I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Pieniądze to najlepszy temat na kłótnie. Tematyka może być bardzo różnorodna. Można się kłócić o to, kto i ile powinien na to zarabiać, kto i na co powinien je wydawać. Ale czy konflikt o pieniądze, ich brak lub władzę, jaką dają, jest zawsze prawdziwym powodem? Być może to dopiero wierzchołek góry lodowej, pod którą kryją się zupełnie inne, nie zawsze uświadamiane motywy. Wiadomo, że pieniądze są jednym z fundamentów, na których opiera się życie małżeńskie i rodzinne? I są nieodzownym atrybutem wszelkich wzlotów i upadków rodzinnych i małżeńskich. Co więcej, za pomocą pieniędzy w rodzinie wyrażamy nasze uczucia, aspiracje, wypełniamy zobowiązania, rekompensujemy szkody lub łagodzimy poczucie winy, poniżamy lub przymuszamy. Pieniądze dają nam władzę i kontrolę, a możemy nimi dysponować według własnego uznania, czyli: dawać, trzymać, obiecywać, ale potem nie dotrzymywać obietnicy itp. W rezultacie pojawia się poczucie niesprawiedliwości, niezrozumienia i nieufności. Zwiększa się niepokój i stres. Rezultatem jest wyobcowanie, brak szacunku i miłości. W rezultacie pieniądze stają się stałą przyczyną konfliktów w rodzinie. Musisz jednak zrozumieć, że konflikt finansowy może wydobyć na powierzchnię wiele różnych, głębszych problemów istniejących w relacjach między małżonkami, takich jak niezadowolenie z małżeństwa i relacji w ogóle. A może warto zadać sobie nawzajem pytania: Czy się słyszymy? Czy ufamy sobie? Co nas łączy? Albo rozłącza się? Czy widzimy wspólną przyszłość? Czy jesteśmy zadowoleni ze wspólnego życia? A może potrzebujemy zmian? Czy staliśmy się wystarczająco blisko siebie? Co nas niepokoi w naszych związkach? itp. Niemniej jednak wiele par woli nie wypowiadać się na temat niepokojących ich kwestii, lecz podążać dobrze znaną, ale zawodną drogą, w ten sposób coraz bardziej grzęznąc w nierozwiązanych problemach, nie mając odwagi wypowiadać się na temat palących kwestii. W końcu mówienie o intymności, zaufaniu do partnera i prawdziwych uczuciach to droga bardzo chwiejna i nie wiadomo też, dokąd doprowadzi. W związku, w którym nie ma możliwości rozmowy o swoich doświadczeniach, obawach, niepokojach, a mało jest otwartości, szczerości i wielu tajemnic, pary unikają wypowiadania się na ważniejsze tematy. Wzajemne manipulowanie zastępuje otwarty dialog. Gdyby małżonkowie potrafili otwarcie rozmawiać ze sobą o swoich doświadczeniach, byliby w stanie zbudować relację, która odpowiada obojgu, przynosząc przyjemność, a nie udrękę. Przecież zdrowe relacje to przede wszystkim te relacje, które są w miarę przejrzyste i podlegają negocjacjom. Czy potrafisz rozmawiać o tym, co dokładnie Cię dręczy w związku? Nie poruszając tematu pieniędzy? Zdjęcie: Mahdi Bafande