I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Lato to czas lawiny spełniania życzeń. Opuszczenie biura na dłużej niż kilka dni daje możliwość rozpieszczania się jak nigdy dotąd. Liczba wrażeń, odkryć i wrażeń wzrasta kilkukrotnie. Nudną drogę z domu do pracy zastępuje ogromne pole ofert i możliwości. Zmęczenie pracą ustępuje, a Ty najbardziej odczuwasz potrzebę morskiego chłodu, gorącego słońca i absolutnego szczęścia. Duże i małe życzenia zaczynają się spełniać w całych bukietach. Ale jest jedno „ale”. Naprawdę doświadczysz radości i szczęścia, jeśli z góry wiesz, czego chcesz, jeśli wyrobiłeś sobie nawyk zapisywania swoich pragnień i, co najważniejsze, prawidłowego ich „uruchamiania”. Chcesz wyciągnąć dużo ze „swojego lata”? Zapoznaj się z instrukcjami krok po kroku i spełnij swoje marzenia. Krok 1: Zidentyfikuj – sformułuj. W drodze na lotnisko rozbrzmiewa gorzki głos: „Nie chcę już tu przychodzić… Nie chcę, żeby znowu mnie okradli”. Nie dali mi urlopu, zabrali pieniądze. Dlaczego? Dlatego „wakator” skoncentrował się na negatywach i uciekając przed nimi, nie powiedział, czego chciał. Wskazówka dla Ciebie: zawsze formułuj zgodnie z zasadą „chcę”. Liczy się wynik, to co chcesz osiągnąć. Niech twoje pragnienie będzie jasno pozytywne, opisz je w czasie teraźniejszym ciągłym w pierwszej osobie. Na przykład: mieszkam w luksusowym hotelu, rano piję świeżo wyciśnięty sok, kąpię się w basenie, spaceruję zabytkowymi uliczkami, obserwuję lokalny styl życia, zanurzam się w innym rytmie życia, doświadczam na co dzień radości i spokoju ... Czujesz to? Wprowadzony? W ten sposób kładziesz fundament pod swoją przyszłość. Krok #2: Sprawdź - zatwierdź. W momencie powstania pożądania Twoje ciało reaguje na obrazy, które sobie wyobrażasz. Rodzą się w Tobie pewne emocje. Na ich podstawie określasz potrzebę dalszych kroków. Teraz poczuj różnicę: po prostu zgadzasz się z obecną sytuacją i jedziesz tam, gdzie jest wystarczająco dużo pieniędzy, albo odpuszczasz „dziś” i inspirujesz się zbliżającą się wycieczką do „kraju swoich marzeń”. Jeśli lubisz myśleć o podróżach, „latasz” i jesteś gotowy od razu wrzucić rzeczy do walizki, to złapałeś swoje pragnienie. Jeśli się przekonasz, obejrzysz zdjęcia, przeczytasz recenzje, przejrzysz broszury reklamowe, a w środku „czy będzie, czy nie, to nie ma znaczenia” – poszukaj innych opcji. Krok 3: Zapisz to i ciesz się. To, co przyjdzie Ci do głowy, szybko może się zgubić. Nagraj swoje pragnienie w prawdziwym świecie. Aby to zrobić, weź długopis, papier i napisz. Stosuj te same zasady, co przy formułowaniu pragnień w myślach. Powinno być jasne, optymistyczne, w pierwszej osobie, w czasie teraźniejszym ciągłym. Zwróć także uwagę na to, jak się czujesz w swoim ciele. Jest święto, więc piszmy dalej. To trudne, to niepokojące, coś Cię niepokoi w środku, przestań. Ważne jest, aby nie mylić „trudnych uczuć” z drżącym strachem. Strach wskazuje jedynie, że „śniłeś” trochę więcej niż zwykle. Nie martw się i chwal siebie. Rośniesz, rozwijasz się, poszerzają się Twoje wewnętrzne granice. Pragnij dalej, nie odmawiaj sobie przyjemności odwiedzania miejsc, o których marzysz i po prostu życia. Krok #4: Wyjdź i obserwuj. Oczywiście miło jest być tam, gdzie Twoje marzenia już się spełniły, choćby tylko mentalnie. Ale na razie to tylko twoja przyszłość. Zostaw tam luksusowy hotel, świeży sok, basen i mieszkańców… przed siebie. Wróć na swoje miejsce i spójrz na wszystko, jakby to był niesamowity, piękny film o Twoim życiu. O ile wykonałeś szkic. Twój obraz nie jest skończony. To w tym stanie wysyłasz swoją prośbę do świata. Jeśli trzymasz się swojego pragnienia, udoskonalasz „film”, żyjesz w nim, wtedy świat nie musi już próbować. Masz już to, czego chciałeś. W końcu podstawą wszystkiego, czego ludzie chcą, nie są rzeczy i pewne wydarzenia, ale emocje, które z tego powodu otrzymują. Krok #5: Zezwól - zwolnij. Umieściłeś przed sobą obraz przyszłości, cieszyłeś się i teraz pozwalasz sobie tego chcieć./