I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

„Podstawowy instynkt” istniał zawsze i pod wszelkimi władzami, chociaż niewiele się o tym mówiło, a w ZSRR w ogóle nie było seksu, bez względu na wszystko. I nagle nastąpił wybuch! W XXI wieku o seksie się mówi, pisze, opowiada i pokazuje wszystkim i wszystkim, bez ukrywania się. Nie złagodziło to jednak kłopotów intymnych. O problemach seksualności męskiej i żeńskiej, osławionym punkcie G i dojrzałości płciowej rozmawiamy z seksuologiem z Moskwy Julią CHEBAKOVĄ. Garnki i pieluchy? - Myślę, że w różnych krajach świata rozumienie seksu jest inne. Czy to prawda? - Relacje i problemy seksualne w różnych kulturach świata są z pewnością bardzo różne. Przede wszystkim różnią się różnym stopniem zakazu. Porozmawiamy o problemach i realiach rosyjskiego społeczeństwa, chociaż, jak zauważam, w naszej kulturze do dziś nie jest zwyczajowo mówić dużo o seksie, mówić swobodnie i swobodnie. deklarują o intymnej stronie życia. - A jeszcze mniej, istnieją stereotypy, które są charakterystyczne dla wszystkich ludzi - Jeśli chodzi o pewne stereotypy seksualne. Jednym z głównych jest to, że mężczyzna może być poligamiczny. Przypomnij sobie powszechny wizerunek tego przystojnego macho. Jest pewny swoich umiejętności i nawiązuje stosunki seksualne z dużą liczbą kobiet. Ogólnie rzecz biorąc, nie jest on obwiniany, a wielu mężczyzn jest nawet zazdrosnych, ale kobieta z wieloma powiązaniami będzie obwiniana w każdym kraju z punktu widzenia opinii publicznej. Takie nierówne podejście do wolności seksualnej mężczyzn i kobiet rozwinęło się historycznie. - A kobieta, jak się okazuje, ma garnki i pieluchy? - Kobieta jest rodzajem narzędzia służącej satysfakcji seksualnej i reprodukcji. A taka instrumentalna rola kobiety jest bardzo ważna. - Dlaczego? - Bo statystycznie to kobiety w większym stopniu mają problemy seksualne. I to też nie jest przypadek, bo pozycja kobiety i jej seksualność, a także problemy w tym zakresie, są odmienne od tych samych wskaźników dla mężczyzn – A teraz bardziej szczegółowo… – Seksualność pełni dwie funkcje – prokreacyjną, której celem jest prokreacja, oraz rekreacyjną, jej celem jest przyjemność seksualna. Seksualność służy tym dwóm formom. Oczywiste jest, że problem dysfunkcji seksualnych będzie wiązał się z zaburzeniami funkcji rekreacyjnych. Jest to problem, który w takiej czy innej formie uniemożliwia osiągnięcie przyjemności seksualnej. - Z czym to się wiąże? - Pożądanie seksualne, czyli w języku psychoanalizy libido, jest inne u mężczyzn i kobiet. A kontakt seksualny to kontakt dwojga ludzi i tutaj wiele zależy od interakcji i wzajemnego zrozumienia. O czym milczą kobiety? - Wróćmy do libido... - Proponuję małą wycieczkę po rozwoju libido u obu płci. Po pierwsze, dorastająca osoba przeżywa etap romantyczny lub platoniczny - jest to właśnie etap wyidealizowanych pomysłów. On jest rycerzem, ona jest księżniczką. Tutaj chłopcy i dziewczęta są tacy sami. Na etapie erotycznym nastolatki obu płci mają pewną potrzebę intymnego kontaktu. Pragnienie dotyku, prywatności. Ale na tym etapie również nie ma wyraźnej potrzeby kontaktu seksualnego. Dzieje się to tylko na etapie seksualnym, związanym z intensywnym rozwojem i dojrzewaniem. I tu pojawiają się różnice. U chłopców wszystko dzieje się znacznie bardziej spontanicznie i intensywniej niż u dziewcząt. - Komu łatwiej jest przetrwać ten etap? - Mężczyźni mają dużo łatwiejszy etap seksualny. W szczególności badania i praktyka pacjentów z dysfunkcjami seksualnymi pokazują, że u kobiet ten etap jest często opóźniony w rozwoju i to od niego zależy na przykład zdolność kobiety do przeżywania orgazmu. I mogę z całą pewnością powiedzieć, że jest to jeden z głównych problemów, przed którymi stoją kobiety. Nie następuje zakończenie rozwoju. - To znaczy? - Następnym, czwartym etapem jest etap dojrzałej seksualności. Na etapie seksualnym widzimy intensywną potrzebę seksualną w najczystszej postaci, gdy obiekt może nie być tak ważny – jest to bardziej charakterystyczne dla młodych mężczyzn. Ale na etapie dojrzałości, nie tylko seksualnejpotrzeby, ale także indywidualny wybór obiektu. Orgazm różni się od orgazmu - Czym seksualność kobiet różni się od seksualności mężczyzn - W przypadku kobiet wszystko przechodzi przez kilka etapów. Następuje etap podejmowania decyzji, po którym następuje etap zmysłowy, czyli etap wrażeń. Ten etap jest już związany z faktem, że istnieje pewien rodzaj kontaktu między mężczyzną i kobietą, a ona jest podekscytowana. Kolejna – wydzielnicza – oznacza, że ​​rozpoczyna się reakcja smarowania i gotowość do orgazmu. Następny jest etap orgazmu i etap oporności, czyli etap rozwiązania. Pragnę również zauważyć, że w rzeczywistości nie ma takiego etapu, w którym kobieta jest odporna na stymulację seksualną. W przeciwieństwie do mężczyzny może ponownie odbyć stosunek seksualny natychmiast po stosunku. Jeśli mężczyźni technicznie nie mają takiej możliwości, po akcie są całkowicie zrelaksowani, to kobiecie jest pod tym względem łatwiej. - A jeśli mówimy o mężczyznach? - Mężczyźni oczywiście są bardziej fizjologiczni w swoich reakcjach seksualnych niż kobiety. Wynika to również z anatomii, ponieważ aparat fizjologiczny mężczyzny jest zbudowany prościej i, w ogóle, seksualność mężczyzny jest bardziej fizjologiczna. Zwykle sam wytrysk jest dla nich warunkiem osiągnięcia orgazmu. Mężczyźni BARDZO RZADKO mają problemy z orgazmem - A czy płeć piękna ma odwrotnie? - Tak, kobiety mają wręcz odwrotnie - bardzo często. To, powtarzam, jest jednym z najczęstszych problemów, z którymi kobiety zwracają się do seksuologa. Narządy płciowe kobiety są bardziej złożone, co powoduje wiele różnych dyskusji na temat kobiecego orgazmu. - A co na ten temat mówią eksperci? - Powszechnie wiadomo, że seksuolodzy rozróżniają dwa rodzaje orgazmu - łechtaczkowy i pochwowy. Zakłada się, że orgazm łechtaczkowy na ogół nie stanowi problemu dla kobiet, ponieważ łechtaczka jest najbardziej wrażliwym obszarem żeńskich narządów płciowych. Jest to bardzo podobne do mechanizmu męskiego orgazmu. Orgazm pochwowy jest właśnie orgazmem oznaczającym dojrzałość płciową. Powszechnie przyjmuje się, że prawdziwy jest tylko orgazm pochwowy i do tego należy dążyć. Wiele kobiet nigdy w życiu nie doświadcza tego typu orgazmu. Jest to od dawna udowodniony fakt. Nawet nie wiedziałem! - Wyjaśnij, co to jest ten punkt G? Czy to naprawdę istnieje? - Nie. Jak wykazały liczne badania dotyczące kobiecego orgazmu, na ciele kobiety nie ma określonych stref. Badania całkowicie obalają fantazję o specjalnym punkcie G. To jest fałszywy pomysł. Do orgazmu potrzebne są pewne działania partnera. - No, powiedz mi... - Badania pokazują, że u kobiet orgazm jest możliwy, gdy zaangażowanych jest bardzo duża liczba stref. Jeśli reakcja seksualna mężczyzny jest zlokalizowana, orgazm kobiety obejmuje bardzo duży obszar struktur. A aby osiągnąć orgazm, nie trzeba szukać konkretnego punktu, ponieważ uczucie ekstazy nie ma wyraźnych granic i określonej lokalizacji. Ważne jest, aby zrozumieć, że nie ma takiego problemu - znalezienie konkretnego punktu odpowiedzialnego za osiągnięcie orgazm u kobiety. Przy wystarczającym pobudzeniu każda stymulacja aparatu płciowego kobiety prowadzi do przyjemności. Jest to więc pewnego rodzaju mit – o pewnych pozach, punktach itp. W rzeczywistości wszystkie problemy rozwiązuje się przy wystarczającym stopniu podniecenia, co bezpośrednio zależy od umiejętności i pragnień partnera. Okazuje się więc, że orgazm pochwowy z jednej strony jest złożony, a z drugiej prosty. Zapewnia to stymulacja pewnych stref, a jest ich wiele. - A wszystkie żarty o „poke-poke” to nic innego jak idiotyzm. – Trzeba powiedzieć, że zwiększenie umiejętności seksualnych często rozwiązuje problem i poprawia jakość życia seksualnego. Do dziś nie wszyscy mężczyźni mają świadomość, że u kobiet ważną rolę w procesie narastania pobudzenia odgrywają pozagenitalne strefy erogenne. A jeśli mężczyzna natychmiast pobudzi kobietę genitaliami, to ona nie będzie w stanie się podniecić, powie ci to każdy seksuolog. - Ale o grze wstępnej napisano wiele. - Jednak bardzo często z tym są problemy - taki niezbędny etap gry wstępnej zostaje pominięty. W przypadku kobiet tak właśnie jest…