I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Jak ktoś może pozbyć się wtórnych zysków, nawet jeśli pielęgnował je przez lata, nie zauważając tego: Wybierz problem, który cię w tej chwili niepokoi. Napisz w kolumnie, jak się zachowujesz, co mówisz i co myślisz o tym problemie. To na piśmie zastanawiasz się nad pytaniem: „Jakie mam z tego korzyści?” Tylko odważnie, trochę cynicznie, znajdź chociaż 5-6 punktów i zapisz je! Jeśli to nie zadziała, zadaj pytanie inaczej: „Co się zmieni, co się stanie, jeśli będzie lepiej? Co będzie mi brakować? Za czym będę tęsknić?” Dla każdego elementu podkreśl pierwotną przyczynę - potrzebę (miłości, opieki, znaczenia dla drugiej osoby, aprobaty, sprawiedliwości, jasnych emocji, przyjemności z pojednania, ochrony, tłumienia lęku, możliwości kontrolowania partnera swoją urazą) Teraz zaznacz z czego szczerze jesteś gotowy odpuścić, czego jesteś zmęczony (naprawdę, twoje dziewczyny są zmęczone opowiadaniem historii o nowym cierpieniu przez dwie godziny dziennie, to zajmuje tyle czasu) A dla pozostałych potrzeb napisz nowe źródła satysfakcji - gdzie i jak możesz uzyskać to świadczenie w innym miejscu i formie? Na przykład nie musisz próbować odwracać uwagi partnera nowymi kłótniami, ale podejdź i delikatnie poproś o przytulenie lub połóż się z tobą na pięć minut, bo tęsknisz. Lub jeśli zaletą ciast jest poczucie nagradzania się za wykonaną pracę, a Twoim celem jest schudnięcie, znajdź nowe sposoby na zachęcanie i chwalenie siebie. Nie spiesz się z segregowaniem wszystkiego na kategorie, być może pojawi się coś naprawdę ważnego, nie chcesz z tego rezygnować i nie wiesz, czym zastąpić realizację. Na przykład ważne jest, abyś miał rację bez względu na wszystko! To jest prawdziwy powód waszych kłótni i strategii zachowania w konflikcie. I tak, wiesz, że to po stokroć głupie, ale nic na to nie możesz poradzić, bo wciąż chcesz w pełni zaprezentować się jako zwycięzca! I w końcu związek rozpada się na ziemię. Co robić? Moja rada dla Ciebie to wizyta u psychologa. Ani jeden post ani rada znajomego, aby „poddać się”, nie sprawią, że będziesz szczęśliwy. I po co poświęcać siebie lub innych w sojuszu? Nie pozwól, aby lata nierozpoznanych korzyści kolidowały z Twoimi cenionymi celami. Istnieją tylko dlatego, że nie nauczyłeś się jeszcze, jak inaczej je wdrażać. Co robić? Przetrenuj swój mózg!