I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Kobieta w roli ofiary często znajduje się w różnych sytuacjach życiowych, kiedy czuje się źle, cierpi, cierpi i nieustannie doświadcza poczucia niesprawiedliwości wobec siebie – w zespole, w pracy, wśród przyjaciół lub w relacjach z mężczyznami Oczywiście wszystkie drogi prowadzą nas do dzieciństwa. Być może kobieta była niekochana przez rodziców, widziała przemoc w rodzinie, nie czuła się ważna i w dzieciństwie czuła się oddalona od rodziców. Okrucieństwo, oskarżenie, odrzucenie, niechęć - przyczyn kształtowania się postawy ofiarnej może być wiele. Bycie w pozycji ofiary wiąże się z układem hormonalnym – adrenalina, kortyzol, noradrenalina tworzą nawyk cierpienia. Dorastając, dziecko buduje relacje z innymi na zasadach i podobieństwie swoich relacji z dzieciństwa. W związku z tym w życie takiej kobiety najczęściej wchodzą mężczyźni, którzy jej nie cenią, manipulują, szantażują, dewaluują, biją, piją, oszukują, nieustannie narażając ją na przemoc psychiczną i fizyczną. Można bez końca żałować i współczuć takim ludziom, ale najczęściej ofiara cierpi nie po to, aby stać się szczęśliwym, ale po to, aby cierpieć. Kobieta poprzez swoje cierpienie ocenia stopień swojej miłości do mężczyzny, czyli im więcej cierpienia, tym bardziej kocha. Ale tak naprawdę tak nie jest. Im więcej cierpienia, tym więcej hormonów jest wytwarzanych, tym silniejszy staje się nawyk i tym trudniej jest go rzucić. Wydaje się, że ofiara próbuje cierpieć w związku i czeka, aż mężczyzna się zmieni. Ale on się nie zmienia. A jak można kochać osobę, która nie kocha siebie? To nienaturalne. Jeśli ktoś jest ofiarą, w pobliżu automatycznie pojawia się agresor, który również jest uzależniony od hormonów i czerpie przyjemność z zadawania cierpienia innym. Ofiara nie bierze odpowiedzialności za swoje życie, za zdarzenia, które się dzieją, bo stanowisko jest bardzo dochodowe. Możesz manipulować innymi, zmusić się do współczucia, traktować ze współczuciem. Dla wielu osób jest to pozycja absolutnie życiowa, której dana osoba mogła nie wybrać świadomie, ale nie może jeszcze odmówić. Pierwszą rzeczą, którą musisz zrobić, to zdać sobie sprawę, że pozycja ofiary jest destrukcyjna i będzie to pierwszy krok w kierunku zmiany. Psycholog Ekaterina Fedotova WhatsApp 8-985-044-06-56