I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Artykuł napisany około trzech lat temu, ale który dziś nie stracił na aktualności, lekko podnosząc zasłonę innego świata. Pamiętam zamglone twarze Gwiazd, kontury niebios, ośnieżonych gór, nieokiełznanego zainteresowania... Starożytne kraje mgliście wyłaniają się Z zapomnienia, przebudzenia ziemi, Jak gdyby znikąd, karawany słoneczne Statki przewożące wiedzę Od naszego pierwszego głośnego oddechu przeszłości stwierdzenia kierowane do Wszechświata przy narodzinach: „Znowu jestem na planecie Ziemia i znowu musimy zacząć wszystko od nowa”…A te dźwięczne narodziny są rodzajem protestu, odrzucenia tej pierwotnej i ograniczającej formy, która przez dość długi czas czas musi ukryć prawdziwe oblicze istoty, którą nazywamy Duchem, czyli wyższym „ja”. Przychodzimy raz po raz, aby po raz kolejny napisać własną księgę życia, kroczyć drogami bólu i cierpienia, radości i szczęścia opuścić ponownie, nie do końca zdając sobie sprawę, dlaczego Trójwymiarowa rzeczywistość, ograniczona przestrzenią i czasem, nie pozwala nam dostrzec całego piękna kosmicznej tajemnicy i Boskiego planu. Ale to jest piękno całej gry życia nieznane przyciąga i przywołuje, budzi ciekawość fantastycznymi obrazami i fantazyjnymi formami, które odkrywamy wciąż na nowo, jakby po raz pierwszy... Kiedy już przekroczysz granice trójwymiarowej rzeczywistości i uświadomisz sobie ciągłość istnienia, słuchasz z całą swoją istotę ku racjonalności planu i radości istnienia. I z tym uczuciem robimy kolejny krok w kierunku nieznanego, niezrozumiałego i wciąż niedoskonałego odkrycia. Nie jesteśmy już w stanie powstrzymać ataku Ducha, który pragnie odsłonić przed resztą naszej natury całą prawdę o tym, kim naprawdę jesteśmy. Czy. Wiatr wieczności rozdziera tajemniczą zasłonę śmierci dzięki samopoznaniu, łącząc różne światy i stany, a my zaczniemy w pełni odczuwać tę nową, przemieniającą zdolność postrzegania nowej rzeczywistości po przełomowym roku 21.12.2012. kiedy otworzy się potężne przejście do świata czterech/pięciu wymiarów i wspólnie z nami będziemy mogli harmonijnie dostroić się do planety. Inaczej ci, którzy naiwnie wolą nie dostrzegać zmian, ignorując je lub niewinnie wierząc, że wszystko się ułoży własne, stanie przed trudnym dylematem: obudzić się, choćby senność była tak przyjemna, czy zacząć patrzeć rzeczywistości w oczy, co oznacza gotowość do transformacji, po której możliwa jest dalsza transformacja*, w którą Ludzkość zawsze miała ochotę przeniknąć istota rzeczy oddzielających życie i śmierć, przeszłość i przyszłość. Kapłani i mędrcy, święci i mędrcy, gnostycy i jogini, mistycy i okultyści, media i spirytualiści, każdy na swój sposób, ustanowili dla każdego połączenia z niewidzialnymi światami z nich prawda przepływała przez pryzmat ich przekonań i światopoglądu. Nazywanie tych spostrzeżeń i objawień wyczerpującymi lub wręcz niewiarygodnymi oznacza wąskie i ograniczone rozpatrywanie obszaru transcendencji. A dziś istnieją różne sposoby „komunikowania się” i interakcji z „cieniem”, nieziemską rzeczywistością. Każdy z nich zasługuje na uwagę i głębokie przemyślenie. Wśród nich znajdują się odwieczne metody medytacyjne, a także współczesne wersje starożytnych technik. Tybetańskie i egipskie „Księgi Umarłych” opisują stan pośredni człowieka przed jego nowym wcieleniem, a także uczą sztuki umierania, odsłaniając tajemnicę. życia pozagrobowego, a nowoczesne metody samopoznania nie pozostają daleko w tyle, zachęcając nas do spojrzenia w przeszłość, ponownego przeżycia własnej śmierci, narodzin i przygotowania do obecnego wcielenia. Wśród nich możemy wyróżnić hipnozę regresywną, odrodzenie, sugestię , świadome sny, techniki jogi Każda z wymienionych, jak i niewymienionych metod ma swoje zalety i „wady”, które należy rozważyć w kontekście indywidualnych różnic i preferencji. Oferuję czytelnikowi własne, autorskie metody rzucić światło na wiele tajemnic naszej przeszłości Każdy z nas przynajmniej raz w życiu doświadczył swoistego stanu déjà vu, kiedy pewne działanie lub wydarzenie jest dokładnie takie samo.w lustrze, zostało już powtórzone. I choć wspomnienia te często mają charakter fragmentaryczny i niespójny i jedynie mgliście przypominają o czymś, co przydarzyło się nam wcześniej, nie pozostawiają nas obojętnymi. Przytrafiło mi się to nie raz , w różnych, nieznanych dotąd zakątkach ziemi oraz w znanych już miejscach lub sytuacjach, gdy nagle, w jednej chwili, jak w przebłysku wglądu, narodziło się dziwne poczucie tożsamości chwili obecnej z przeszłością. Z jednej strony z jednej strony wzmocniło to moją wiarę w możliwość reinkarnacji, z drugiej strony dyskretnie wskazało na wątki z przeszłości wplecione w moją obecną egzystencję. W każdym razie pytań było o wiele więcej niż twierdzących odpowiedzi. Studiowanie astrologii, numerologii, kart Tarota, świadomych snów i technik medytacyjnych nie poszło na marne, podnosząc zasłonę przeszłości. Ale który? Poprzedni? Odległy? Równoległa rzeczywistość? A może istnienie jest procesem ciągłym zachodzącym w różnych wymiarach-rzeczywistościach, a nasze życie to nic innego jak projekcja/fragment stworzonej przez nas świadomości NADDUSZY – hologramu ograniczonego czasoprzestrzenią? Dla mnie dzisiaj jest to jasne jak słońce. Na dodatek współczesna nauka - fizyka kwantowa - coraz częściej dochodzi do tego poglądu. Naturalną kontynuacją moich własnych badań było różdżkarstwo, które zakreślało białe plamy w mojej osobistej historii z przeszłości. Z jednej strony potwierdziła wiele spostrzeżeń, z drugiej poszerzyła granice mojego rozumienia odległych wydarzeń. Metoda radiestezyjna pozwoliła mi określić nie tylko szacunkową datę poprzednich narodzin i śmierci, ale także miejsce życia , kierunek i sfera zainteresowań życiowych, powiązanie przeszłego wcielenia z asymilacją bieżących lekcji życia. Co najbardziej niezwykłe, nie ma w tym żadnego mistycyzmu. Litery, cyfry i wzory geometryczne składające się na niezbędne informacje ułożone są w zupełnie nieoczekiwanej kolejności, co sprawia, że ​​proces diagnozowania przeszłości jest nie tylko ekscytujący, ale także absolutnie bezstronny i bezstronny. jak najbardziej dokładny. Co więcej, ten warsztat diagnostyczny jest całkowicie bezpieczny, dostępny i naprawdę może pomóc w rozwiązaniu wielu bieżących problemów i trudnych sytuacji, dzięki świadomemu spojrzeniu w przeszłość. A dzięki uruchomieniu mechanizmu wglądu jest to możliwe przejrzeć i przemyśleć na nowo istotę ważnych wydarzeń, sposób działania, określoną reakcję behawioralną w teraźniejszości, a to może połączyć w całość cały obraz obserwowanego problemu lub lekcji życiowej, co pozwala znaleźć akceptowalne i skuteczne sposoby rozwiązać lub się tego nauczyć. Nie powinieneś jednak polegać na jednej metodzie, nawet jeśli wydaje ci się ona całkowicie użyteczna/dokładna. W moim konkretnym przypadku różdżkarstwo opiera się na intuicyjnym, kinestetycznym odczuciu (jasnowieniu lub jasnopoznaniu/uczuciu), potwierdzonym świadomymi snami, wglądami medytacyjnymi. i co najważniejsze, samego życia, staje się to pod wieloma względami możliwe dzięki autorskiej metodzie UZDRAWIANIE INFORMACJAMI ENERGETYCZNYMI, która pozwala przeskanować/„przejrzeć” (wewnętrzną wizją) sytuację bliskich, którzy odeszli zbyt wcześnie. lub nie miałeś czasu powiedzieć nam najważniejszej rzeczy. Możliwe jest również odnalezienie prawdziwej przyczyny nierozwiązanego sporu lub konfliktu, samobójstwa lub katastrofy, tragicznej śmierci w niejasnych okolicznościach. Ale co najważniejsze, ten rodzaj terapii jest szczególnie cenny w samopomocy, w przeciwieństwie do hipnozy regresywnej, świadomej osoby. żyje/zmienia” traumatyczne wydarzenie, gwałtowną śmierć i inne nieprzyjemne wspomnienia, odnotowując ważne kamienie milowe poprzednich wcieleń lub nieprzyjemne lekcje/sytuacje z dzieciństwa, świadomie przeprogramowuje te obszary podświadomości/pamięci. Co więcej, dosłownie „odkrywa” swoją własną naturę światła, po raz kolejny zaczynając wykorzystywać swoje nieograniczone możliwości samoleczenia i holistycznej zmiany/transformacji. Mój zawodowy sposób „komunikowania się” z przeszłością odbywał się, co dziwne, poprzez oglądanie przyszłość i jej sytuacje w