I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autorki: Nieustannie domagamy się kwiatów, prezentów, wyznań miłości, a nawet w najdoskonalszym ciele czujemy się niepewnie. Dlaczego atrybuty i fetysze kobiecości nie są w stanie zaspokoić tej potrzeby potwierdzenie siebie? Szpilki, koronkowa bielizna, kosmetyki – lista fetyszy, które potrafią obudzić tożsamość płciową, nie ma końca… Atrybuty potwierdzające przynależność do kasty kobiet, dobra, na które popyt nie ma końca! Biorę butelkę francuskich perfum, zapach, który pamiętam z dzieciństwa i w tym momencie ziemia zwalnia swój obrót, wszystko wokół wypełnia się magią, a ja zamieniam się w KOBIETĘ... taką, w jakiej marzyłam moje dziecięce marzenia, kiedy potajemnie włamywałam się do szafy mamy i przeglądałam najróżniejsze „kobiece rzeczy”, szminki, broszki, koraliki, spinki do włosów… Czy w sklepie można kupić tożsamość kobiety? nakładać na siebie zapach perfum? zapomnieć w taksówce razem z torebką? nie widać w Twoim odbiciu bez makijażu? zdewaluować, patrząc na błyszczący magazyn? Możesz desperacko o to zabiegać, jeśli masz siłę i motywację, wspierając producentów kosmetyków, odzieży i bielizny, a także cech fryzjerów, kosmetologów i chirurgów plastycznych. Czy można wybrać mężczyznę jako potwierdzenie atrakcyjności seksualnej i kobiecości? Czy można całkowicie porzucić tożsamość płciową, wybierając rolę kobiety zawodowej, zakonnicy czy istoty aseksualnej? Czym jest prawdziwa inicjacja kobiety nie poprzez okres dojrzewania czy fetysze? Uznanie naszej kobiecości zyskujemy w relacji z mądrzejszą i bardziej doświadczoną kobietą, która idealnie powinna być Mamą. Matka, która potrafi zaakceptować swoją seksualność i kobiecość, a także przyjąć te cechy w swojej córce, publiczny lub niewypowiedziany przekaz córki: „Sama jestem kobietą, znam siebie i w Tobie także widzę i rozpoznaję kobietę. ” Ta święta wiedza o sobie, swojej kobiecości i celu pomaga dorastającym dziewczętom nie doświadczać zamętu, samotności i strachu podczas spotkania ze swoją seksualnością. W praktyce stajemy przed faktem, że mamy jedynie mgliste pojęcie o tym, jak to jest być matką, żoną czy przyjaciółką. A wymienione wyżej cechy i fetysze nie są w stanie zaspokoić potrzeby potwierdzenia siebie. Dlatego nieustannie żądamy kwiatów, prezentów, wyznań miłości i czujemy się niepewnie nawet w najdoskonalszym ciele. Dlatego też samooceny i poczucia atrakcyjności nie można w znaczący sposób regulować wysokością pięty i wielkością piersi, ilością róż czy oznakami męskiej uwagi. Poczucie własnej wartości i postawa, stosunek do siebie, swojej kobiecości powstaje i jest regulowane od wewnątrz. A to zupełnie inna droga, droga samopoznania, skierowana w stronę świata wewnętrznego i studiowania siebie, przywracania więzi z mamą, babcią i nawiązywania zdrowych relacji z innymi kobietami, dziewczynami i córkami.