I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Kwestia cudzołóstwa niepokoi wiele osób. Ludzie mogą żyć w małżeństwie przez dwadzieścia lat, wychowywać dzieci – i potajemnie, a nawet nie tak bardzo, obawiać się, że i tak dojdzie do zdrady. Nie jest faktem, że strach ten zostanie potwierdzony faktami. Musimy jednak zrozumieć, że podejrzenia nigdy nie poprawiły relacji, a narzucając danej osobie wizerunek oszusta, sami często namawiamy ją, aby… spełniła nasze oczekiwania. A teraz jest mężczyzna, który miał żyć w stabilnym, silnym małżeństwie, ale przez N lat znosił rozmowy w stylu: „Nie, powiedz mi prawdę, gdzie byłeś?”, „Dlaczego się tak na nią gapisz”. ?” i „W jakiś sposób czuję zapach cudzych perfum…” – w pewnych okolicznościach myśli: „Och, nie byłem… Czy byłem zazdrosny, podejrzliwy? Więc przynajmniej nie na próżno...” Ogólnie rzecz biorąc, własne podejrzenia, lęki i zazdrość (wiesz, bywa gwałtowna, aż do ataków paniki) są jednym z głównych powodów zdrady między małżonkami. Tak, tak, nie skutek, ale przyczyna! Faktem jest, że wszyscy mamy taką strukturę w psychice - przekonania. Potrzebujemy ich, aby ułatwić nam interakcję z otaczającym nas światem. Żebyście nie musieli za każdym razem świadomie analizować informacji o tym, co dzieje się teraz, ale mogli polegać na jakiejś uniwersalnej wiedzy. Z reguły przekonania doskonale spełniają tę funkcję: czajnik może być gorący, dlatego należy go ostrożnie dotykać; ziemia jest okrągła i kręci się wokół słońca; dzieci trzeba kochać i wspierać itp. Ale niektóre przekonania szczerze przeszkadzają! Na przykład: wszyscy ludzie to dranie, wszyscy mężczyźni idą w lewo, a kobiety są na ogół głupcami. Problem w tym, że nabywszy pewne przekonanie, nie staramy się weryfikować jego prawdziwości – staramy się je potwierdzać wszystkimi naszymi działaniami… I dzieje się to automatycznie, na poziomie nieświadomości. Dlatego jeśli masz przekonanie, że „wszyscy oszukują” lub „na pewno mnie oszukają”, to tak czy inaczej Twojemu partnerowi będzie trudniej utrzymać się w ramach dostatniego życia rodzinnego, jeśli o tym porozmawiamy inne przyczyny i mechanizmy napędzające zdradę, to tutaj oczywiście na pierwszy plan wysuwa się jakość relacji rodzinnych. Bardziej skłonni do zdrady są ci, którzy są niezadowoleni (jawnie lub w tajemnicy) ze swojego partnera małżeńskiego i związku. To, z czego dokładnie jesteś niezadowolony, to dziesiąta rzecz. Może to dotyczyć seksu (rzadko, mało, nie tak, jak chcesz) i komunikacji (brak szacunku, kłótnie, nieumiejętność negocjowania i/lub pozytywnego spędzania czasu razem). Zdrada może być ponadto aktem zemsty. W myśl zasady „Zostałem zdradzony – i zdradzam”. Zdarza się oczywiście, że zemsta ta dotyczy czegoś zupełnie odległych od spraw intymnych. Na przykład żona wzięła pożyczkę bez konsultacji z mężem, rozgniewał się na nią… „A potem jest jak mgła”. Ważne jest również, aby wziąć pod uwagę historię rodzinną każdego z partnerów, a mianowicie: niewierność w podstawowych rodzinach rodzicielskich. Podobnie jak wiele innych rzeczy, ludzie często dziedziczą ten punkt po rodzicach w ramach swojej strategii życia rodzinnego. Dziecku, które wychowało się w rodzinie, w której panowała niewierność, będzie bardzo trudno wybrać inną drogę. Nie mówimy, że niemożliwe – wszystko jest możliwe, jednak jak wiemy, niektóre rzeczy są dla nas trudniejsze niż inne. Ale co zrobić, jeśli dojdzie do zdrady? Pierwsza rzecz do rozważenia: niewierność kobiet jest znacznie mniej powszechna niż niewierność mężczyzn i powoduje nieodwracalnie większe szkody dla rodziny. Po niewierności mężczyzny, „pogodzeniu się” z nią, rodzina często zostaje przywrócona do jakościowo nowego poziomu. Po kobiecie coś ważnego w związku znika na zawsze. Tak, nie ma dla ciebie równości płci i tak dalej. Tak, biologia, fizjologia, ewolucja, prądy nieświadome. I co robić. Dlatego przestrzegamy przed takim krokiem kobiety, które się wahają, szukają zemsty itp.: są rzeczy, które zawsze idą nie tak, a to jest jedna z nich. Po drugie: zdrada zawsze ma przyczyny i konsekwencje. Najczęściej cudzołóstwo samo w sobie nie jest wystarczającą podstawą do rozwodu. Jeśli jednak tak się stanie, bardzo ważne jest, aby zrozumieć, gdzie w Twoim systemie pojawia się awaria i co należy w nim naprawić, aby nie powtórzyło się to w przyszłości. Możesz to zrobić sam, mówiąc szczerze