I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Opublikowano na stronie internetowej Leonida Siergiejewicza Łysenki 15.05.2012 W Rosji po 2000 roku taka forma konkubinat, gdyż małżeństwa cywilne zyskały dużą popularność. Para mieszka razem i z dumą nazywa proces wspólnego pożycia „małżeństwem cywilnym”. Dowiedzmy się, dlaczego w rzeczywistości małżeństwo cywilne nie jest „małżeństwem” ani „małżeństwem cywilnym”. Głównym problemem jest to, że często w rozmowach pojawia się zamieszanie dotyczące pojęć rodziny, małżeństwa i małżeństwa. Wydawać by się mogło, że są to synonimy. Ale w rzeczywistości okazuje się, że to nie to samo! Rodzina Wielka Encyklopedia Radziecka definiuje rodzinę jako małą grupę, której członków łączy wspólne życie, wzajemna pomoc i wzajemna odpowiedzialność moralna. Dlatego nigdzie nie jest powiedziane o relacji między mężczyzną i kobietą - kolektyw pracy może równie dobrze być rodziną. A mafie włoskie lub amerykańskie często nazywane są „rodziną”. Główne aspekty charakteryzujące rodzinę to: obecność hierarchii, wewnętrzne prawa i stosunki ekonomiczne w zespole. Każda rodzina żyje według własnych koncepcji, zgodnie z ustaloną w jej obrębie hierarchią, często szanując tradycje i zwyczaje, które rozwinęły się w mikrogrupie. Aspekt ekonomiczny jest podstawą wspólnego życia. W starożytności ludzie łączyli się w grupy z reguły tylko w jednym celu - w grupach łatwiej było przetrwać. Co zaskakujące, minęło kilkadziesiąt tysięcy lat, ale zasada ta nie straciła na aktualności. Zatem rodzina to mikrogrupa ludzi, niekoniecznie tylko związek mężczyzny i kobiety, których łączy wspólna ekonomia, codzienność i moralność. kwestie. Czasami mężczyzna i kobieta nazywają swoje małżeństwo związkowe. Ale najpierw spójrzmy jeszcze raz na słownik... Małżeństwo Pojęcie „małżonka” według Wielkiej Encyklopedii Radzieckiej wywodzi się z niezbyt eufonicznego starego rosyjskiego pojęcia „Supryaga”, co oznacza „para spętana razem”. Na Rusi tak mówiono o zwierzętach pociągowych. W ten sposób „małżonkowie” są „sprzężeni razem” – dwoje ludzi ciągnie razem wóz życia. W ogólnym sensie małżeństwo to dwie osoby ciągnące wspólny ciężar w tym samym kierunku, zjednoczone tymi samymi celami i zadaniami. Tylko w tym przypadku wspólne mieszkanie prowadzi do otrzymania różnych świadczeń. Uwaga: aby być małżonkami, nie trzeba dosłownie we wszystkim się zgadzać. Wystarczy, że Twoje cele globalne i cele życiowe pokrywają się. I oczywiście w takich parach z pewnością zdarzają się nieporozumienia, spory i kłótnie - w końcu ludzie są różni! Ale takie problemy są rozwiązywane wspólnie. Charakterystyczną cechą małżeństwa jest chęć obojga uczestników do kompromisu i zainteresowanie komfortem psychicznym „partnera”. Przecież jeśli przestanie „ciągnąć” w ogólnym kierunku, w końcu oboje ucierpią. Każde małżeństwo w tym sensie jest z pewnością rodziną. Jednak nie każda rodzina jest małżeństwem, nawet jeśli składa się z mężczyzny i kobiety. Decyzja o tym, czy umieścić pieczątkę w paszporcie w celu zarejestrowania związku małżonków, czy nie, jest ich własną sprawą. Ale czy małżeństwo „niestemplowane” możemy nazwać małżeństwem? Aby odpowiedzieć na to pytanie, musimy dowiedzieć się, co ogólnie oznacza słowo „małżeństwo”… Małżeństwo Małżeństwo, zgodnie ze Małym Słownikiem Encyklopedycznym Brockhausa i Efrona, to trwały związek osób różnej płci w celu stworzenia rodzina i prokreacja, zgodnie z którą małżonkowie ponoszą obowiązki osobiste i majątkowe. Zgodnie z tym małżeństwo jest oficjalnym uznaniem obowiązków dwóch wystarczająco dorosłych osób. Jednak nie każde małżeństwo ma prawo nazywać się rodziną. Kodeks rodzinny zawiera pojęcie „małżeństwa fikcyjnego”, czyli zawartego bez celu założenia rodziny. Nie każde zarejestrowane małżeństwo można też nazwać małżeństwem. Obaj zobowiązali się, ale nie ma gwarancji, że „pociągną ten sam ciężar w jednym kierunku”. Przeciwnicy stempla w paszporcie mają rację, że rejestracja małżeństwa nie daje szczęścia w małżeństwie.