I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Nie lubię dzieci, szanuję ich myśli, zachowania, pragnienia, a nawet napady złości i krzyki. Mają do tego prawo być agresywni, wściekli, jeśli są poniżani lub bici. Mają prawo czuć się urażeni, jeśli nie są traktowani sprawiedliwie. Mają prawo płakać, gdy zostaną zranieni mają prawo popełniać błędy. Mają prawo prosić o uwagę dorosłych. Mają prawo próbować, próbować, dowiadywać się, popełniać błędy, służyć, wstać. Potrzebują akceptacji, szacunku. uwagę. Są zmęczeni moralizowaniem. Wszyscy wokół mówią to dobrze, ale niewiele osób naprawdę pokazuje to na przykładzie. Zauważają wszelkie sprzeczności. Lubią rozmawiać, słuchać, opowiadać, ale nie lubią być ciągle pouczani. Potrzebują rad, ale nie odbierają dobrze rozkazującego tonu. Często protestują, robią odwrotnie. Chcą być dorośli, a ciągle im się mówi, że są dziećmi. Nie wiedzą, jak się zachować w niektórych sytuacjach, nie zawsze nawet wiedzą, jak zapytać też bardzo się boją. Boją się pytać, boją się dzielić, boją się wyrażać emocje, czasem nawet boją się zwrócić na siebie uwagę. Zamykają się przed nami, potrzebując nas. Nie bez powodu rzucają napady złości. Nie bez powodu krzyczą i są niegrzeczni. Często sami jesteśmy tego przyczyną. Czują nasz stosunek do nich, są bardzo wrażliwi na niesprawiedliwość i zaniedbanie. Nie wiedzą, jak poprawnie wyrażać swoje emocje, robią to najlepiej, jak potrafią i dobrze, że tak jest dać upust swoim emocjom najlepiej jak potrafią. Czasami trzeba je po prostu nauczyć, że gdy się złoszczą, powinny uderzyć w poduszkę, a nie w kota. Trzeba podrzeć kartkę papieru na strzępy, z całym naciskiem rysować linie i okręgi. Umyj się, zrób pompki, idź pobiegać. Opowiedz innym o swoich uczuciach. Przecież oni o tym nie wiedzą. Dzieci niekoniecznie muszą być kochane. Dzieci należy szanować i akceptować. Bądź dla nich przykładem i mentorem. Dodaj im skrzydeł. Widziałem gdzieś zdanie, które naprawdę utkwiło mi w pamięci: „Niektórzy dają uczniom wiedzę, a inni dodają im skrzydeł”.".