I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Jak wspaniale jest iść spać z poczuciem satysfakcji i obudzić się rano w oczekiwaniu na nowy dzień. Nie jest to takie proste, gdy tego nie robimy! wiedzieć, czego chcemy. Wielu z nas nie miało dużego doświadczenia w interesowaniu się swoimi pragnieniami, słuchaniu siebie, odczuwaniu życia całym sobą. Nie jest to straszne, jeśli nie wiemy, czego chcemy. Liczy się to, czy chcemy zacząć się uczyć. „Tak” to dobry początek. Kiedy zauważasz siebie i podchodzisz do siebie i swojego życia z zainteresowaniem, to już dużo. Jak to się mogło stać, że trudno nam odkryć nasze pragnienia?1. Przyzwyczailiśmy się, że kierujemy się tym, czego chcą od nas inni. Kto z nas nie słyszał komunikatów typu: - musisz dokończyć wszystko, co masz na talerzu - założyć czapkę, jest ci zimno - musisz znaleźć pracę. , jak wszyscy godni ludzie, z normalnym harmonogramem 5/2 - po co Ci ta praca biurowa, rób swój własny biznes - po co bujasz w chmurach? Zajmij się czymś! A co, jeśli zadałeś sobie pytanie: - Jak się czułem, gdy usłyszałem coś takiego? - Czego tak naprawdę potrzebowałem w tamtym momencie? Jako dzieci byliśmy zależni od rodziców i chłonęliśmy wszystko jak gąbka. Już w młodym wieku drzemie w nas ogromny potencjał uczenia się. Bez żadnych filtrów wchłaniamy większość tego, co przekazuje nam otoczenie, szczególnie bliskie nam osoby. W miarę jak się starzejemy, słyszane przez nas głosy zewnętrzne stają się naszymi głosami wewnętrznymi. Niektóre z nich są tak głośne i przekonujące, że zagłuszają nasz własny głos. Rzadcy rodzice mieli wystarczające zasoby i osobiste doświadczenie, aby regularnie nas słuchać, interesować się naszymi pragnieniami, myślami, doświadczeniami i wspierać nas na własnej drodze. W większości przypadków nasi rodzice wychowywali nas w taki sposób, w jaki to robili. Krewni, przyjaciele, nauczyciele, współpracownicy i inne osoby nawet teraz często czegoś od nas chcą. Jest okej. Chcemy też czegoś od innych. Jako dorośli możemy szukać i próbować różnych sposobów kontaktowania się z naszymi pragnieniami, możliwościami i ograniczeniami oraz interakcji ze światem zewnętrznym. 2. Podzieliliśmy się naszymi pragnieniami z otaczającymi nas ludźmi i spotkaliśmy się z krytyką, potępieniem i obojętnością. Dojrzała roślina jest w stanie wytrzymać zimno, upał i silny wiatr, ale kiełki są znacznie bardziej wrażliwe na warunki środowiskowe. Jeśli w odpowiedzi na nasze „chcę” najczęściej słyszeliśmy: „to głupie”, „niemożliwe”, „jak coś takiego mogło przyjść ci do głowy?”, moglibyśmy zdecydować się na ukrywanie naszych pragnień nie tylko przed innymi, ale także także od nas samych, żeby to tak bardzo nie bolało. Nieważne, jak bardzo się od siebie różnimy, jest też coś, co nas łączy – wszyscy potrzebujemy akceptacji, uznania i wsparcia o wiele bardziej niż oceny. Szczególnie na początku podróży zdarza się wiele sytuacji, kiedy tracimy kontakt ze swoimi pragnieniami, potrzebami, marzeniami. Nie wszystkie z nich mają związek z naszymi doświadczeniami z dzieciństwa. Ważne jest, aby zrozumieć, że wszyscy mamy potrzeby i każdy ma prawo chcieć. Prawo dane nam przez naturę Jak pozwolić sobie na marzenia? Istnieją różne sposoby nawiązania kontaktu ze swoimi pragnieniami, zasobami i ograniczeniami. Dziś zasugeruję Ci zwrócenie się do wolnych stowarzyszeń. Poniżej znajduje się lista rozpoczętych propozycji. Uzupełnij te, na które odczuwasz emocjonalną reakcję. Spróbuj zauważyć swoje uczucia, gdy czytasz to czy tamto zdanie. Jeśli czujesz, że chcesz to kontynuować lub wręcz nie chcesz nawet o tym myśleć, to dobry sygnał, że właśnie tutaj możesz odkryć coś dla siebie ważnego i interesującego. Daj sobie czas na zanurzenie się się w tym procesie i „bawić się”. Przejrzyj myśli, obrazy, wspomnienia, skojarzenia, które przychodzą Ci na myśl po przeczytaniu początku frazy. Nie ma tu dobrych ani złych odpowiedzi. Jeśli lubisz pisać, uzupełnij zdania pisemnie. Jeśli dajesz swobodę myślenia np. spacerując, sprzątając, haftując - weź pod uwagę jeden lub więcej celów na ten czas i słuchaj