I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Ten poradnik postępowania dla członków rodziny alkoholika nie został napisany przeze mnie :) Streszczenie opiera się na pracy G. Starshenbauma „Addyktologia : psychologia i psychoterapia uzależnień.” Wiem, czym jest rodzina alkoholowa, zarówno z własnego doświadczenia, jak i z doświadczeń osób wokół mnie. Wy też dobrze o tym wiecie, niestety, jak dotąd alkoholizm na przestrzeni poradzieckiej jest na poziomie zarazy. I ważne i przydatne wydaje mi się opublikowanie notatki stworzonej przez G. Starshenbauma, specjalistę terapii uzależnień, dla tych, którzy zmuszeni są cierpieć z powodu alkoholizmu bliskiej osoby. Najprawdopodobniej notatka skierowana jest do partnera osoby uzależnionej, ale mogą z niej skorzystać także jego dorosłe dzieci, bracia, siostry – każdy, kto ma pecha…1. „Jeśli alkoholik odrzucił 3 lub więcej rad, PRACUJESZ NA RATUNEK” (nakleiłbym to na monitorze komputera lub w innym miejscu, które jest stale widoczne!). 2. „Nie zabieraj alkoholu, zrób to nie wylewaj go ani nie próbuj opróżniać kryjówek, chyba że alkoholik sam cię o to poprosi i odwrotnie, nigdy nie kupuj alkoholu alkoholikowi,... nie podawaj mu alkoholu ani go nie proponuj.” (Mogę to zinterpretować w ten sposób: u alkoholika ważne jest, aby widzieć Dorosłego, a nie Dziecko, któremu na siłę zabiera się „smoczek” lub „kusi”, by wypić „trochę” na raz… Być może taki, jakiego nikt go wcześniej nie widział...).3. „Nie wdawaj się w długie rozmowy na temat alkoholizmu i jego problemów, gdy dana osoba jest pijana lub pije”. (Bo to jest bezużyteczne! I będziesz marnować energię).4. „Nigdy nie pożyczaj pieniędzy komuś, kto pije”. „Nie załatwiaj mu spraw, nie odrabiaj za niego prac domowych, nie podwoź go i nie dostarczaj zakupów” (Wszystko to można zrobić w jednym przypadku: tylko jeśli on sam zmaga się z chorobą i poprosi Cię o pomoc).5. „Nie popełniaj typowego błędu, mówiąc: «Jest taki wspaniały, kiedy jest trzeźwy». Nawet jeśli przynosi rodzinie pieniądze, pije ich dużo więcej”. (I w ten sposób zachęcasz do alkoholizmu: nieświadomie jest dla ciebie „wygodne”, jeśli każesz mu pić).6. „Możesz wyrazić, jak się czujesz z powodu jego alkoholizmu. Nie spodziewaj się natychmiastowej zmiany”. (Bo często alkoholizm to temat tabu, „straszna tajemnica” - nieważne, co jest znane wszystkim. Ale nie ma w zwyczaju o tym rozmawiać. Cisza czyni sprawę wielką i „straszną”, zwłaszcza jeśli w rodzinie są dzieci ).7. „DLA ALKOHOLIKA NIE rób niczego, co jest sprzeczne z twoimi życzeniami” (podkreślenie dodane). Ponieważ to sprowokuje Prześladowania: poświęcasz się, prawda? I na każdą Ofiarę prędzej czy później znajdzie się Prześladowca. Sam uzależniony odgrywa równomiernie znany trójkąt: „Ofiara – Agresor – Zbawiciel” – przede wszystkim alkoholem. Alkohol jest dla niego przedmiotem „walki”, z którym walczy – wchłaniając go (G. Starshenbaum: „...osoba uzależniona odczuwa potrzebę walki z przedmiotem swego uzależnienia. Jednocześnie abstynencja wygląda jak unikanie walka i porażka, a upijanie się to walka, z której wychodzi żywy, a więc zwycięzca”). Staje się ofiarą alkoholu. I w nim szuka zbawienia - z jakiegokolwiek problemu (powodu). Dołączając do alkoholika poprzez realizację jego pragnień, także ty angażujesz się w tę „trójkątną” relację i nieuchronnie stajesz się Ofiarą agresji. A potem Agresor – gdy „następnego dnia” uruchomisz poczucie winy – dla alkoholika nie do zniesienia – bo on sam wie, że postępuje źle…8. „Nigdy nie uważaj alkoholika za beznadziejnego, ale rób dokładnie to, czego chcesz, nie biorąc na siebie odpowiedzialności za kogoś innego”. Tylko to możesz zrobić, na dobre i na złe. Najważniejsze jest, aby wyznaczyć granicę, przynajmniej dla siebie, między swoim życiem a życiem innej osoby, nawet bliskiej i ukochanej. W przeciwnym razie nieuchronnie staniesz się ofiarą współuzależnienia, a to jest nie mniej destrukcyjne..