I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Często łapałam się na myśleniu, że chcę się czegoś dowiedzieć na pewno. Na przykład rozpoczynając projekt, musiałem mieć pewność, że zakończy się on sukcesem. Albo wybierając parę butów, w pobliskim butiku nie natrafię na buty swoich marzeń (i nie mówię tu tylko o butach). Albo jeśli będę dobrą i wartościową pracownicą, to nie spotkają mnie zwolnienia i zwolnienia. Jakby jakaś dziecinna część mnie wierzyła, że ​​jeśli będę dobrą i posłuszną dziewczynką, to na pewno pojawi się dobra wróżka i zamieni dynię w dynię. powóz i daj mi kilka szklanych kapci. Zasługuję na to. Gdzieś w innej części duszy najwyraźniej podejrzewałam, że wróżka może się nie pojawić. I to zwiększyło mój niepokój – co by było, gdyby cała praca poszła na marne, a ja pozostałabym biedną, brudną drobnostką, zaspokajającą tyranskie zachcianki mojej macochy. Teraz słuchając moich klientów i przyjaciół, rozumiem, że nie jestem w tym sama moje pragnienia. Widzę to w pragnieniu ludzi, aby zwrócić się w stronę Tarota lub astrologii, w stronę książek zapewniających 100% sukcesu w związkach lub biznesie. Widzę to także w oczekiwaniach klientów, które nie zawsze są wyrażane, ale mogą być przeze mnie odczuwane wewnętrznie: że ja, jako psycholog, oczekuję gwarantowanego rezultatu, kiedy przychodzą do mnie. Lepiej nie później niż za miesiąc, a jeszcze lepiej – już po pierwszej sesji. Popularne szkolenia obiecują, że na pewno wyjdziesz za mąż lub uzyskasz dochód w wysokości 100 tysięcy rubli. Gwarantują także zwrot pieniędzy, jeśli po wszystkich przeprowadzonych manipulacjach nie będzie rezultatu (choć nadal będziesz musiał ciężko pracować, aby udowodnić, że naprawdę postępowałeś ściśle według instrukcji). Niestety… życie nie daje gwarancji. Albo jest to prawo Murphy’ego, gdzie 60-dniowa gwarancja oznacza, że ​​produkt rozpadnie się w 61. dniu. Chciałbym wierzyć w jakąś globalną sprawiedliwość, która zdecydowanie musi zatriumfować, ale często tak się nie dzieje. I najwyraźniej ma to swoje znaczenie: naucz się być w stanie niepewności, zawieszenia. I po prostu naucz się być, akceptować życie we wszystkich jego przejawach, wydobywać złoto z prima materia, czyli. odnajdywanie wartości w trudnych sytuacjach Ostatecznie nie wiemy, które doświadczenia są dla nas najlepsze. Czasami warto poluzować kontrolę i przestać próbować dopasować sytuację do standardów wymyślonych przez nasz umysł – zbyt mało wie o naszym celu.