I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autorki: Jeśli kobieta nieustannie kołysze się na falach swojego nastroju, to jej związku nie cechuje stabilność. Często zwracają się do mnie kobiety z prośbą o uporządkowanie ich relacji. Na przykład chcą zerwać z mężczyzną, wiedząc, że nic dobrego się z nim nie stanie. Ale bardzo trudno jest to rozdzielić. Zdając sobie sprawę ze wszystkich za i przeciw, kobiecie trudno jest podjąć decyzję o rozstaniu. Samotność, przywiązanie i wiara w to, że normalnych mężczyzn po prostu nie ma, zmuszają ją do wielokrotnej zmiany decyzji. Dziś jest głęboko przekonana o potrzebie separacji i łatwo dopuszcza do siebie myśli na ten temat. A jutro już doświadcza dokładnie odwrotnych uczuć. Co robić? Rozumiemy wewnętrzne procesy tego, co się dzieje. Część 1 Jeśli kobieta nieustannie kołysze się na falach swojego nastroju, to jej związek nie charakteryzuje się stabilnością. Na falach nietrwałości Bardzo często, podejmując decyzję o rozstaniu, kobieta po pewnym czasie przypomina sobie wszystkie dobre rzeczy, które łączyły ją z partnerem i zaczyna za nim tęsknić. W chwilach zwątpienia dzwoni do mężczyzny w nadziei, że uda mu się go odzyskać. Jeśli zareaguje na te impulsy, związek zostanie wznowiony - aż do kolejnej chęci odejścia ze strony partnera. Dlaczego kobieta nie może pozostać konsekwentna w swoich pragnieniach? Dlaczego jest rzucana z boku na bok? Albo jest przepojona czułością i miłością do mężczyzny, potem marzy o wolnym życiu, a u swojego partnera widzi same mankamenty... Czy wszystkie kobiety takie są? Tak naprawdę nie każdy z nas ma tak wyraźną nietrwałość. Z reguły, jeśli kobieta nieustannie kołysze się na falach swojego nastroju, wówczas jej związek nie charakteryzuje się stabilnością. I zwykle doświadcza pewnych trudności w miłości. Wahania nastroju wprowadzają dysharmonię nie tylko w związkach, ale także w wewnętrznym świecie kobiety. Obdarzając mężczyznę swoim stanem, pozbawia go wiary w przyszłość i w swoją miłość. Mężczyzna obok takiej partnerki nie czuje się stabilny. Ale dla mężczyzn najważniejszy jest niezawodny tył. Muszą czuć stałość kobiety. A jeśli twój partner okresowo spotyka się z momentami odrzucenia, staje się jak drzewo, które jest stale przesadzane z miejsca na miejsce, nie pozwalając mu się zakorzenić. A kobieta przeżywa wewnętrzną niepewność. Kiedy wykształciła w sobie taki program? Początki rzucania oczywiście sięgają dzieciństwa. Jej relacje z matką nie były stałe i gładkie. Matka albo kochała dziecko, przyciągała je do siebie, albo odpychała. Albo pragnęła bliskości z ludźmi, albo marzyła o samotności i ciszy. I dziewczyna przyzwyczaiła się do tego sposobu zachowania, a jej psychika zaczęła pracować w podobnym trybie, kobieta będąc już dorosłą, ale nie wiedząc, jak budować relacje, nie mając świadomości własnych granic, po prostu się przeciąża. z intymnością, po której pojawia się naturalne i naturalne pragnienie pozostania samemu. Zbyt szybko podchodzi do mężczyzny, rozpływa się w nim, zmieniając swoje życie i zapominając o zwykłych sprawach. W jej życiu pozostaje tylko mężczyzna. Kobieta zaczyna robić ZBYT wiele dla swojego partnera, ZBYT starać się dla niego, spędzać z nim ZA dużo czasu. To „też” staje się bardzo, bardzo duże. Taka fuzja narasta zmęczenie. I oczywiście istnieje chęć odsunięcia się. Kobiety zachowują się w tym przypadku na różne sposoby. Ktoś rozumie ich pragnienia, ale ktoś wręcz przeciwnie, nie zdając sobie z tego sprawy, zaczyna szukać przyczyn swojej negatywności u partnera: powiedział coś złego, zrobił coś złego. Kobieta inaczej postrzega te same działania mężczyzny w różnych okresach czasu. Kiedy czuje się wypoczęta i pragnie miłości, niewiele zauważa, jednak będąc na innej, negatywnej, emocjonalnej fali, może reagować zupełnie inaczej na te same działania. Mając taką strukturę mentalną, jest to bardzo trudne zrozumieć: przyczyną tego stanu jest właśnie to, czy ten człowiek lub ktokolwiek inny spowoduje to samo niezadowolenie? Jak się zachować? Jeśli zauważysz u siebie podobne objawy, nie rób tego/