I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Po wielokropku możesz zastąpić... prasowanie moich koszul, zainteresowanie moimi sprawami, chęć/nie chęć seksu, bycie delikatnym i czułym... Zastąp coś własnego. Kobiety mogą odzwierciedlać to, co według nich powinien robić mąż: dbać o siebie, dużo zarabiać, pomagać przy dzieciach. Sugeruję, abyś zastanowiła się, czym jest ten obowiązek. Często ludzie czują złość lub urazę, ponieważ ktoś nie robi tego, co rzekomo powinien. Użytkownicy dróg muszą przestrzegać przepisów, piesi nie mogą przeszkadzać, partner musi uważać, szef musi podnieść pensję. Co to jest obowiązek? Nie jest to oczekiwanie, że porozumienia zostaną wypełnione, ponieważ wszyscy wiedzą, że porozumienia mogą nie być przestrzegane. To nie jest szukanie sprawiedliwości w przypadku niespełnionych nadziei. Jest to dogmatyczny wymóg oparty na osobistych przekonaniach. Jeśli jesteś przekonany, że Twoja żona powinna prasować koszule, bo robiła to jej matka, kierujesz się przekonaniem, że właśnie tak powinno być. Jeśli tak się stanie, że twoja żona tak zrobi, nie będziesz miał problemów, ale jeśli ona wierzy, że twój mąż może się sam pogłaskać, to masz problemy, ponieważ to nie twoja żona, ale twoja wiara je stwarza dla ciebie. Jeśli ty pomyśl, że dobrze byłoby, żeby twoja żona to pogłaskała, ale tego nie robi, nie masz powodu się złościć. Niedogodności i niezdrowe emocje wynikają z dogmatycznego wymogu, który sprawia, że ​​czujesz się niekomfortowo, ponieważ uważasz to za niezmienną prawdę. Niezmienną prawdą jest na przykład prawo grawitacji. Niezachwiane, niewzruszone prawo. A koszule może prasować każdy, można je nawet nosić bez prasowania, świat nie przestanie istnieć. Jeśli masz do siebie takie niezachwiane przekonanie, to prawdopodobnie jest to dawne pragnienie, które z jakiegoś powodu kiedyś stało się dogmat. Chciałbym/chciałbym mieć... to w swoim życiu. Pragnienie podniesione do absolutu staje się żądaniem, ostrym, nie do pogodzenia wyrazem pragnienia, które z pewnością musi się spełnić. Pragnienie opieki jest całkowicie normalne, ale jak z tego, czego chcesz, wynika, że ​​ktoś powinien to za ciebie zrobić? Nie ma logiki w żądaniu ścisłego trzymania się tego, czego chcesz.