I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Życie od poniedziałku, czyli jak się zmienić! Ogólnie brzmi to bardzo poprawnie i pozytywnie! Weź się w garść i od poniedziałku zacznij ćwiczyć, przejdź na dietę, idź do pracy itp. Ale jest jedna rzecz… Chcąc radykalnie zmienić siebie i swoje życie, nawet nie myślimy o tym, jak traktujemy siebie i świat jako całość i jak ze sobą współdziałamy! „Skąd rodzi się nasze pragnienie”! Ale od tego będzie zależeć nasz wynik! Dla wielu głównym sposobem i metodą wpływania na interakcję z samym sobą jest przemoc! Pewnie nie raz mówiłeś, że potrzebuję KOPA, żeby zacząć się ruszać lub coś zrobić. Od dzieciństwa uczono nas, że aby uzyskać rezultaty, trzeba się przełamać, pokonać! Dyscyplina, wola i żadnych ustępstw, żadnych kompromisów. Jeśli wyznaczysz sobie cel i zaczniesz coś robić, osiągnij go lub zgiń! Na pewno wszyscy słyszeliście zwroty: „Nigdy nie wiesz, jesteś zmęczony”, „Bez słowa, chcę jeść” i tak dalej. Ignoruj ​​reakcje ciała i duszy, bez względu na to, co czujesz! I okazuje się, że jest to rodzaj wojny, ale jest to wojna z samym sobą. A TY sam jesteś przegrany, bez względu na to, jak to mówisz! Przemoc jest sposobem kontaktu ze sobą i ze światem. Sposób, w jaki byliśmy nauczeni i przyzwyczajeni do traktowania siebie w dzieciństwie lub jak byliśmy traktowani, wnosimy do naszego dorosłe życie. Posłuszeństwo jest najważniejszym sposobem znęcania się nad dzieckiem. Wydawałoby się, że każdy chce mieć posłuszne i wygodne dzieci! Ale istota posłuszeństwa sprowadza się do tego, aby dziecko sumiennie wykonywało polecenia dorosłego! A całe życie w przyszłości sprowadza się do wykonywania czyichś poleceń. Najpierw jesteśmy posłuszni rodzicom, potem nauczycielom, trenerom, nauczycielom, politykom i tak dalej. Ignorujemy swój strach i przerażenie, spełniając czyjeś zachcianki, czyjeś polecenia, bez względu na to, czy są straszne, bolesne, złe, trudne! , zawstydzenia, niezręczności i podekscytowania, czołgamy się z zaciśniętymi zębami, ale postępujemy zgodnie z tymi samymi instrukcjami! W rezultacie czujemy się załamani, zagubieni i puści! Z reguły jesteśmy w tym miejscu wobec siebie bezwzględni i bardzo okrutni! Ale jak się okazuje, wciąż istnieje zupełnie inny sposób kontaktu i interakcji ze sobą i ze światem. Ostrożnie, z miłością, troską i uwagą do wszystkiego, co czuję, co się ze mną dzieje! Kiedy zwracamy uwagę na siebie, odkrywamy nasze mocne i słabe strony, nasze ograniczenia, nasze słabości i uczymy się sobie z nimi radzić! Uczymy się wspierać siebie, a nie kopniaka w...! Uczymy się zauważać, kiedy pojawia się nawykowe kopanie się, przemoc wobec siebie, wraz z ciałem przejmujemy kontrolę, staramy się zwolnić, ostrożnie chwycić się za rękę , i stój. Możesz zadać sobie pytanie: „Jak się teraz czujesz? Jak się czuje moje ciało, co czuję?” Na pewno nie jest to szybki proces, ważne jest, aby dać sobie czas! I często wraz z pojawieniem się dbania o siebie, chęć przekształcenia lub zmiany siebie często zanika, aby stać się takimi, jakimi chcą, abyśmy byli, abyśmy byli tym, kim nie jesteśmy. W terapii Gestalt nazywa się to teorią paradoksalną zmienia się i brzmi to mniej więcej tak: „zmiana następuje, gdy człowiek staje się tym, kim naprawdę jest, a nie wtedy, gdy próbuje stać się tym, kim nie jest. !Bardzo podoba mi się przykład troski i stosunku do siebie, na przykładzie małego dziecka. Wyobraź sobie siebie jako małe dziecko, spójrz na nie i jakie uczucia w Tobie powstają, czego w tej chwili dla niego chcesz! Jest mało prawdopodobne, że chcesz to zmienić, zmienić, raczej jest tu dużo czułości, ciepła i Opieki. Napisz swoje komentarze i reakcje! Byłbym wdzięczny za odpowiedzi i opinie!