I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Gdyby nie Ty! Osiągnąłbyś wiele! To wspaniałe słowa z wewnętrznego, zgryzotliwego nudziarza, który nie pozwala cieszyć się życiem, być „tu i teraz”. Najprawdopodobniej dziecko nauczyło się tej strategii komunikacji gdzieś w rodzinie. W takich rodzinach nie wiedzą, jak się radować, ale potrafią narzekać, narzekać i być niezadowoleni. Chcę tylko zapytać! Na czym opiera się to stwierdzenie? Skąd możesz mieć pewność, że byłoby np. lepiej!? W NLP istnieje założenie, które mówi, że dana osoba będzie w dowolnym momencie. podejmuje najlepszą według niego decyzję. Żeby nie było ludzi, którzy celowo wyrządzają sobie krzywdę. I w tym sensie nie ma sensu posypywać głowy popiołem. 🤗Kolejną kwestią jest to, że podejmując decyzje, człowiek otrzymuje różne informacje zwrotne, co nie zawsze jest przyjemne. A jeśli coś się stanie, to: dobrą strategią jest wyciągnięcie wniosków i podjęcie decyzji, jak postępować następnym razem w podobnej sytuacji. I rób dalej to, co ciekawe, co lubisz!👾 nie jest to zdrowa strategia: cierpieć i obwiniać siebie, martwić się, obwiniać innych, złościć się na wiatraki. To subtelne pytanie z zakresu psychologii o: zaakceptowanie swoich niedoskonałości, o pozwalaniu sobie na błędy, o zaufaniu sobie i dbaniu o siebie, o byciu tu i teraz. Osoba spędza dużo energii na „przeżuwaniu” swoich niezbyt idealnych lub szczerze mówiąc katastrofalnych wyników, zamiast mówić sobie i swojemu samobiczowaniu: tak, dzisiaj zrobiłem wszystko, co mogłem, ale jest lepiej niż wczoraj, zwłaszcza jeśli wczoraj było nic nie było. Zdarza się, że gdy wszystko jest w porządku, człowiek nie jest szczęśliwy, ale szuka sobie czegoś, co mógłby sobie zarzucić! Jak inaczej się dostosować, pchać się dalej, ganić za to, czego nie zrobiłeś idealnie.🚩A najważniejsze, że jest to stabilna strategia ludzkich zachowań. Dręczy się, wytrąca ziemię z nóg. On sam kultywuje swoją niską samoocenę i niepewność.😖 i najbardziej smutne jest to, że osoba posiadająca taką strategię chwali się niewiele lub wcale. Trudno mu przyjmować pochwały od innych osób. A kiedy inni mówią mu, że schrzanił, on wewnętrznie się z tym zgadza. Niezwykle trudno polegać na sobie. Logiczne jest, że obniżając samoocenę, człowiek zwiększa niepokój i podsyca poczucie własnej bezradności. A o radości życia nie trzeba w ogóle mówić. W końcu jak można się radować, skoro nie tu, nie tu? Tu się pospieszył, tu powiedział niepotrzebne słowo, tam się nie domyślił, tutaj nie przewidział i nie rozłożył słomki zawczasu.... Tak, tak, tak, tak Wewnętrzny surowy rodzic będzie obwiniał, gwałcił i karać za najmniejszy błąd!!! A jak pozbawione radości, niepokoju i napięcia tło tworzy osoba posiadająca taką strategię! To osobna piosenka... Przyjaciele, kochajcie siebie! Ciesz się ze swoich najmniejszych osiągnięć – ta mała radość doda sił do wielkich osiągnięć i doda radości życiu. Wybór należy do Ciebie! Napisz proszę w komentarzach, jak doświadczasz swoich „porażek” i „niedoskonałości”.»?