I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Dzień dobry wszystkim. Nie byłem tu cały rok. Zmagałam się z nieuleczalną chorobą. Tak naprawdę wynaleziono już antidotum i przeprowadzono pierwsze eksperymenty. Już niedługo nowotwory i różne choroby zwyrodnieniowe zostaną wyleczone, a hospicja nie będą już potrzebne. Po roku walki z młodzieńczą chorobą Parkinsona zdecydowanie osiągnąłem remisję. I planuję żyć w tym stanie przez długi czas. Najważniejsze dla remisji jest nastawienie, aby się nie denerwować, nie zwracać na nic uwagi (nawet jeśli świat wywróci się do góry nogami, nie umrę. ). Co mnie wyciągnęło? Kreatywność jest najlepszym psychologiem. W najmroczniejsze dni pisałem wiersze i ćwiczyłem śpiew i stało się łatwiej. Przez rok nie konsultowałem się, bo uważam, że tylko szczęśliwa i harmonijna osoba ma prawo do konsultacji. Doświadczyłam wielu śmierci bliskich, samotności, zdrady bliskiej osoby i najgorszej rzeczy – osłabienia spowodowanego chorobą. I... przeżyła. Nawet stała się szczęśliwa, poślubiła swojego ukochanego i bogatego mężczyznę. Wróciły mi siły fizyczne i moralne. Miłość też wspaniale leczy! I niezależnie od tego, jak bardzo mówią, że musimy szukać w sobie siły i sensu, nadal pozostajemy istotami społecznymi, bez których nie jesteśmy w stanie przetrwać emocjonalnie. Nie bez powodu najsurowszą karą jest osadzenie w izolatce. Przeżyłam to, choć w swoim mieszkaniu ze względu na chorobę mogę napisać całą książkę na ten temat - jak przetrwać samotnie i jak znaleźć miłość. Jak podróżować po świecie, jeśli jesteś chory (lub nie masz siły). Jak wybrać odpowiednie miejsca i słuchać swojej intuicji. Jak poznać nowych przyjaciół. Jak zagłuszyć swój wewnętrzny głos, jeśli jest zbyt natrętny i pełen negatywności (a w naszych trudnych czasach Wewnętrzny Krytyk nie wchodzi w grę. Teraz mogę spokojnie doradzać ludziom w następujących tematach: jak przetrwać żałobę, rozłąkę, jak). nie rozpaczać, nie poddawać się, kiedy jesteś w pobliżu i wszystko się w środku załamuje. PS Napisałem album, kiedy byłem „leczony” i włożyłem w to całą moją siłę. Album wyszedł. Teraz mam wolne na konsultacje i psychologię. Jestem wolny dla życia i dla ludzi. Zgromadziłam tak wiele miłości i wiedzy, że jestem gotowa przekazać ją innym ludziom..