I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Świadomość lata Lato jest dla mnie, jak dla większości mieszkańców północnych szerokości geograficznych, czasem bardzo szczególnym. Po pierwsze, wygląda to wyjątkowo w moim wewnętrznym mentalnym kalendarzu roku: oznaczenia tych trzech miesięcy są większe, bliższe, jak mówią, duszy, mają żółto-zielony kolor i niosą ze sobą największy stopień radości, lekkości , zainteresowanie tym, co się dzieje i wolność. Latem postrzeganie życia jest zupełnie inne. Jest prawie zawsze jasno i za każdym razem, gdy przechodzę ze słonecznego pokoju do pokoju, w którym słońce już wyszło, dziwię się, jak ciemno jest. Od razu czujesz chęć włączenia światła, chociaż to oświetlenie jest znacznie mocniejsze niż zimą, a światło lamp rozpuszcza się w ogólnym strumieniu. Uwielbiam ten moment, kiedy nie muszę się długo ubierać, kiedy wychodzę. Stało się to szczególnie ważne, gdy na świat przyszło dziecko. Szybko zapada decyzja o wyjściu na spacer, a pięć minut później idziemy już ulicą w lekkich sukienkach. Światło i ciepło zacierają psychologiczne granice izolacji. Wydaje się, że wszystko jest bardzo blisko: w każdej chwili można umówić się na spotkanie ze znajomymi lub wyjechać za miasto. Z okna słychać uliczne odgłosy, głosy bawiących się dzieci, a nawet rozmowy dorosłych. Liście drzew szumią, ptaki śpiewają, psy szczekają, a koty krzyczą... O każdej porze, gdy jest ciepło, można iść nad rzekę i popływać... Latem komunikacja przebiega inaczej: tym razem roku zaciera bariery psychologiczne między ludźmi. Nie mam tu na myśli rozmów przy piwie, bo tutaj świadomość zmienia się z innych powodów. Ale w ciepły, słoneczny dzień znacznie łatwiej jest spotkać kogoś na ulicy i zacząć rozmawiać z nieznajomym, dzieląc się z nim czymś bardzo osobistym. Oczywiście, jak każde zjawisko, lato ma swoją drugą stronę. Ciepło prowadzi do nieuwagi i rozproszenia uwagi. Należą do nich wypadki drogowe, utrata rzeczy, pieniędzy i dokumentów, zwiększona liczba obrażeń i wszystkie inne problemy związane ze spędzaniem dużej ilości czasu na ulicy. W tym roku wiosna i lato dłużyły się. Dziś 5 lipca to według mojej subiektywnej oceny piąty dobry słoneczny dzień w roku. I dzisiaj jestem szczęśliwy: nad Rosją z północy na południe rozciąga się ogromny antycyklon... Razem z Julią Wasiukową