I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

„Kobiety mają niesamowitą tendencję do poświęcenia. Dla nich ukochany mężczyzna jest najczęściej rodzajem wieszaka, na którym wieszają swoją miłość. Andre Gide Patrzyła na nią ze strachem i nieufnością. Czy ONA, MAMA TRÓJKI DZIECI, zasługuje na to, żeby jakiś „bachor” uczył jej mądrości?! Słowa tej dziewczyny nie tylko oburzyły i wywołały silną chęć zamknięcia jej ust najbardziej obraźliwymi obelgami, jakie istnieją, ale sprawiły, że chciała wymierzyć jej tak dotkliwe i dźwięczne policzki, aby raz na zawsze zamilkła Wszystko. To było w sercu matki: ból, złość, niezgoda, protest, a nawet bunt. A jej mózg, jakby od dawna czekał na te czyjeś słowa, chłonął je łapczywie, bojąc się przegapić choćby jedno słowo, które synowa spokojnie i pewnie wypowiedziała do teściowej: zupełnie nieświadoma tego, co się z nią dzieje. „Proszę Cię, Mamo, abyś nigdy więcej nie dawał mu pieniędzy. Przestań sponsorować jego pijackie napady. Dobrze, że mieszkamy w małym miasteczku i wszyscy się znają. Dzisiaj poszłam odebrać artykuły spożywcze od kolegi z klasy w sklepie, umówiwszy się na spotkanie. Inaczej tego nie obliczyli. Kilka dni do wypłaty, a w domu jak na piłce. Chciałam omówić tę kwestię z mężem, Twoim synem, miałam nadzieję, że „zwariuje”, bo tak wiele osób zwraca się do niego, a on mówi, że powinnam iść do ciebie po jedzenie lub pieniądze, w czym problem, Mówią. Zaczęłam mu mówić, że nie braliśmy ślubu po to, żeby „doić” rodziców, że powinniśmy im sami pomóc, więc zdziwił się, że to zmyślam. A potem okazuje się, że przez cały tydzień dawałeś mu pieniądze. Zastanawiam się, dlaczego tak bardzo przegapiłaś ten moment, dlaczego o nie poprosił? Zawsze trzeba wiedzieć wszystko dokładnie o każdym, prawda? Było jasne, że spędzi go na spotkaniach z chłopakami. Oczywiście, może w twojej rodzinie przyjęto, że mąż i ojciec nie powinni wnosić pieniędzy do domu, a ty sam wszystkich utrzymywałeś. Oraliście i orzecie nadal, nie znając ani odpoczynku, ani pokoju. Ciągniesz sam swojego mężczyznę, który zawsze był albo chory, albo pijany, i trójkę dzieci, tych dorosłych łobuzów, ciągniesz z przyczepą. Umówmy się więc, że w naszym synu nie będziemy wychowywać drugiego męża. Oczywiście z grzeczności długo milczałam, trzymałam się, udawałam, że szczerze wierzę w Twoje fikcyjne opowieści o Twojej szczęśliwej, przyjacielskiej, przesadnie pracowitej, silnej rodzinie, o Twoim mężu-żywicielu rodziny. Przemilczała fakt, że od dawna wiedziałam, że jest zakodowany i przekodowany, że gdyby nie Wasze tytaniczne wysiłki, to nawet nie wyglądałby teraz jak człowiek! A ja umarłbym pod płotem już dziesięć razy. Dlatego nic osobistego! Dziś omawiamy ten temat i zamykamy go raz na zawsze! Twój syn i ja albo będziemy mieć prawdziwą rodzinę i wierz mi, zrobię z niego mężczyznę, gdybyś nie miał czasu i żałował wszystkiego, co z nim związane, a Ty aktywnie mi w tym pomożesz... Albo ja nie wiem co, ale coś wymyślę... Kiedyś zupełnie zapomni drogę do Ciebie i nadal będzie dla mnie normalnym mężczyzną i prawdziwym mężem, a nie synem, który zamienił matkę na żonę, nie zdając sobie sprawy, że nie mam zamiaru być jego matką. Przepraszam, że nie dałem Ci dojść do słowa, ale zebrałem się już na odwagę i powiedziałem Ci wszystko tak, jak jest. Ty decydujesz teraz! I odtąd mówmy prawdę o swoim życiu. Prawdopodobnie mam dość okłamywania siebie i innych przez całe życie. Można by pomyśleć, że wszyscy wokół są ślepi i nie widzą, kto jest kim, jaka naprawdę jest twoja rodzina, to znaczy teraz nasza rodzina jest taka, jaka jest. Wyrzuciłem to wszystko - wypiłem dwie szklanki wody jednym haustem - po raz pierwszy od tego czasu spojrzałem na teściową Siedziała bezwładnie i nie jak zawsze - bojowo, majestatycznie, dumnie, jakby siedziała nie na kuchennym stołku, a na tronie. W dłoniach mocno zaciśniętych, z jakiegoś powodu przyciśniętych do piersi, ręcznik kuchenny. Wyraz twarzy nie jest jak zwykle pogardliwy i zadowolony, ale prosty, ludzki. Co więcej, jest to bolesne. Przez chwilę synowej wydawało się, że chcą ją popchnąć tym ręcznikiem, tak jak powinna, teściowa miała taką dziwną pozycję ciała... I wtedy spotkała jej wzrok i był całkowicie zdezorientowany. Zanim»