I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

"Naprawdę chcę mojego chłopaka, bardzo się ekscytuję, ale w pewnym momencie seksu czuję się znudzona/monotonna/niewyraźna, czy to normalne? Czy coś jest ze mną nie tak? A może on mnie nie zadowala? mnie? „Aby uporządkować tę sytuację, czas przejść do cyklu kopulacyjnego! To jest podstawa seksuologii. Dzisiaj przyjrzymy się dalej kobiecemu cyklowi reakcji seksualnych. Porozmawiajmy o mężczyznach i porównajmy. Zatem nasz seks można zaplanować. I ten harmonogram ma pewne stałe cechy. Każdy seks zaczyna się od gotowości psychicznej. Te. seks sam się nie stworzy; kobieta musi uświadomić sobie swoje pragnienie intymności i podjąć decyzję o jego realizacji. Z reguły ten etap odbywa się pod delikatnym wpływem erotycznej symulacji ze strony partnera (od komplementów i zabawnych intonacji po dotyk). Jeśli uwodzenie się powiedzie + rozważy się sytuację i podejmie decyzję + czynniki zewnętrzne będą sprzyjające, możemy powiedzieć, że ukształtowała się dominacja seksualna. Oznacza to, że z grubsza rzecz biorąc, obiekt seksu jest identyfikowany i zwracany na siebie szczególną uwagę. Aby uformować dominację seksualną, każdy potrzebuje tyle czasu, ile potrzebuje! Jeśli jest to pierwszy seks z daną osobą, pojawiają się obawy i wątpliwości, ten etap może być dość długi, gdy jak na przykład w małżeństwie mija szybko ze względu na stabilizację życia seksualnego, a więc gdy pożądanie jest stałe wraz z decyzją o odbyciu seksu rozpoczyna się etap zmysłowy, który charakteryzuje się rosnącym podnieceniem. Dlaczego dotykać? Ponieważ wzrasta reaktywność stref erogennych i pojawi się potrzeba ich stymulacji. Tutaj zaczynają się genialne reakcje – powstaje rozszerzenie i nawilżenie pochwy + potrzeba włożenia penisa. Bardzo wzruszająca i ekscytująca faza. Trzeci etap to właściwie faza tarcia, nie bez powodu nazywana „plateau”. Różni się pewną przebiegłością. Faza ta obejmuje okres od włożenia penisa do orgazmu, jednak… orgazm wcale nie jest obowiązkowy i nie zawsze następuje. I w przeciwieństwie do poprzednich etapów, tutaj, bez odpowiedniego pobudzenia, nastroju i miliona innych powodów, można się znudzić. Szczególnie, jeśli nie ma dodatkowej stymulacji, a świadomość wisi już na jednej nodze w myślach o nieumytych naczyniach, niekochanej pracy i chęci pozostawienia pozostałych pieniędzy na zakupach online. Orgazm się pożegna. Ale powiedzmy, że doszło do orgazmu – to kolejna faza. Osiąga się to, powiedzmy, pod koniec fazy plateau najwyższego poziomu, najpotężniejszego nasycenia zmysłowego. W fazie orgazmu mięśnie dna miednicy i pochwy kurczą się. Im ostrzejszy orgazm, tym intensywniejsze skurcze. I ostatni etap – odejdźmy od terminologii i nazwijmy go etapem spadku pobudzenia + formowania się gotowości na drugą falę pobudzenia. Łapiemy oddech i jesteśmy gotowi (indywidualnie na czas) na drugi wyścig. Zatem przedstawiliśmy płcie na wykresie i możemy zrozumieć, na jakim etapie występuje korek. Wróćmy do sytuacji. Pytania wyraźnie odnoszą się do etapu plateau. W skrócie co robimy: 1. Bierzemy pod uwagę charakterystykę faz cyklu kopulacyjnego, zdajemy sobie sprawę, że faza plateau jest częścią zespołu reakcji seksualnych, myślimy o naszych oczekiwaniach wobec seksu i ich realności, biorąc pod uwagę uwzględnić ten komponent. 2. Uczymy partnera, jak należy go dodatkowo stymulować, aby osiągnąć orgazm, wprowadzamy surogaty seksualne. Jeśli sami tego nie wiemy, najpierw uczymy się sami metodą prób i błędów, a potem uczymy tego naszego partnera. 3. Nie nudź się na etapie plateau i zwiększ szansę na osiągnięcie orgazmu!