I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Bawić się z dziećmi w drodze do domu, w oczekiwaniu na transport, na spacerze iw domu. Najpierw musisz przesunąć granice dziecięcej wyobraźni. Pomogą Ci te niezwykłe ćwiczenia: „Wyobraź sobie, jak brzmi miękka, puszysta chmurka? Narysuj zwierzę, którego nikt nigdy nie widział, co możesz poczuć, dotykając tęczy, narysuj, jak pachną perfumy twojej mamy. Trzy, trzynaście, trzydzieści Dorosły mówi „trzy” - dziecko powinno podnieść ręce na boki, ze słowem „trzynaście” - do góry, ze słowem „trzydzieści” - do pasa (możesz wymyślić inne ruchy) . Osoba dorosła wymienia dowolną z trzech podanych liczb ze wzrastającą szybkością. Dorosły może narysować słowa, na przykład: „Trzy i i…” - dziecko musi uważnie monitorować zakończenie słowa. Jeżeli dziecko choćby spróbuje wykonać nieprawidłowy ruch, otrzymuje punkt karny. Za punkty karne możesz opcjonalnie przypisać pompki lub przysiady na jednej nodze. I ja! W tej grze najważniejsza jest uwaga i wesoły nastrój. Dorosły wymyśla bajkę. Dziecko musi uważnie słuchać, a gdy dorosły podniesie rękę, krzyknąć: „i ja”, jeśli czynność opisaną w bajce może wykonać osoba, lub milczeć, jeśli czynność ta nie jest odpowiednia dorosły mówi: „Pewnego dnia poszedłem do lasu...Dziecko: „Ja też!” - Widzę wiewiórkę siedzącą na drzewie...-..?- Siedzi wiewiórka i obgryza orzechy...- . ...?- Zobaczyła mnie i rzucimy we mnie orzechami...-...?- Uciekłem od niej... Dziecko: „Ja też!” - Poszedłem w inną stronę... Dziecko: „Ja też!” – idę przez las, zrywam kwiaty… Dziecko: „I ja!” – śpiewam piosenki… Dziecko: „I ja!” – Widzę kozę skubającą trawę. ...-...?- Gdy tylko zagwiżdżę... Dziecko: „A ja!” - Kozaczka przestraszyła się i pogalopowała...-...?- I poszłam dalej... Dziecko : „Ja też!” Dzień tygodnia Dorosły losowo nazywa dni tygodnia i klaszcze we wszystkich nazwach, z wyjątkiem np. czwartku. Dziecko powtarza za nim, jeśli klaszcze „czwartek” - punkt karny Gdzie co? Należy uzgodnić z dzieckiem, że będzie klaskać w dłonie, gdy usłyszy słowo na dany temat, np. zwierzęta. Następnie dorosły musi wypowiedzieć kilka różnych słów. Jeśli dziecko się pomyli, zabawa rozpoczyna się od nowa. Z czasem możesz skomplikować zadanie, prosząc dziecko, aby wstało, gdy usłyszy nazwę rośliny, i jednocześnie klaskało, gdy usłyszy nazwę rośliny. zwierzę. Powtórz Dziecko proszone jest o odtworzenie rytmicznych uderzeń kijem według wzoru ustalonego przez osobę dorosłą na stole Zakaz. Dorosły zadaje dziecku różne proste pytania, żądając natychmiastowej odpowiedzi. Na przykład: „Ile masz lat?”, „Jaki dżem lubisz?” Dziecko musi natychmiast udzielić jakiejkolwiek odpowiedzi, ale bez użycia w swoim zdaniu listu, który zgodnie z umową jest uznany za zabroniony. Załóżmy, że litera „A” jest uznana za zabronioną. W wariancie zabawy warunkiem może być nie wymawianie zakazanej litery, czyli tzw. należy go zastąpić słowami jakimkolwiek innym. Następnie dziecko zadaje pytania dorosłemu. Ziemniaki czy nie? Gramy całą rodziną. Poproś wszystkich członków rodziny, aby sprawdzili swoją uwagę, spostrzegawczość i szybkość reakcji. Jest to bardzo łatwe do zrobienia. Niech każdy uczestnik odpowie na którekolwiek z Twoich pytań: „Ziemniak”. Pytania można kierować do każdego, a czasami lepiej je zadać. Na przykład: „Co masz w tym miejscu?” (wskazuje na nos). Reakcja nie jest trudna do wyobrażenia. Kto popełni błąd, otrzymuje punkt karny. Nie zapomnij wybaczyć najbardziej nieuważnym po pierwszych dwóch pytaniach, w przeciwnym razie nie będziesz miał z kim kontynuować gry. Oto kilka pytań, które możesz zadać: - Co jadłeś dzisiaj na lunch? - Co chciałbyś zjeść na obiad? - Kto jest spóźniony i właśnie wchodzi do sali? - Co przyniosła Ci mama prezent? - O czym śnisz w nocy? - Jak ma na imię twój ulubiony pies? ... i tak dalej. Na koniec gry daj zwycięzcy - najbardziej uważnemu członkowi rodziny - nagrodę komiksową - ziemniaczaną „Sklep”. Na przykład dziecko pełniące rolę kupującego musi udać się do „sklepu”. i „kup”… (tzw. 3-7 słów).