I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Wszystko zaczęło się od tego, że miesiąc nie szedł najlepiej. Zniknęły dwie klientki, którym mogłam pomóc i które zgodziły się na terapię. W zasadzie ludzie mogą mieć wiele powodów, ale z jakiegoś powodu zacząłem myśleć, że nie lubią mnie jako psychologa i kiedy zdałem sobie sprawę, że pamiętam to częściej niż było to pożądane, i że moja samoocena zaczęła w rezultacie stopniowo spada, poszłam do psychologa, żeby dowiedzieć się, co jest „nie tak” w moim królestwie. Podczas rozmowy psycholog zapytał mnie, ilu klientów było w ciągu ostatnich sześciu miesięcy i ilu z nich pomogłem . Było to oczywiście kilkadziesiąt razy więcej niż w tych dwóch przypadkach. Dlaczego więc tak dobrze zapamiętałem tych klientów? I pomyślałem... Przypomniałem sobie Freuda z jego opinią o tłumieniu negatywnych wydarzeń z dzieciństwa i zwątpiłem w to, ponieważ moje żywe wspomnienia z dzieciństwa były zarówno negatywne, jak i pozytywne. Od razu przypomniał mi się but, który utknął w mokrym śniegu i strach, że mnie zbesztają. Przeprowadzka z podwórka, w którym się urodziła. Oczywiście jako psycholog wiem, że najlepiej zapadają w pamięć wydarzenia, które wywołują emocje. Dlatego też przyszedł mi na myśl szczęśliwy tata z ogromną torbą czekoladek. A jednak czy rzeczywiście lepiej zapamiętujemy to, co jest zabarwione negatywnie, jak stwierdziła moja psycholog? W sytuacji ekstremalnej, trudnej, niespodziewanej, stresującej następuje aktywacja mózgu, a wydarzenie, które taką sytuację wywołało, zapamiętuje się na długo. Takie zachowanie mózgu jest jednym z mechanizmów ochronnych organizmu ludzkiego. Sytuacja stresowa stanowi zagrożenie dla zdrowia lub życia, a organizm zapamiętuje ją jako niebezpieczną. Z pewnością każdy pamięta ból poparzenia czajnikiem, patelnią czy lutownicą. Decydując się przyjrzeć temu problemowi, zacząłem przeglądać Internet i natknąłem się na taki artykuł: Negatywne emocje wpływają na lepszą pamięć, podaje portal medyczny Medical News Today. Ucząc się nowych informacji, nie bój się negatywnych skojarzeń. Wydawać by się mogło, że pamięć powinna pozbyć się przykrych wspomnień. Jednak wyniki testów na ochotnikach wykazały coś przeciwnego. Naukowcy z St. Louis (USA) zbadali grupę uczniów, którzy musieli zapamiętywać zwroty w nieznanym języku. Najlepsze wyniki uzyskali ci, którym zaraz po zademonstrowaniu fraz pokazywano obrazy wywołujące negatywne emocje. Ci, którzy zostali wzbudzeni pozytywnymi emocjami, nie odnieśli większego sukcesu. A także podobnie jak w tym artykule, w którym stwierdzono, że złe twarze zapamiętuje się znacznie lepiej niż dobre, ponieważ mogą nieść potencjalne niebezpieczeństwo (cóż, przynajmniej wcześniej przez setki z pewnością niosły). to od tysięcy lat). Mówiąc najprościej, ci, którzy pamiętali złe twarze, lepiej przeżyli, ci, którzy pamiętali dobre, nie. Istnieje wersja, w której przyczyną pojawienia się języka nie była wspólna praca ani polowanie (na przykład wiele szkolnych drapieżników jest nawet doskonałymi myśliwymi). bez języka), ale tak zwana plotka, która była potrzebna do utrzymania struktury społecznej plemienia. Słowami mógłbyś wskazać znajomemu przedmiot i przedmiot swojego oburzenia i oburzenia Na poparcie tej wersji chciałbym przytoczyć dobrze znane powiedzenie w sprzedaży: „Zadowolony klient przyniesie trzy, ale niezadowolony klient. przepędzi jedenastu.” Oznacza to, że jeśli nie będziemy szczęśliwi, powiemy o tym większej liczbie osób. Negatywne, smutne doświadczenia pozwalają wyciągnąć wnioski z życia i nie powtarzać błędów. Wystarczy pozbyć się udręki, która pochłania dużo energii i nie przynosi żadnych korzyści. Istnieją całkiem dobre techniki, aby wspomnienia były neutralne: jest to pisanie, które pozwala lepiej przemyśleć sytuację i często ją powtarza wydarzenie na głos (zamiast próbować stłumić pamięć), co z czasem czyni je neutralnym kolorem, i innymi technikami. Najważniejsze jest to, że całe doświadczenie powinno zostać wykorzystane na swoją korzyść. Popełniłem błąd w raporcie - dobrze, teraz dokładniej sprawdzę informacje. Klienci nie przyszli - jest powód, aby myśleć o dalszym doskonaleniu i samorozwoju.