I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Ta krótka notatka powstała na zlecenie magazynu Lifestyle i stanowi komentarz do materiałów opublikowanych w jesiennym numerze - są to dwa małe artykuły przedstawiające mężczyznę i kobietę spojrzenie na problemy życia rodzinnego. Stanowią one, jak mi się wydaje, zbiór stereotypowych twierdzeń, jakie często małżonkowie sobie kierują. W komentarzu starałem się podkreślić kwestie, które zwykle umykają uwadze stron, które emocjonalnie kłócą się i starają się udowodnić, że mają rację. Same artykuły można znaleźć pod adresami lub w październikowym wydaniu magazynu This z 2011 roku krótka notatka powstała na zlecenie magazynu Lifestyle i stanowi komentarz do materiałów opublikowanych w jesiennym numerze – są to dwa krótkie artykuły ukazujące męską i kobiecą perspektywę na problemy życia rodzinnego. Stanowią one, jak mi się wydaje, zbiór stereotypowych twierdzeń, jakie często małżonkowie sobie kierują. W komentarzu starałem się podkreślić kwestie, które zwykle umykają uwadze stron, które emocjonalnie kłócą się i starają się udowodnić, że mają rację. Same artykuły są dostępne na stronie http://www.present-dv.ru/obraz/. 2011/7/2 i http://www.present-dv.ru/obraz/2011/7/3 lub w wydaniu magazynu z października 2011 r. Pierwszą rzeczą, o której myślisz, czytając te artykuły, które wydają się przedstawiać dwa różne poglądy, jest całkowita zbieżność stanowisk autora we wszystkich głównych punktach 1. On (ona) nigdy się ze mną nie spotyka, nie robi tego, co ja naprawdę chce, ale robi tylko to, czego chce. Szczere przyznanie się, że cóż, ja w ogóle robię to samo, oczywiście nie brzmi w punkcie 2. Ona (on) zatruwa mi życie. Jednocześnie odnosi się wrażenie, że autorzy nawet nie podejrzewają, że taniec ten wykonują dwie osoby. I nie pojawia się pytanie: co robię źle? Punkt 3. Wszyscy mężczyźni (kobiety) są tacy sami. Kobiety to „dobre kobiety”, mężczyźni to oglądacze telewizji z inteligencją gorszą od kota. Czy to możliwe, zadaję sobie pytanie, że autorzy nie podejrzewają, że konkretny mężczyzna (konkretna kobieta) może bardzo różnić się od przeciętnego osobnika opisywanego w literaturze naukowej, a okazać się zupełnie odmienny od stereotypu publikacji masowych? i żarty? Punkt 4. Autorzy zdają się wierzyć, że kobiety i mężczyźni to dwa odrębne gatunki, niepodobne do siebie w żaden sposób. Ale obaj są ludźmi i nic, co ludzkie, nie jest im obce. Co więcej, z psychologii różnicowej wiemy, że mężczyźni i kobiety na ogół wykazują znacznie mniej różnic psychologicznych niż dwie pojedyncze kobiety lub dwóch pojedynczych mężczyzn (patrz punkt 3). Punkt 5. Znam kobiety (mężczyzn). Następnie wszelkie przemyślenia potwierdzające słuszność autora przypisuje się stronie przeciwnej. Punkt 6. Drobne manipulacje w celu nadania swojemu stanowisku obiektywizmu. Szczerze mówiąc, małżeństwo przedłuża życie zarówno mężczyzn, jak i kobiet. W porównaniu do osób samotnych zamężne kobiety mają lepsze wskaźniki zdrowia psychicznego, a żonaci mężczyźni mają lepsze wskaźniki zdrowia fizycznego. Zatem dwa nie do pogodzenia, ale absolutnie identyczne stanowiska, które nie dają szansy na porozumienie, w których każdy widzi tylko swoją potrzebę. i ich ból, nie okazując zainteresowania pragnieniami i uczuciami tych, którzy są w pobliżu. Czy zatem nie ma życia po ślubie? Naprawdę tak jest. Statystyki mówią, że większość osób, które zawarły związek małżeński z miłości lub podobnych zainteresowań, jest zadowolona ze swojego małżeństwa (oczywiście pod warunkiem, że małżeństwo przetrwa). Powiedziałabym, że prawdziwe dorosłe życie zaczyna się po ślubie. Bardzo trudne, bardzo interesujące. Pierwsze miesiące i lata małżeństwa są często opisywane jako okres walki o władzę. Zapasy implikują oczywiście obecność przeciwników, w których zamieniają się niedawni kochankowie, oraz pole bitwy (pierścień), który staje się całą przestrzenią relacji rodzinnych (patrz artykuły). Jest jeszcze inny pogląd: spotykają się dwa różne światy, spadkobiercy dwóch różnych kultur rodzinnych i zaczynają tworzyć swój własny, nowy świat,».