I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autorki: Jedna z głównych (moim zdaniem) przyczyn wszystkich kryzysów w życiu kobiety. Co rozumiem pod pojęciem „Kobieta w kryzysie”? „Kryzys” ma wiele postaci. Jawny - emocje po rozstaniu lub rozwodzie. Albo ukryte chroniczne negatywne emocje – poczucie samotności, czy brak intymności w związku. A to też jest kryzys: stracili stan spokoju – niepokój, niepokój, strach, stracili radość i smak życia, stracili. straciłeś zapał, robisz wszystko ospale, mechanicznie, z przyzwyczajenia, z kwaśną duszą, ciągłe niezadowolenie z siebie, nielubienie się już w lustrze w związku, wszystko doprowadza do szału i irytacji. Komunikacja z ludźmi częściej przynosi negatywne emocje niż radość i inspiracja Dusza nie śpiewa. Nie ma chęci rozwoju, tworzenia, robienia tego, do czego naturalnie jesteśmy zdolni w różnych obszarach. Główna przyczyna kryzysu w życiu kobiety składa się z trzech elementów: ***Przestałeś KOCHAĆ siebie. ***Zapomniałeś, że miłość to przede wszystkim stan, a potem uczucie, szczególny stosunek do kogoś. ***W relacjach z płcią przeciwną mylisz z MIŁOŚCIĄ coś innego: pasję, miłość, uczucie, igraszki ego. Przyjrzyjmy się bliżej wszystkim tym trzem elementom. Przestajesz kochać siebie. Szkoda, że ​​w szkołach i na uczelniach, gdzie naucza się tej tematyki, nie ma takiego przedmiotu. Jeśli twoi rodzice nie wiedzieli, jak kochać siebie, jest mało prawdopodobne, że będą w stanie nauczyć cię tego samego. Dopiero w wieku 40 lat zacząłem rozumieć, co tak naprawdę kryje się za zwrotem „kochać siebie”. Jaka jest pierwsza rzecz, która się dzieje, kiedy przestajesz kochać SIEBIE? Zacznijmy od oczywistości. Pierwsze konsekwencje braku miłości własnej odczuwa TWOJE CIAŁO! Albo zaczniesz czuć się coraz gorzej, albo będziesz wyglądać gorzej. Jeśli spełni się pierwszy scenariusz, zaczniesz tracić energię (żyjesz w stanie zmęczenia), co może zakończyć się chorobą. Jeśli spełni się drugi scenariusz, zaczniesz tracić atrakcyjność czysto fizyczną i kobiecą. Może to objawiać się nadwagą, trądzikiem, wczesnymi zmarszczkami mimicznymi i nie tylko, wypadaniem lub siwieniem włosów itp. Mniej oczywiste konsekwencje braku miłości własnej objawiają się na poziomie emocjonalnym. Spokój, radość, inspiracja….coraz częściej zaczynają zastępować negatywne emocje. I wreszcie najbardziej nieoczywiste konsekwencje to zablokowanie lub zachowanie tego, co NAJLEPSZE, co z natury jest w Tobie! Przestajesz się rozwijać, odsłaniając najlepszą wersję SIEBIE jako osoby i kobiety! ***Twoje ciało z natury może być piękne, elastyczne, smukłe, Twoje ruchy mogą być gładkie i pełne wdzięku, ale zamiast tego Twoje ciało stało się otyłe, niezdarne, ograniczone, napięte itp. ***Twoja seksualność z natury może być siłą światów narodzin, zdolnych zainspirować ludzi do bycia twórcami, ale zamiast tego twoja energia ledwo wystarcza na małą iskierkę przyjemności. ***Twoja świadomość może odzwierciedlać siłę i harmonię całego wszechświata, ale zamiast tego twoja świadomość ogranicza się do czytania Twój smartfon i posty na Instagramie*** *Twoja osobowość może stać się jasna i niepowtarzalna, ale zamiast tego naśladujesz wszystkich i wszystko. Zapominasz, że miłość to nie tylko uczucie (szczególny stosunek do kogoś), ale przede wszystkim wyjątkowy, najpiękniejszy i sprzyjający stan człowieka! Miłość to stan, w którym ujawnia się wszystko, co najlepsze, co jest w Tobie, a Twoje życie rozkwita coraz to nowymi możliwościami poczucia szczęścia, pełni i sensu pobytu na ziemi! Miłość to przemieniająca moc! Oznacza to, że jeśli kochasz i jesteś kochany, stajesz się zdrowszy, bardziej energiczny, wydajniejszy, bardziej kreatywny, bardziej inteligentny, radośniejszy i szczęśliwy, milszy i piękniejszy! Oznacza to, że miłość jest pewnym pierwotnym elementem, który jest podstawą WSZYSTKIEGO DOBREGO: zdrowia, energii, inspiracji, kreatywności, inteligencji, produktywności, życzliwości, piękna, szczęścia! Usuń ten podstawowy element, a wszystkie te piękne „rzeczy” będą powoli zmniejszać się i znikać z Twojego życia. Spójrz na siebie i swoje życie. A ty.