I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autorki: Od roku prowadzę notatki „Pamiętniki szczupłej kobiety” i teraz nie jest to już dla mnie tylko reklama, ale specjalną przestrzeń refleksji i eksperymentów. Byłbym zainteresowany otrzymaniem opinii od tych, którzy czytają moje notatki. Co sądzicie o poruszanym temacie? Od jakiegoś czasu współpracuję z ciekawym małżeństwem. Spotykamy się co tydzień na konsultacjach psychologicznych. Stopniowo, krok po kroku, przezwyciężając nieporozumienia między małżonkami, zbliżamy się do rozwiązania sytuacji konfliktowej. Na początku naszej komunikacji oboje małżonkowie często używali zwrotów typu: „Wy, kobiety, nie możecie zrozumieć…” lub „No cóż, a człowiek powinien...”. Jestem kobietą i jeśli wejdę w tę grę, czy uda nam się dojść do porozumienia? Czy zdołamy się zrozumieć, odrzucając z góry taką możliwość? Moja najmłodsza córka powiedziała kiedyś: „Szczęście jest wtedy, gdy cię rozumieją”. A bardzo częstą prośbą o konsultację psychologiczną jest: „Naucz mnie mówić tak, abym mógł zostać zrozumiany”. I ta prośba z reguły pojawia się w wyniku zrozumienia konfliktu w parze, między mężczyzną i kobietą. Naprawdę chcę być szczęśliwa! Jaka więc jest istota konfliktu „mężczyzna-kobieta”? Moim zdaniem jest to przeciwieństwo mężczyzny i kobiety i stąd zamieszanie, kto komu jest winien. W związku z tym pojawiają się skargi i rozczarowania wynikające z nieuzasadnionych oczekiwań. A co, jeśli nie będziemy szukać różnic i obowiązków, ale podobieństw i pragnień? Trudny? Tak, jest dużo łatwiej, gdy wszystko zostało już przesądzone i przepisane przez kogoś z góry, na przykład przez przodków. „Domostroy” miał niesamowitą mądrość ludową; szkoda, że ​​jest beznadziejnie przestarzała dla naszej współczesnej rzeczywistości społecznej. Tak, i nie wiem, jak wam, ale mi wolna wola jest bardzo bliska. Lubię wybierać dla siebie najlepsze możliwości. W dzisiejszych czasach istnieje coś takiego jak umowa małżeńska. A mądrze sporządzona umowa małżeńska pozwala uregulować wiele kwestii małżeńskich, ale tylko pod warunkiem, że małżonkowie odważą się zabrać głos i spisać swoje oczekiwania i swoje „niepisane” zasady. Życie naturalnie dokonuje własnych dostosowań. Zarówno ludzie, jak i ich relacje rozwijają się i zmieniają w czasie. Oczywiście lepiej odpowiednio zmienić umowę. Co się stanie, jeśli w parze nikt nie odważy się bezpośrednio porozmawiać o swoich oczekiwaniach? Czyli na przykład kobieta oczekuje (w milczeniu) od mężczyzny aktywności w przejawie pożądania seksualnego i mężczyzna (w milczeniu) oczekuje od kobiety aktywności… . Tak oto oboje żyją samotnie, traktując swój pomysł jako oczywistość i nie rozumiejąc powodu nieuwagi współmałżonka. Spekulują na temat powodów, złoszczą się, rozczarowani... A jeśli ta para ma już dzieci, to im też ciężko jest w krzyżowym ogniu wyrzutów i wzajemnych roszczeń. A jak miło byłoby po prostu porozmawiać. Uzgodnij regulację zobowiązań. To wymaga dialogu. Nie wystarczy samo przedstawienie swoich twierdzeń, ważne jest, aby zadać pytanie, wysłuchać odpowiedzi i odpowiedzieć sobie (lub sobie). Często człowiekowi trudno jest prowadzić dialog. Niestety w naszej kulturze nie zwraca się na to uwagi, nie uczy się tego w szkole, a w rodzinie często nie ma dialogu. Okazuje się więc, że dwie osoby mówią, ale nie o sobie: „Nie rozumiesz mnie!”, a zamiast tego: „Chcę cię zrozumieć”. I odpowiednio słuchają tylko siebie. Okazuje się, że dwa monologi i całkowity brak zrozumienia – „boo-boo-boo…” Tak łatwo jest nauczyć się dialogu! Wystarczy pamiętać, że kiedy wasza para dopiero się tworzyła, ten mężczyzna (ta kobieta) był ten jedyny, on był wybrańcem, wyjątkowym, niezwykłym. On (ona) jest tą samą osobą co Ty – czującą, bezbronną, wyrozumiałą… Tak, My – kobiety i Wy – mężczyźni pełnimy różne role, ale nasze dusze jednakowo dążą do zrozumienia, intymności, bezpieczeństwa. Gdy tylko pojawia się szacunek do partnera, konflikt „My i ludzie” zamienia się w po prostu „My”. Aby nauczyć się prowadzić dialog, a w istocie „mówić tak, aby cię zrozumiano”, jest ich wiele szkolenia i zajęcia z komunikacji. Psycholog to profesjonalista w dziedzinie komunikacji, który pomoże Ci się uczyć.