I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Refleksje na temat taoistycznego rozumienia zasad zdrowych relacji między ludźmi Co o mnie sądzicie, drodzy czytelnicy? Uświadomienie sobie głębi znaczenia słowa „związek” zmieniło moje rozumienie komunikacji między ludźmi, w szczególności między mężczyzną i kobietą. Jakie jest znaczenie słowa „postawa”? To związek pomiędzy przedmiotami, zjawiskami i ludźmi. Przynajmniej tak to interpretują słowniki. Ukryte znaczenie tego zjawiska objawiło mi się, gdy jedna z moich przyjaciół opisała swoje postrzeganie wyjątkowej osoby – Mistrza Tao Ji Xiaoganga: „To jest osoba, która nie widzi mężczyzn ani kobiet, ona widzi energię!”. Pomyślałam o takiej postawie to stan, w którym osoba „odnosi się”, czyli kieruje swój analizator sensoryczny w stronę drugiej osoby. „Relate” pochodzi od słowa „nieść”, to znaczy „poruszać się w przestrzeni”. W konsekwencji „postawa” jest ruchem części pola energetyczno-informacyjnego jednostki w kierunku zainteresowanej jednostki w celu uznania jej wyjątkowości. Pojawia się zatem nowe pytanie: jak rozpoznać drugą indywidualność? Większość ludzi jest przyzwyczajona do postrzegania fenomenu postawy jako procesu oceny. Często postawa kształtuje się według zasady „dobrze – źle”; w najlepszym przypadku, jeśli ocena następuje na wysokim poziomie świadomości, pojawia się reakcja emocjonalna „Podoba mi się – nie podoba mi się”. W kontekście naszej refleksji oznacza to, że pole nie zostało przekazane jednostce, pozostało w granicach naszej istoty i że nie doszło do samego „związania” w postaci przekazania energii i aktywacji aparatu zmysłowego. Postawa zaczyna się od wyzwolenia z potrzeby subiektywnej oceny, od zrozumienia, że ​​„dobro” i „zło” są niezwykle subiektywne i względne. Prawdziwą postawą jest wysoka wrażliwość energetyczno-informacyjna, czyli świadomość tego, jakie odcienie emocji odczuwamy w obszarze interesującej nas jednostki, co czujemy, gdy nasze pole styka się z innym polem. I co najważniejsze: nastawienie - kiedy twój aparat sensoryczny jest w stanie „zeskanować” informacje o danej osobie. Ale to już akrobacja, a raczej naturalna umiejętność, która została prawie całkowicie utracona. W jaki sposób mistrzowie Tao radzą sobie z postrzeganiem ludzi na poziomie energetycznym? Aby odpowiedzieć na to pytanie, opowiem o jednym aspekcie starożytnej chińskiej nauki, który wywołuje wiele gorących dyskusji. Zwolennicy nauk taoistycznych wierzą, że każdy z pięciu głównych, gęstych organów Yin odpowiada określonej emocji. A na podstawie stopnia manifestacji tej emocji można ocenić brak równowagi energetycznej w odpowiednim narządzie. Pary narządów i emocji tworzą się następująco: wątroba – złość, serce – radość, płuca – smutek, smutek, nerki – strach. Kontrowersje wzbudził piąty gęsty narząd, śledziona. Większość tłumaczeń na język rosyjski sugeruje korelatywną „myśl”, jednak mój mentor, Mistrz Ji, praktykujący uzdrowiciel z wieloletnim doświadczeniem, posiadający unikalną wiedzę i umiejętności, twierdzi, że dokładniejszym odpowiednikiem znaku si jest „wątpliwość”. Według znawcy tradycyjnej medycyny chińskiej to właśnie nadmierne, bolesne wątpliwości pacjenta dają mu podstawę do przypuszczenia, że ​​kanał śledziony potrzebuje energetycznego wsparcia. Uzasadniając tradycyjny chiński pogląd, Mistrz podkreślił, że każda emocja jest cechą charakteru człowieka. A jeśli mamy zachować absolutną dokładność w przekazywaniu starożytnej wiedzy chińskiej, powinniśmy wyróżnić pięć postaci: zły (prawdopodobnie żółciowy, ponieważ wątroba jest połączona z pęcherzykiem żółciowym), wesoły, niepewny i podejrzliwy, smutny i smutny, tchórzliwy. Mistrz Ji, opierając się na swojej wrażliwości na odcienie znaczeniowe i powiązania między rosyjskimi słowami a chińskimi znakami, argumentuje, że tradycja chińska nie uważa skłonności do myślenia za podstawową cechę. Myśli mogą być konsekwencją smutku i strachu, mogą towarzyszyć stanowi radości. I ogólnie myślenie jako proces myślowy -!