I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: opublikowane na stronie internetowej Współczesny człowiek pełen jest różnorodnych problemów: trudności w wykonywaniu zadań zawodowych, trudności w szczerej komunikacji, a także licznych przeszkód w osiągnięciu osiągać cele. Niektórym udaje się sobie z tym wszystkim poradzić całkiem skutecznie, dla innych to obciążenie okazuje się jednak nadmierne i popadają w depresję. Objawy tej podstępnej choroby są liczne i różnorodne, tak umiejętnie ukrywają się za sobą, że czasami trudno „złapać” depresję na gorącym uczynku. Warto wspomnieć, że depresja kliniczna to poważna choroba, która koniecznie wymaga interwencji lekarskiej. Nie bój się zwrócić się do psychoterapeuty: celem lekarza nie jest „uzależnienie” od leków ani uczynienie z Ciebie swojego pacjenta na zawsze. Jemu, tak jak Tobie, zależy na pomyślnym wyniku leczenia, czyli na Twoim szczęściu i dobrostanie psychicznym. Niestety psychoterapeuta nie jest magikiem i bez chęci i wysiłku z Twojej strony proces zdrowienia może się opóźnić. Dlatego przeczytaj nasz artykuł, który szczegółowo opisuje główne objawy, a także metody samopomocy w przypadku depresji. Objawy depresji: Trudno przeoczyć objawy depresji, dlatego niektórzy ludzie boją się „po cichu” zachorować jest absolutnie bezpodstawne. Są one dość oczywiste zarówno dla samego pacjenta, jak i jego bliskich. Najważniejszą rzeczą, na którą należy zwrócić uwagę, jest odczuwalny spadek jakości życia osoby cierpiącej na depresję. Jakie są specyficzne objawy tej choroby? Niemożność odczuwania radości Ogólnie rzecz biorąc, radość jest jedną z podstawowych ludzkich emocji, obok strachu, złości, zainteresowania i smutku. Jak każdy inny przynosi nam pewne korzyści: to z radości czerpiemy pozytywną energię. Dodaje sił do nowych początków i osiągnięć. Anhedonia, czyli utrata zdolności do przeżywania radości, jest jedną z najważniejszych oznak depresji. Jak to wygląda? Świat wydaje się szarzeć, podczas gdy inne kolory znikają. Żadnego przyjemnego podniecenia, żadnego odrodzenia – wszystko wokół jest suche i pozbawione życia. Nawet gdyby nagle z nieba spadł milion dolarów, nie wywołałoby to żadnych emocji u osoby cierpiącej na depresję – a wszystko dlatego, że nie jest ona w stanie zaznać radości. Niestety, przy takim objawie, gdy jest on wystarczająco poważny, nic nie da się zrobić - wyłącznie pomoc psychoterapeutyczną i leki przeciwdepresyjne przepisane przez lekarza. Promują produkcję serotoniny, która odpowiada za pozytywne emocje. Jeśli jednak zauważysz tylko pierwsze oznaki zbliżających się kłopotów, możesz spróbować prostego ćwiczenia higieny psychicznej. Czasami zdarza się, że masz zdolność przeżywania radości – po prostu ignorujesz takie chwile. W takim przypadku należy postępować w następujący sposób: za każdym razem, gdy wydarzy się coś dobrego (ale zawsze potrafisz ocenić sytuację umysłem?), zwróć na to uwagę i skoncentruj się na radości, dostroj się do niej. Jeśli złapiesz się na dość wczesnym etapie anhedonii, jest duża szansa, że ​​sam rozwiążesz problem. Obniżony nastrój. Niemożność odczuwania radości zdaje się wyjaśniać wszystko, co spotyka osobę chorą na depresję. Ale nie! Anhedonia i obniżony nastrój to nie to samo. Zgadzam się, co innego, gdy nie czujesz się głodny, a co innego, kiedy jesteś pełny. Tutaj jest tak samo: objawami depresji jest nie tylko brak radości, ale także melancholia, smutek, smutek i depresja. Osoba nieustannie doświadcza psychicznej udręki i cierpienia, czasami jest tak silna, że ​​​​nawet myśli o samobójstwie. Czy możesz sobie wyobrazić, jak bardzo boli dusza? Jest to nieporównywalne negatywne doświadczenie. Wiele osób, które tego doświadczyły, wolałoby zaakceptować ból fizyczny. Dlatego w ciężkich przypadkach zaburzenie to koryguje się wyłącznie za pomocą leków przeciwdepresyjnych. Jednak nie zawsze wszystko idzie w tym kierunku.daleko: czasami depresja i melancholia kojarzą się z czymś konkretnym, z czymś, czego można się pozbyć samemu: z rozstaniem; z utratą wielkiego marzenia; kryzys osobisty; problemy w pracy; może być wiele przyczyn tego stanu; Najważniejszą rzeczą, którą musisz zrobić w tej sytuacji, to znaleźć źródło smutku i pozbyć się go. Sposoby radzenia sobie ze smutkiem różnią się w zależności od tego, co i jak bardzo Cię denerwuje. Czasem wystarczą banalne wakacje i przejście na jakąś ciekawą aktywność, czasem potrzebne jest poważniejsze źródło pozytywnych emocji – nowa miłość lub spełnione pragnienie. W każdym razie, jeśli depresja nie pochłonęła całkowicie Twojej duszy, pożegnanie z nią zależy od Ciebie. Zwiększony niepokój to kolejny objaw, który może wskazywać na chorobę. Zwiększony niepokój ma miejsce, gdy zaczynasz martwić się o wszystko na świecie. Dzwonisz do bliskiej Ci osoby i pytasz, jak dotarł do pracy. Idziesz do szefa i dokładnie dowiadujesz się, czy przypadkiem Cię nie zwolni – bo tak się tego boisz. Martwisz się, że w sklepie otrzymasz produkty niskiej jakości, lekarz przeoczy złośliwą „ranę”, a pojutrze nadejdzie koniec świata! Wszystko to razem stanowi oznakę wzrostu poziomu lęku. Ogólnie rzecz biorąc, depresja i stany lękowe nie zawsze idą w parze, ale zdarza się to dość często. To „sąsiedztwo” można wytłumaczyć faktem, że poziom bezpieczeństwa i komfortu osoby melancholijnej spada, dlatego zaczyna się ona bać wszystkiego na świecie. Co więc powinniśmy z tym zrobić? Możesz samodzielnie zastosować następujące techniki psychologiczne: Narysuj najstraszniejszy scenariusz rozwoju wydarzeń Oceń prawdopodobieństwo jego wystąpienia, odwołując się do własnego doświadczenia i logiki Oszacuj czas trwania ewentualnych negatywnych konsekwencji, zdając sobie sprawę z ich skończoności Pomyśl o pozytywnych sposobach rozwiązać sytuację Zawężenie kręgu zainteresowań Jeśli zanim ktoś wtykał wszędzie nos, ciągle próbował czego - nowego, przecież był ciekawy, ale teraz nic go nie interesuje - powinien zacząć się martwić. Być może jest to przejściowy kryzys, a może jeden z objawów choroby. Naturą człowieka jest okazywanie zainteresowania wszystkim, co go otacza – jest to normalny przejaw jego aktywności. Każdy powinien mieć coś, co go przyciąga: książki, filmy, sport, komunikację, wędkarstwo, kolekcjonowanie, w najgorszym przypadku gry komputerowe. Warto zacząć się martwić, jeśli to wszystko zacznie znikać. Pacjent z depresją jest pod tym względem bardzo wymowny: nic nie jest w stanie go urzec, nawet eksplozja atomowa u jego boku. Zawężenie kręgu zainteresowań może być także oznaką przewartościowania wartości – w tym przypadku potrzebny jest po prostu czas na to. znaleźć nowe zajęcia. Warto spróbować czegoś niezwykłego, czego wcześniej nie lubiłeś – może bardzo się zmieniłeś i teraz chcesz właśnie tego. A może warto wrócić do czegoś, co robiłeś jeszcze w szkole – na przykład rysowania, bo teraz już jesteś w stanie zrozumieć, że to wcale nie jest głupia dziecinność – śmieszne obrazki na marginesach zeszytu. Zmniejszenie liczby potrzeb „Powiedz mi, czego chcesz, a powiem ci, kim jesteś” – tak brzmi jedno słynne zdanie z drobnymi poprawkami. I to naprawdę działa, ponieważ wielu psychologów, mówiąc o strukturze osobowości, zawsze wspomina o potrzebach. Człowiek składa się ze swoich pragnień, pod wieloma względami jest ich odbiciem i nic nie można na to poradzić. Prawie zawsze czegoś chcemy, ale nie wtedy, gdy jesteśmy przygnębieni. Bardzo ważnym objawem diagnostycznym jest apatia i brak potrzeb (lub gwałtowny spadek ich liczby). Miłość, przyjaźń, komunikacja, chęć dobrej zabawy lub zrobienia czegoś ciekawego - wszystko to gdzieś zmierza. W szczególnie ciężkich przypadkach osoba nie chce nawet jeść ani pić - staje się tak apatyczna. Wynika to w dużej mierze z faktu, że do powstania potrzeb potrzebna jest pewna energia, a przy depresji jest ona całkowicienieobecny Bardzo trudno jest samodzielnie coś zrobić z tym stanem - prawie we wszystkich przypadkach należy skonsultować się ze specjalistą. Możesz jednak podjąć pewien wysiłek, aby skupić się na swoich potrzebach. Często zdarza się, że człowiek nie rozumie, że ma stan potrzeby, nie potrafi odróżnić jednego pragnienia od drugiego lub nie znajduje przedmiotu, który mógłby go zaspokoić. We wszystkich tych przypadkach musisz dokładnie skupić się na doznaniach i doświadczeniach, których doświadczasz w momencie, gdy czegoś chcesz. Są markerami początku pożądania, a także przyczyniają się do jego lepszego zrozumienia. Słuchaj siebie i nie zapominaj o zaspokajaniu swoich potrzeb, w przeciwnym razie nie będą one już wyraźnie odczuwalne. Negatywne postawy W większości przypadków doświadczamy świata bardzo racjonalnie, przez pryzmat własnej świadomości i światopoglądu. Z czego oni są zrobieni? Tylko z pewnych postaw i myśli. Głowa zwykłego człowieka jest wypełniona różnorodnymi treściami: istnieją oceny neutralne, pozytywne i negatywne, i w większości się one równoważą. Ale kiedy dana osoba popada w depresję, większość postaw staje się negatywna i tak jest nie jest jasne, co jest pierwsze – jajko czy kura. Albo negatywne myśli leżą u podstaw depresji, albo są jej konsekwencją – w każdym razie jest to objaw, którego nie można zignorować. Dobra wiadomość jest taka, że ​​możesz samodzielnie poradzić sobie z tym problemem. Głównym problemem negatywnych myśli automatycznych są trudności związane z ich świadomością. Są refleksyjne, ograniczone, skompresowane, ulotne, stereotypowe i poza świadomą kontrolą. Na przykład myśl, że jeśli nie zdasz egzaminu, staniesz się kompletną nicością, cały świat się zawali i nigdy nie zaznasz szczęścia, pojawia się niemal natychmiast w twoim mózgu. Trudno to wyśledzić, ale jest całkiem możliwe –. przy odpowiednim treningu i wysiłku. Za każdym razem, gdy coś Cię zdenerwuje, zanotuj to i znajdź negatywną, automatyczną myśl stojącą za tą myślą. Następnie utwórz listę alternatywnych stwierdzeń pozytywnych lub neutralnych, a stopniowo twoja świadomość nauczy się robić to automatycznie i przestanie wpędzać cię w otchłań depresji. Ten objaw różni się nieco od negatywnych, automatycznych myśli. Pesymizm jest łatwiejszy do wykrycia i ujawnia się znacznie wyraźniej w tym, jak postrzegasz możliwy rozwój sytuacji w swoim życiu. Oczywiście osoba z depresją wierzy, że wszystko będzie bardzo, bardzo źle. Ubiegając się o pracę, wie z góry, że nie zostanie mu zaproponowane stanowisko. Już na pierwszej randce rozumie, że kontynuacji nie będzie. Mówiąc o losach kraju, z góry kładzie kres jego przyszłości. I tak we wszystkim, absolutnie we wszystkich obszarach swojego życia. Trudno jest pozbyć się pesymistycznego światopoglądu. Uwaga i percepcja takiej osoby są bardzo selektywne: nie zauważa ona dobra, ale nadmiernie koncentruje się na złu. Co należy zrobić, aby przerwać ten łańcuch? Zrób wszystko na odwrót. Tak, na początku będzie to trudne, ponieważ zwykły model zachowania jest jaśniejszy i wygodniejszy - zawsze tak się dzieje ze zmianami w życiu i myśleniu. Jeśli jednak dzień po dniu będziesz ćwiczył się w byciu optymistą, prędzej czy później pojawi się on sam. Dlatego za każdym razem, gdy dzieje się coś złego, mów sobie: „To minie” i zajmij się inną aktywnością, a w dobrych momentach „pogłaskaj się po głowie” i skup na nich swoją uwagę. Niska samoocena rozprzestrzenia się wszystkie obszary życia człowieka, łącznie z nim samym. Jak ogólnie kształtuje się poczucie własnej wartości? Polega na różnicy między tym, czym jesteśmy w rzeczywistości, a niektórymi wyobrażeniami: naszymi wewnętrznymi ideałami, oczekiwaniami innych, naszymi własnymi marzeniami i celami. Jeśli rozbieżności są małe, to samoocena pozostaje na odpowiednim poziomie, jeśli są duże, to zaczyna się coraz bardziej obniżać. Podobnie jak w przypadku postaw negatywnych, nie jest jasne, co było pierwsze –.depresja lub negatywny obraz siebie. Czasami ludzie stają się smutni, ponieważ coś im się nie udało, a czasami nie udaje im się, ponieważ są przygnębieni. W każdym razie musisz popracować nad poczuciem własnej wartości. Autotrening jest w tej kwestii bardzo dobry: codziennie spójrz na siebie w lustrze i powtórz coś dobrego i afirmującego życie: „Jestem najbardziej czarujący i atrakcyjny”, „Mam bystry umysł i szybko wszystko ogarniam”, „Z łatwością osiągam swoje cele”, „Cele” itp. ... Najważniejsze, żeby robić to regularnie, a efekt nie będzie długo widoczny. Trudności związane z podejmowaniem decyzji. Każdego dnia musimy dokonywać wyborów. Czasem okazuje się, że jest to coś dużego i ważnego, np. wybór prezydenta czy pracy, a czasem okazuje się małe i proste: co ugotować na obiad, jaki kolor skarpetek kupić synowi, jakie zdjęcie zrobić umieść swój awatar w sieci społecznościowej. W każdej z tych sytuacji trzeba podjąć jakąś decyzję, porzucając inne alternatywy. Osoby cierpiące na depresję mają duże trudności z tym procesem. Sami oceńcie, nie mają niezbędnej energii, a moment wyboru wiąże się dla nich ze stratami, które są nieuniknione przy odrzuceniu jakiejkolwiek opcji. Dlatego łatwo zobaczyć, jak cierpi na przykład dziewczyna, gdy musi dziś wybrać, w co się ubrać. Trudności związane z podejmowaniem decyzji to sytuacja dość niejednoznaczna. Z jednej strony każdy z nas choć raz w życiu się w tym znalazł, ale z drugiej strony wciąż musi dokonać wyboru. W łagodnych przypadkach dobrze pomaga metoda „za” i „przeciw”: bierzesz kartkę papieru, dzielisz ją na kolumny i w każdej kolumnie wypisujesz wszystkie zalety i wady możliwych alternatyw. Weź pod uwagę wszystko, nawet uczucia i emocje, jakie masz w związku z tymi opcjami. Spadek poziomu aktywności Każdego człowieka charakteryzuje aktywność. Jest niezbędna do przetrwania i prokreacji, eksploracji świata i rozwoju społeczeństwa. Każdy z nas ma swój własny, przyzwyczajony poziom tej aktywności: dla jednych próba zmieszczenia czterdziestu ośmiu godzin w dobie jest normą, inni uważają, że ośmiogodzinny dzień pracy to za dużo. Wahań energii nie można rozpatrywać w oderwaniu od cech indywidualnych, ponieważ to, co dla jednego jest naturalne, dla drugiego nie jest normalne. W przypadku depresji poziom aktywności bardzo cierpi: osoba staje się bierna, pozbawiona inicjatywy i bezwładna. Budzi się w nim całkowite lenistwo, które dotyczy wszystkich dziedzin, na przykład higieny osobistej, dlatego osoby wokół niego często zauważają „tępe” oczy takiej osoby, do których dodaje się nieostrożny wygląd. Poziom Twojej aktywności zależy od wielu czynników : ogólny stan układu nerwowego, substancje przemiany materii, witalność, rozkład dnia i cechy osobowe. A jeśli z pierwszymi punktami nie możesz nic zrobić bez pomocy lekarza, ostatnie są w twoich rękach. Aktywność fizyczna ma bardzo korzystny wpływ na energię: regularne ćwiczenia pomagają zwiększyć poziom endorfin we krwi i oczywiście tonizują. Posiadanie zajęć zapobiega również popadaniu w apatię: czy zauważyłeś, że dużo trudniej jest się zorganizować i zrobić coś w pusty dzień lub weekend, niż w pracowity dzień? Dlatego nie pozwól sobie na lenistwo Negatywne zmiany w procesach mentalnych Każdy wie, że w różnych momentach życia nasza uwaga, percepcja, pamięć, myślenie i mowa funkcjonują inaczej: czasami pracują na maksimum, a czasami ich wydajność nie osiąga. pięćdziesiąt procent. Organizm ludzki to złożony i precyzyjnie dostrojony system, który niestety może działać nieprawidłowo - z reguły dzieje się to w czasie choroby. A depresja jest tego najwyraźniejszym przykładem Będąc w stanie depresji, łatwo zauważyć, jak bardzo zmienia się Twoje postrzeganie: zauważasz tylko porażki, rozczarowania i negatywne wydarzenia. Nawet w ciemności udaje ci się odczytać słowo śmierć na słabo widocznym znaku. Z jednej strony trudno ci się na czymkolwiek skoncentrować, ale z drugiejpo drugie, przenoszenie uwagi z jednej rzeczy na drugą również może być trudne. Zapamiętywanie jest dla ciebie bardzo trudne, podobnie jak odzyskiwanie czegoś z pamięci, a najczęściej w twojej pamięci przechowywane są wszelkiego rodzaju smutne rzeczy. Myślenie staje się powolne i zahamowane: trudno ci wymyślić coś nowego lub poradzić sobie ze zwykłą złożonością. Myślisz bardzo wolno – jakby ktoś zapomniał naoliwić Twoje „przekładnie myślenia”. Wszystko to są objawy depresji. Z większością z nich można sobie poradzić jedynie za pomocą odpowiednich leków. W łagodnych przypadkach bardzo skuteczne są wszelkiego rodzaju treningi: mnemoniki, łamigłówki logiczne, ćwiczenia na koncentrację itp. ...Możesz je wykonać samodzielnie lub pod okiem psychoterapeuty. Bezsenność. Jak trudno żyć bez snu... W tym czasie organizm ludzki musi odpocząć i zrelaksować się, nabrać sił i przetworzyć wszystko, co nagromadziło się w trakcie. dzień. Depresji prawie zawsze towarzyszy bezsenność, chociaż jest ona bardzo specyficzna: jeśli osoby z zaburzeniami lękowymi mają trudności z zasypianiem, to przy depresji dokucza im wczesne budzenie się. Często można zaobserwować, jak człowiek zrywa się o świcie – o czwartej, piątej, szóstej – i potem nie może zasnąć. Bezsenność przy depresji ma różne przyczyny: są to zaburzenia na poziomie biochemicznym i dysharmonia psychiczna . Czy zgadzasz się, że nie jest łatwo zasnąć, gdy coś przytłacza Cię od środka? W przypadku prawdziwej depresji klinicznej wskazane jest zażywanie leków przeciwdepresyjnych: tylko w ten sposób można zacząć spać i wydostać się z błędnego koła. Czasem jednak przed zaśnięciem nie pozwalają nam zasnąć różne życiowe kłopoty. W takim przypadku przed pójściem spać musisz odbyć sesję relaksacyjną: zjeść, pospacerować godzinę na świeżym powietrzu, przeczytać dobrą książkę lub obejrzeć ciekawy film (tylko nie za bardzo pełen akcji, w przeciwnym razie poczujesz się nadmiernie podekscytowany! ), pomyśl o czymś dobrym, na przykład o morzu - i w łóżku. Jeśli wszystko zostanie wykonane poprawnie, możemy śmiało powiedzieć, że objęcie Morfeusza nie zajmie dużo czasu. Wahania apetytu „Jestem tym, co jem” to bardzo trafne powiedzenie. Apetyt jest najważniejszym wskaźnikiem życiowym, ponieważ dana osoba potrzebuje jedzenia, aby utrzymać energię. Dlatego wahania apetytu są bardzo wymowne: jeśli się pogorszył, oznacza to, że coś jest nie tak z Twoim organizmem. Depresja zawsze wpływa na apetyt w taki czy inny sposób. Zwykle sygnalizuje to gwałtowny spadek: osoba staje się bardzo leniwa w jedzeniu i tak naprawdę nie chce jeść. Nie jest to zaskakujące, ponieważ nigdzie nie marnuje energii, więc znika jej potrzeba. Są jednak osoby, u których depresja objawia się wzmożonym apetytem. Zwykle w takich przypadkach nie mówimy o depresji klinicznej, a raczej o zaburzeniach odżywiania. Tacy ludzie lubią „zajadać” swoje kłopoty, a gdy jest im smutno, najlepszym lekarstwem jest kawałek ciasta czekoladowego. Na wszelkiego rodzaju choroby Najbardziej podstępny objaw depresji. Każdy lekarz pierwszego kontaktu ma takiego pacjenta: zawsze zwraca się do niego z różnymi skargami na najróżniejsze dolegliwości, ale badania okazują się bardzo dobre. O co tu chodzi? Faktem jest, że depresja to przebiegła kobieta, która uwielbia ukrywać się za objawami innych chorób. Lubią też nazywać to ukrytym lub larwalnym. Warto o tym pomyśleć, jeśli rozpoznasz siebie w podobnej sytuacji. Pamiętaj, aby poprosić swojego lekarza rodzinnego o skierowanie do lokalnego psychiatry lub psychoterapeuty. Nie bój się tego: on po prostu przeprowadzi odpowiednie badania diagnostyczne i jeśli wszystko będzie z Tobą w porządku, wypuści Cię z Bogiem. Cóż, jeśli nie, wybierze odpowiednie leczenie, a wszystkie twoje „rany” spokojnie znikną. Zatem w tych objawach objawia się zespół depresyjny. Jeśli dostrzegasz w sobie jakieś łagodne oznaki, nie jest to jeszcze powód do alarmowania – być może po prostu przechodzisz trudny okres w swoim życiu i dasz sobie z nim radę samodzielnie (pisaliśmy powyżej, jak to może być zrobione). Jeśli jednak twój stan zacznie ci ustępować?