I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Ten artykuł jest bardziej dla kobiet, jak powiedziała moja nauczycielka psychologii M.E. Litwak, tylko mężczyzna, który już ugruntował swoją pozycję w swojej branży, może się ożenić. I tylko kobieta, która zarabia wystarczająco dużo, aby utrzymać siebie, męża i dzieci ze związku z tym mężczyzną, może wyjść za mąż. W pełni popieram tę opinię. Michaił Efimowicz nie wyjaśnił jednak, dlaczego tak uważa. Spróbuję to zrobić. Przychodzi do mnie dziewczyna, Tanya, lat 35. Narzeka, że ​​jej życie to piekło. Jest mamą dwójki dzieci w wieku 6 i 10 lat. Opiekuje się nimi i wychowuje. Nie działa. Od rana do wieczora jestem zajęty sprawami rodzinnymi. Pomimo wszystkich jej wysiłków mąż źle ją traktuje. Lekceważący i arogancki. Nie bierze pod uwagę jej zainteresowań. A ostatnio zacząłem zostawać do późna w pracy. I zdaje się, że pachniał kobiecymi perfumami.... W związku z tym był w przygnębionym nastroju. Mój mąż był negatywnie nastawiony. Zadaje pytanie „czy jest sens żyć z tym mężczyzną?”, albo zakończyć małżeństwo i spróbować zbudować nowy związek. Ja: Powiedz nam, czym zajmujesz się w domu. Tanya: Sprzątam, piorę, gotuję. Robię wszystko, co konieczne, aby utrzymać komfort w rodzinie. Ja: Co mówi mój mąż? Tanya: Nic nie mówi, zachowuje się tak, jak powinien! Ja: Jak chciałabyś, żeby cię traktował? szanować, jako osobę godną. A on traktuje mnie jak gospodynię domową. Ja: Tanya, okazuje się, że nigdzie nie pracujesz, w domu robisz pranie, sprzątasz i gotujesz? Tak? Tanya: Tak! Ja: A on traktuje cię jak gospodynię domową? Tanya: Tak! Ja piorę, sprzątam i gotuję, a on..... O.... tak, w końcu jestem gospodynią domową.... Ja: Jak Twój mąż Cię traktuje Tanya: (uśmiecha się) Tak... naprawdę... Nie chcę oczywiście lekceważyć zasług kobiet, których jedynym zajęciem jest prowadzenie domu. Ale to nie jest droga, która doprowadzi do szczęścia. Istnieją dwa ważne punkty, które odgrywają kluczową rolę w powstawaniu przyszłych problemów. Pierwszym jest niestabilność finansowa (zależność). Faktem jest, że osoba zależna nigdy nie jest wolna. Będzie zmuszony dostosować się do każdego, od kogo zależy. A co, jeśli Twoje pragnienia i cele są takie same, ale Twój partner jest inny? Będziemy musieli się poddać. Lub konfliktować, aby upierać się przy swoim. Ci, na których polegają, będą mieli pokusę nadużywania swojej pozycji. Nie chcę powiedzieć, że wszyscy tak robią. Ale czysto teoretycznie może się tak zdarzyć? (Na co narzeka większość kobiet? Że traktują ją jak gospodynię domową. Całkowicie lekceważąc jej zainteresowania) Problem w tym, że od każdego nałogu człowiek będzie próbował się pozbyć. Sam fakt uzależnienia może być nieprzyjemny. Tak jesteśmy stworzeni. I chociaż ten problem będzie się powtarzał, dana osoba nie będzie czuć się dobrze. I drugi powód. Jest to poczucie własnej ważności. Faktem jest, że każdy musi gdzieś rządzić. Nie oznacza to bycia liderem. Może być zwykłym wykonawcą. Najważniejsze, że będzie specjalistą w swojej dziedzinie. Czuje się pożądany w społeczeństwie. Nie da się ominąć potrzeby bycia znaczącym. Jest to jedna z podstawowych potrzeb. Dlatego zależność finansowa i niezaspokojona samoocena mogą zabić każde małżeństwo i uczynić każdego nieszczęśliwym. Niestety, kobiety dążą do zależności (pod skrzydłami, pod ochroną itp.), szkodząc poczuciu własnej wartości. A mężczyźni dążą do wyższości (by chronić, opiekować się itp.) w postaci zależnej żony. Na poziomie świadomym każdy dąży do szczęścia. Ale prawdziwy cel (często nieświadomy) zawsze znajduje odzwierciedlenie w wyniku. Do czego doszła dana osoba? Co robić? W rodzinach bardzo rzadko zdarza się, aby oboje małżonkowie zarabiali tyle samo. Częściej, gdy jeden jest większy, a drugi mniejszy. Cóż, albo jedno i drugie nie wystarczy. Najmniejsza pensja powinna wystarczyć na wyżywienie siebie, dziecka i męża. Musi także istnieć ścisły podział odpowiedzialności za pokrycie wydatków. Każdy powinien mieć obowiązki domowe. Obowiązki te muszą być jasne.