szkoleniowa PartnerPrawo do „bycia” leży u podstaw każdego typu charakteru i jest nieustannie przedmiotem spekulacji i handlu w relacjach osobistych. W normalnym rozwoju prawo to zyskuje funkcję najwyższego punktu przyjemności. Nie bez powodu u szczytu przyjemności osoba doświadczająca tego stanu ma myśl płaczącą: „Ja żyję!” Naruszenie tego prawa może prowadzić do dwóch skutków. W przypadku pierwszej opcji naruszonego prawa osoba wpada w całkowite odrętwienie, co może nawet doprowadzić go do samobójstwa. Dzieci z wyraźnym naruszeniem tego prawa nie mogą dalej rozwijać się w świecie, który znamy, a jeśli przeżyją, często stają się całkowicie nieadekwatne. Zamykając się w sobie, tworzą swój własny świat. Do takich przejawów zalicza się autyzm i stany oderwania od świata i innych ludzi, np. jazda na łyżwach. W drugim rozwoju wydarzeń, z prawem do „bycia” pogwałconym, może powstać kompleks niższości, niegodność życia i chęć udowodnienia wszystkim, że „ja jestem!”. W późniejszym czasie te wyjścia, przy osłabionym przejawie, mogą w pierwszym przypadku przybrać formę uległej, zdesperowanej ofiary, a w drugim dominującego agresora..