I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Kobieca esencja polega na byciu małą wiedźmą Ostatnio coraz więcej myślę o kobiecej esencji. O tym, który tkwi w nas z natury. W dzisiejszych czasach wszystko jest takie pomieszane - niezależne kobiety, które mogą wszystko zrobić same: zarobić pieniądze i kupić mieszkanie z samochodem. Patrząc na drogi, można odnieść wrażenie, że kobiet kierowców jest już więcej niż mężczyzn. Kobiety zostają dyrektorkami, naukowcami i zarządzają własnymi biznesami. Czy to dobrze, czy źle – to wszystko! Ale tuż za tym wszystkim, trzymając się tak mocno swojej niezależności, kobieta często zapomina o swojej głównej istocie. A co najważniejsze, nie cieszy go to, co osiągnął. Nie cieszy się z bycia w związku z mężczyzną. Nie pozwala sobie (z różnych powodów) choć na chwilę stać się słaba i krucha... Nie bez powodu uważa się, że płeć żeńska jest bardziej wrażliwa i słabsza od mężczyzny. To właśnie ta wrażliwość daje nam siłę. Gdybyśmy my, kobiety, były silne, jak mężczyźni, polegalibyśmy na tym zasobach. A wtedy w każdej sytuacji, podobnie jak mężczyźni, zareagowalibyśmy – bodziec-reakcja (co ostatnio zaobserwowano). W naszym kobiecym świecie stawiamy na wrażliwość. Nie oznacza to, że mężczyźni jej nie mają, ani że nie mamy możliwości działania. NIE! Każdy mężczyzna i każda kobieta ma obie te części. Zatem naszą kobiecą siłą jest nasza słabość, czyli wrażliwość. Jest ona tak wpisana w naturę, że kobiety potrafią słyszeć wiatr, rozmawiać z ptakami, chodzić boso po ziemi, czuć jego energię, komunikować się z drzewami, słyszeć, o czym mówi woda. ...Kobieta jest w stanie wyczuć w sobie Twoje dziecko, gdy jest już w drodze do łona, poprzez dystans, na jaki zaciska się nasze serce, gdy coś jest nie tak z naszym dzieckiem lub ukochaną osobą, nasze przenikliwe spojrzenie i wrażliwe serce potrafią dostrzec smutek i smutek, nawet jeśli jest trudny do ukrycia. A jednym urzekającym spojrzeniem jesteśmy w stanie wzbudzić zainteresowanie mężczyzn. Kiedy nasz mężczyzna jest zmęczony, czasem wystarczy delikatnie przesunąć dłonią po jego ramionach, delikatnie wsunąć mu się we włosy, ogrzać go ciepłem swojej delikatnej dłoni, a w tym samym momencie jego ramiona rozluźniają się i słychać głęboki wydech. .. A jaki czarujący wpływ na zmęczonego mężczyznę ma coś ugotowanego z miłością, gorący obiad, Twoja obecność i proste pytanie: jak się masz, zmęczony? I nic więcej nie trzeba, nie trzeba za niego działać, decydować, dawać rady, a tym bardziej uczyć. Wszystko zrobi sam! On jest mężczyzną! Wystarczy, że będziesz wspierać, ogrzewać i kochać jak kobieta, a kiedy mężczyzna jest pełny, ciepły, kochany – jest Twój! I tu możesz być silny, możesz być słaby, możesz być co chcesz. Możesz go posiadać, być odpowiedzialnym lub być uległym i spełnionym. To są gry... Możesz w nich zrobić co chcesz, dowolną fabułę! W końcu to nasze czary potrafią zainspirować mężczyzn do działania. Jesteśmy dla nich jak baterie. Drogie Panie, jesteśmy czarownicami! Czarownice! Jednym ruchem ręki, jednym spojrzeniem i tylko jednym zdaniem możemy odetchnąć siłą! Ważne jest tylko, aby zobaczyć to w sobie i zaakceptować! Rozwijanie w sobie tej czarodziejskiej mocy to przypływ kobiecej energii! I to jest prawdziwa kobieca moc, nie boję się nawet słowa moc, które przynosi satysfakcję! Ponieważ jest to realne, wszystko inne jest jedynie ewolucją świata, w którym zatracono początki.