Wielu z nas dąży do kontroli. Kontrola daje nam poczucie wszechmocy i dzięki temu zyskujemy „naszą cenną zdolność kontrolowania wydarzeń i własnego życia”. Budujemy swoją rzeczywistość i wydaje nam się to logiczne, tyle że nie ma innego wyjścia.” Trudno nam jednak zdać sobie sprawę, że ograniczamy się do wąskiego korytarza. Zwykle człowiekowi trudno jest być ze sobą szczerym! Boimy się przyznać przed sobą, że się ograniczamy. To przełamie naszą fikcyjną rzeczywistość. Kontrola wyraża się poprzez nasze żądania – w stosunku do nas samych i otaczającego nas świata. Osoby takie, żyjące pod wewnętrzną kontrolą, często doświadczają złości i irytacji, gdy zdarzenia stają się spontaniczne. Złość jest rekompensatą za strach przed utratą wszechmocy. Wewnętrzne mechanizmy reagują na dostrzeżone zagrożenie, spychając nas z powrotem w wąskie korytarze zasad, które sami sobie tworzymy. W tym stanie trudno jest zaakceptować coś nowego lub zmienić swój styl życia. Relaks i elastyczność to nie luksusy. Pomyśl o naszym potencjale jak o domu, w którym żyjemy. Jednak zamiast porządnego domu człowiek ogranicza się do przestronnego magazynu. Ta ścisła kontrola staje się częścią naszej osobowości, tworząc świat, który staramy się zalegalizować. Dewaluacja, jako część kontrolującej osobowości, dobrze nam w tym pomaga. Zatem pomimo trudności, które możemy rozwiązać, otwarcie z Tobą, jest to decydująca droga do ludzkiego ruchu i umiejętności odnalezienia się w trudnych sytuacjach. Wewnętrzna wolność przychodzi, gdy dajemy sobie determinację, aby być człowiekiem, niedoskonałym, ale prawdziwym. Wyzwolenie z tej odwiecznej walki z kontrolą wymaga świadomości i akceptacji. Pozwolenie sobie na życie poza wąskimi granicami oznacza danie sobie szansy na podjęcie innych decyzji i możliwości. Kontrola w dorosłości nie powinna być dyktatorem, ale doradcą, który pomoże nam nawigować, ale nie będzie ograniczany. Pomagał otwierać drzwi do Twojej szafy . Przestań walczyć o nagłą wszechmoc i zacznij cieszyć się życiem.