I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Zazdrość jest uczuciem naturalnym i cennym. Poznając go, możemy zobaczyć nasze prawdziwe potrzeby i obszary rozwoju. Przypomnij sobie osobę, której zazdrościsz. I ta jego cecha, która budzi zazdrość (sukces w jakiejś dziedzinie, wymagania, odwaga, umiejętność komunikowania się, styl życia). Spróbuj przyjrzeć się tej jakości tak szczegółowo, jak to możliwe i przekonaj się, że właśnie tego chciałbyś dla siebie. Spróbuj zwrócić sobie tę projekcję, bo z zazdrości tracisz energię. To w Tobie tkwi źródło wymagające rozwoju i sygnalizuje Ci to z zazdrością. Mogę Ci pogratulować – odkryłeś nową, nieznaną część siebie. Które można wspierać i twórczo rozwijać. Spróbuj poczuć, gdzie dokładnie znajduje się w Tobie ta energia? Co ją powstrzymuje? Jakie są zakazy i obawy? Jak możemy pomóc jej uwolnić się i rozwijać? Jak widać zazdrość w tym sensie nie jest wcale złym uczuciem, ale oprócz naszej własnej, pożytecznej zazdrości, możemy niejako „zarazić się”. przez kogoś innego – poprzez mechanizm identyfikacji projekcyjnej. Powstaje, gdy znajdziemy się w polu innej osoby, która sama jest bardzo zazdrosna, ale oddziela ten fakt od swojej świadomości. Nieświadomie wkłada w innych części siebie, które nie są akceptowane – w tym przypadku zazdrość. Obdarza nas swoją jakością, oskarża o zazdrość, a co więcej, możemy nagle rzeczywiście zacząć odczuwać niezwykłe wcześniej uczucie zazdrości o coś. Proces ten po raz pierwszy opisała Melanie Klein, która zdefiniowała identyfikację projekcyjną jako „nieświadomą fantazję, w której aspekty osobowości lub obiektu wewnętrznego są oddzielane i przypisywane obiektowi zewnętrznemu”. Oczywiście nie ma nic dobrego w takiej zazdrości; dość trudno jest ją w sobie zauważyć, ale jest to możliwe poprzez przestudiowanie własnej zazdrości i jej przyswojenie. W ten sam sposób potrafimy rozpoznać i przywłaszczyć sobie inne nasze cechy, wtedy projekcje innych ludzi i oskarżenia o cechy, które do nas nie należą, nie zrobią nam krzywdy – po prostu zwrócimy je właścicielowi.