I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Jak się nazywasz? Jak się do siebie zwracasz? Czy zwracasz się... Z jednej strony mówienie do siebie jest w jakiś sposób dziwne. Ale rozmowy są inne. Jak często w przypadku bliskiej osoby wystarczy spojrzeć w oczy, aby zrozumieć i otrzymać informację. Ale to jest z ukochaną osobą, ale czy osoba, której nie nazywasz sobą, może być blisko? Jak więc siebie nazywasz? Imię i nazwisko (imię i nazwisko rodowe) lub nazwisko, imię z dzieciństwa lub przyjacielski pseudonim? Pomyśl, przymierz... Moje pełne imię to Elena Viktorovna, moja rodzina nazywa mnie moim krótkim imieniem, a mój mąż nazywa mnie swoim czułym przezwiskiem. Z pewnością masz wiele imion. Jak ich używasz? Kiedy jesteś smutny lub przestraszony, czujesz się mały (dla nich) i aby poczuć wsparcie, możesz nazwać siebie czułym imieniem, tym, którym nazywała cię matka, gdy byłeś dzieckiem. To niesamowite, jak to zrobić Kiedy dorastamy i zmieniamy się, zachowujemy w sobie wszystkie nasze doświadczenia życiowe. A ta mała dziewczynka (mały chłopiec), którą wszyscy byliśmy wiele lat temu, wciąż żyje w nas. To dziecko nigdzie nie odeszło, po prostu „zarosło” najpierw nastolatkiem, a potem dorosłym. Przypomnijcie sobie słowa ze słynnej piosenki: „Nic na ziemi nie przemija bez śladu, a młodość, która odeszła, też jest nieśmiertelna…” A wszystkie nasze epoki objawiają się w różnych momentach życia. Kiedy jestem blisko rodziców, czuję w sobie dziecko, kiedy się zakochuję, jestem młodą dziewczyną, kiedy rozmawiam z dziećmi, jestem dorosłą kobietą. Każdy wiek niesie ze sobą wiele możliwości, wiele darów . A jaka szkoda, zdarza mi się obserwować dorosłego, który zapomniał, porzucił swoje wewnętrzne dziecko. Mianowicie pamięć o stanie dzieciństwa daje nam możliwość radowania się. Osoba, która wypiera się w sobie dziecka, cierpi w życiu pozbawionym radości i szarości. Często też szuka ukojenia (nazywając to relaksem) pewnego rodzaju substytutami – alkoholem, hazardem czy objadaniem się. W ten sposób stopniowo kumulują się problemy, choroby i nadwaga. Przecież słodycze często zastępują radość... Można też po prostu zwrócić się do dziecka po imieniu i zapytać: „Kochanie, czego chcesz? Co mogę teraz dla Ciebie zrobić?” Jesteś swoim najlepszym przyjacielem i rodzicem. Tylko Ty możesz zadbać o siebie najlepiej. A na początek powiedz mi jak siebie nazywasz Dorośli, którzy już wiele w życiu osiągnęli, często przychodzą do mnie na zajęcia odchudzające, a w procesie pracy ze szczupłością otwieramy o wiele więcej nowych możliwości. Są to możliwości nie tylko pozbycia się nadwagi, ale także poprawy jakości życia, wniesienia do niego pewności siebie, spokoju i radości. Kolejną z takich możliwości jest lekcja „Pozbądź się ciężaru winy, wstydu, urazy i żyj swobodnie” Często niezrozumiałe i nieuzasadnione poczucie, że jesteś niegodny tego, co najlepsze, zatruwa życie i uniemożliwia osiągnięcie sukcesu w relacjach biznesowych i osobistych. Chcesz pozbyć się niepotrzebnych ciężarów? Możesz zacząć od tej lekcji ciepła, przyjazna atmosfera, skorzystaj z rozmów, ćwiczeń grupowych, medytacji, zabaw, arteterapii. Zajęcia odbędą się 24 lipca w godzinach 12-18. Dodatkowe informacje i wcześniejsze zapisy telefoniczne. 47-69-88 od 10 do 20 godzin. Z poważaniem, Elena.www.nextlevel.su [e-mail chroniony]