I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Dwie strony tej samej monety - odwieczne pragnienie znalezienia równowagi, połączenia bieli i czerni, konwencjonalnie „dobrego” i „złego”. Czasami nie trzeba próbować ogarnąć ogromu (weź wszystko pod uwagę) lub wybrać tylko jedną linię i ją zagiąć. Poszukiwanie tej drugiej strony medalu jest próbą prostego dialogu, w którym nie ma dobra i zła, są po prostu różne punkty widzenia i każdy ma swoje prawo do życia. Łatwo powiedzieć, powie wielu i będą mieli rację, sam często „zatapiałem się” w jednej idei, ale moje doświadczenie pokazało mi, że ta sztywność w pewnym stopniu ogranicza mój światopogląd i postrzeganie świata z drugiej strony, kiedy jak wiatrowskaz przechylasz się z jednej strony na drugą po prostu z powodu braku punktu podparcia, rdzenia, na którym logicznie i naturalnie nawleczone są twoje przekonania, kiedy sam masz dość tego wiru wzajemnych ekskluzywne przekonania, wówczas można to zrekompensować jedynie obecnością drugorzędnych korzyści z tych wybranych stanowisk. Dla mnie osobiście znacznie łatwiej i przyjemniej jest współdziałać z ludźmi o konserwatywnych poglądach, chociaż czasami jest on ograniczony (patrz!). , jednocześnie postrzegasz jego obraz świata jako kompletne płótno. Przy „wiatrakach” wszystko jest niepewne i niepewne, kręci się w głowie, gdy jest przerzucana z boku na bok, a jeśli nadal nie ma motywacji, to kończy się to kompletną patchworkową kołdrą. To całkiem zrozumiałe, gdy taki „obraz olejny” wynika z młodości i braku doświadczenia. Wtedy chłoniemy cudzą opinię, czasami tylko dlatego, że rysuje ją osoba, która jest dla nas autorytatywna. Ale w pewnym momencie musimy zająć się tymi elementami cudzej sztuki w nas i warunkowo zrozumieć, czy jest to „arcydzieło”, czy „kicz”. A do tego trzeba mieć choć szkic własnego obrazu świata, zaczyna się od prostych, jak kto woli, podstawowych potrzeb. Przykłady: W jakiej formie wolę jeść jajka? (inspirowany filmem „Uciekająca panna młoda” z Julią Roberts i Richardem Gere w rolach głównych). Moja ulubiona pora roku i pora dnia? Mój ulubiony kolor, kształt, rozmiar... Następnie przejdź od podstawowych potrzeb opisanych przez Abrahama Maslowa do bardziej złożonych i w ten sposób zbuduj swój własny kraj, z terytorium, granicami, prawami, wartościami kulturowymi. Kiedy jasno zrozumiesz wszystko o sobie, to tak łatwiej Ci słuchać i słyszeć osobę, która nie zgadza się z Tobą pod każdym względem, a omawiana druga strona medalu Cię nie przeraża, nie irytuje, nie budzi wstrętu. Jesteś spokojny i nie starasz się „czynić dobra” swoją prawdą oraz potrafisz szanować granice innych ludzi. Twój punkt widzenia nie może być podzielany przez wszystkich ludzi na świecie; jesteśmy wyjątkowi w wyglądzie, co możemy powiedzieć o wewnętrznej treści. Pamiętaj tylko o drugiej stronie medalu, potrzebujemy jej po prostu dla równowagi.