Tak naprawdę tego typu związek nie jest innowacją. Przez cały czas małżonkowie świadomie rozdzielali swoje życie, udali się na osobne terytorium, ale nadal komunikowali się, wypełniali obowiązek małżeński i wychowywali dzieci. Po prostu wcześniej nie było to tak częste zjawisko. Trudno powiedzieć dokładnie, kiedy się pojawiło. Być może w przeszłości nie mówiło się o nim zbyt wiele ze względu na jego rzadkość. W dzisiejszych czasach małżeństwa gościnne są bardzo powszechne. Najprawdopodobniej wynika to ze zmiany poglądów na temat małżeństwa i instytucji rodziny. Obecnie kobiety stają się coraz bardziej niezależne od mężczyzn i samowystarczalne. Już inaczej ustalają swoje priorytety, często nie stawiając rodziny na pierwszym miejscu. Wielu z nich ze względu na rozwój kariery nie ma czasu na założenie rodziny. To samo dotyczy mężczyzn. Wielu z nich nie chce wiązać się z tradycyjnym małżeństwem, nie chcąc dzielić życia z kobietą. Ale nie należy myśleć, że tacy małżonkowie nie są sobie wierni. W większości przypadków osobne mieszkanie nie oznacza cudzołóstwa. Najczęściej na małżeństwo gościnne decydują się osoby po 30. roku życia, które mają już ustabilizowaną sytuację finansowo i ogólnie społecznie, mężczyźni i kobiety po rozwodzie. Dzieci już dorosłe i nie ma sensu ani ochoty przebywać w pobliżu zbyt często. Ludzie biznesu dużo się przemieszczają, podróżują, często nie ma ich w domu, dlatego też często decydują się na małżeństwa gościnne. Czasami małżeństwa gościnne są jedynie przejściowym okresem związku, jeśli np. nie ma możliwości wprowadzenia się razem. Na przykład kobieta nie ma teraz możliwości przeniesienia się do innego miasta i rzucenia pracy. Budowanie kontaktów i organizacja przeprowadzki bez poważnych wyrzeczeń i strat wymaga czasu. Każdy ocenia małżeństwo gościnne ze swojego punktu widzenia. Ci, którzy tego nie rozumieją i nie akceptują, uważają takie małżeństwo za rozwiązłość seksualną, egoizm obojga partnerów i nie wierzą, że w takim związku można kochać. Ale wiele osób utrzymuje takie relacje i to w nich odnajdują radość i harmonię. Ponieważ nie musisz dostosowywać się do trybu życia współmałżonka ani obciążać się gotowaniem, praniem i prasowaniem dla całej rodziny. A mężczyzna ma okazję po prostu po pracy położyć się na kanapie, poczytać, obejrzeć telewizję, nie przeszkadzając swojej drugiej połówce. Ale kiedy małżonkowie się spotykają, zawsze czują świeżość i nowość związku, wolność i wzajemne zrozumienie. W każdym razie małżeństwo gościnne powinno być odpowiednie dla obu partnerów, wtedy przyniesie radość. Wielu uważa małżeństwo gościnne za konsekwencję nieodpowiedzialności. Jednakże w akcie odpowiedzialności musi być sens. Po co brać na siebie dodatkową odpowiedzialność i znosić moralne i fizyczne przeciążenie, jeśli w zasadzie nikomu to nie przyniesie korzyści. Każdy sam decyduje, co jest dla niego dobre, a co złe. Uważam, że taka forma relacji ma prawo istnieć. Ale psychologowie mają różne zdania na ten temat..